Trzynastowieczny sekwencja Stabat Mater w opracowaniu mistrza włoskiej opery - G. Rossiniego i w wykonaniu włoskiego mistrza batuty Marco Guidariniego wraz z solistami poznańskiej sceny. Z historią powstania rossiniowskiej Stabat Mater łączą się święta wielkanocne i... pandemia. Święta, kiedy dzieło będzie prezentowane w Auli Uniwersyteckiej, zostaną wspomnieniem , pandemia -niech zostanie zapomniana.
Stabat Mater Rossiniego nie powstałaby, gdyby nie wyprawa do Hiszpanii, gdzie prałat don Manuel Fernández Vareli, który zamówił kompozycję na zbilżające się świętą Zmartwychwstania Pańskiego. Źródła nie są zgodne, czy to prałat pragnął pięknej oprawy wielkanocnej liturgii czy też bardziej zależało mu na cennej pamiątce - nutach z podpisem Rossiniego. Jedno jest pewne, Rossini zamówienie przyjął, ale z pracą się ociągał, ponadto podupadł na zdrowiu. Kiedy termin oddania zamówienia zbliżał się nieuchronnie, pomoc zaoferował przyjaciel kompozytora Giovanni Tadolini. Giovanni zabrał się za arie, Gioacchino wziął na warsztat partie orkiestry i chóru. Pospiech okazał się zbyteczny. Na wykonanie kompozycji przyszło czekać rok. W Europie szalała epidemia cholery i przesyłka z nutami nie dotarła na czas.
Kiedy dzieło udało już wykonać, wierna publiczność (nie wierni) oszalała. Stęsknieni nowych oper mistrza nazwali Stabat Mater operą liturgiczną. Natomiast umiejący liczyć Rossini usunął fragmenty skomponowane przez Tadoliniego i w ich miejsce wpisał własne arie, a prawo do wykonywania dzieła sprzedał na nowo. Pecunia non olet! - mawiali Rzymianie.
Dyrekcja Teatru zastrzega możliwość zmian w repertuarze, obsadach, terminach i formie wydarzenia.
Obsada
Bilety w cenie 40-80 zł.