Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Fenomen własnej drogi

Jeśli na dzisiejszym rynku polskiego popu są gwiazdy, których nikomu nie trzeba przedstawiać, to jedną z nich z pewnością jest Dawid Podsiadło. Piosenkarz, który potrafi wyprzedać dwa Stadiony Narodowe w jeden dzień, już niebawem przybędzie do Poznania, by przenieść nas w swoje Lata Dwudzieste, a przy okazji zrobić mały bilans - w ramach akustycznej trasy Przed i Po Tour, trwającej przed i po 10-leciu jego debiutanckiej płyty Comfort And Happiness.

Dawid Podsiadło z kolczykiem w uchu i zmierzwionymi włosami patrzy prosto w obiektyw. Za nim tęczowe tło i dwie gwiazdki. - grafika artykułu
Dawid Podsiadło, fot. materiały prasowe

W polskim pop-światku Dawid Podsiadło to chlubny wyjątek. W erze chwytliwych refrenów i koniunktury na muzykę do cna skomercjalizowaną, podąża własną drogą, wchodząc w światło jupiterów dokładnie wtedy, kiedy chce. Romantyk XXI wieku? To całkiem trafne określenie, mając na uwadze jego autentyzm i wrażliwość, które tak przemawiają nie tylko do młodego pokolenia. W jego przypadku złoty środek między przystępnością a wartością zostaje osiągnięty. Nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz...

Skoro Przed i Po Tour to dla Dawida swego rodzaju podsumowanie dotychczasowej drogi, to i my cofnijmy się do jego początków. Bo kiedy kurz po medialnej wrzawie, jaka rozpętała się podczas jego udziału w talent-show X Factor zaczął opadać, a macierzysty zespół Curly Heads stał się dla Dawida nieco za ciasny, ten zaatakował nas solowym debiutem, po którym tysiące fanów już nie chciały wyrwać się z jego wątłych, chłopięcych objęć. Za sprawą Comfort And Happiness (2013), - płyty pełnej radio-friendly hitów w stylu Coldplay i Radiohead - ten pryszczaty nieśmiałek z burzą loków na głowie rozkochał w sobie pół Polski.

Ten sukces - zwieńczony platyną i czterema Fryderykami - robił wrażenie, ale przecież nie gorzej poradziła sobie kolejna płyta Annoyance And Disappointment (2015), na której Dawid pokazał swoje bardziej introspektywne oblicze, uderzając w melancholijne tony i pisząc refleksyjne teksty o samotności, miłości, nienawiści i frustracji wobec współczesnego świata. Znów pierwsze miejsce na OLiS, znów kilka Fryderyków w kieszeni. Po trzech latach, kiedy światło dzienne ujrzał owoc jego artystycznego dojrzewania, jakim był Małomiasteczkowy (2018), było pewne, że i tym razem piosenkarz zgarnie całą pulę. Pięć Fryderyków za swój retro-popowy hołd dla rodzinnej Dąbrowy Górniczej mówi samo za siebie.

Do trzech razy sztuka, ale czy i za czwartym podejściem Dawid mógł liczyć na nasze szerokie uśmiechy? W październiku 2021 roku Podsiadło wydał swój czwarty album Lata Dwudzieste, będący swoistym podsumowaniem dotychczasowej, zarówno artystycznej, jak i osobistej drogi, stojący nie tylko na pop-rocku, ale również na elektronice, funku, a nawet rapie. Ulokowany między liryzmem a patosem, zachęcił nas do tańca i wspólnego śpiewania, zapraszając na płytę takie gwiazdy jak Taco Hemingway, Sanah czy Artur Rojek. Zabawił się słowem, ale i nie unikał tematów trudnych. A przede wszystkim, co tak na Latach Dwudziestych słychać, w trakcie ich nagrywania nauczył się nie przejmować zbytnio oczekiwaniami innych. Nie ściga się, robi swoje. A my weźmy to z całym dobrodziejstwem inwentarza.

Sebastian Gabryel

  • Dawid Podsiadło
  • Sala Ziemi MTP
  • 26.05, 27.05, g. 19
  • bilety wyprzedane

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023