Dobrym ludziom daj na zdrowie!
Jest to już piąta płyta zespołu, który jako oś swojej twórczości obrał sobie łączenie tradycji muzycznych różnych krajów (przede wszystkim Polski i Ukrainy) ze współczesnymi brzmieniami muzyki elektronicznej. Trzon grupy stanowią Daga Gregorowicz (śpiew, elektronika) oraz pochodząca z Ukrainy Dana Vynnytska (śpiew, instrumenty klawiszowe) wspierane w tworzeniu bogatego w barwy dźwięku przez Mikołaja Pospieszalskiego (kontrabas, gitara basowa, skrzypce, śpiew) i Bartosza Mikołaja Nazaruka (perkusja, śpiew). Bogactwo kultur muzycznych, które reprezentują artyści, zdaje się być niewyczerpanym źródłem inspiracji, a sposób ich prezentacji przyciąga wielu słuchaczy.
Zespół działa od 2008 roku, a pomysł na jego założenie zrodził się podczas warsztatów jazzowych w Krakowie. Fascynacja muzyką, a także różnice i podobieństwa w języku, kulturze i sposobie myślenia pomiędzy narodami polskim i ukraińskim dały początek próbie łączenia tych elementów dodając do tego nowoczesny sznyt poprzez spory udział jazzu, elektroniki, czy szeroko rozumianej world music. Pomysł bardzo spodobał się odbiorcom i w konsekwencji zespół był zapraszany na koncerty i festiwale nie tylko w środkowej Europie, ale i na całym świecie. Dagadana wystąpiła między innymi na takich festiwalach jak Glastonbury Festival (UK), Virada Cultural (Brazylia), Shanghai World Music (Chiny), Festiwal Ludów Pustyni (Maroko), Open'er czy Woodstock (Polska).
Najnowszym albumem zespół sięgnął jeszcze głębiej w tradycję prezentując nie tylko melodie, ale również całą ideę szczedriwek, czyli inaczej mówiąc pieśni życzeniowych. Są to pieśni (najstarsze zachowane na słowiańskich ziemiach) rozpowszechnione w tradycji ukraińskiej i białoruskiej oraz na wschodnich ziemiach polskich. Zwykło się z nimi odwiedzać przyjaciół i sąsiadów w okolicach Nowego Roku, aby za ich pomocą życzyć im zdrowia, dobrobytu, urodzaju oraz szczęścia w miłości. Był to sposób na okazanie swojej sympatii oraz chęci dzielenia się dobrem. W ten sam sposób Dagadana chce podzielić się ze słuchaczami swoim dobrym słowem i życzliwością po trudnym dla wielu 2020 roku.
Podczas koncertu zabrzmiały nie tylko stare ludowe teksty szczedriwek, lecz także autorskie pieśni wokalistek (Goi Ty nasha Pani, Inaczej). W ten sposób zespół aktualizuje znaczenie pieśni dostosowując je do obecnej sytuacji, która ostatnimi czasy bywa w naszych krajach skomplikowana i trudna. Pięknie wybrzmiały życzenia pokoju i dobra na styku trzech kultur i narodów w pieśni Na zdrowie będącej kolażem pieśni życzeniowej z Białorusi, szczedriwki z Ukrainy i humorystycznej kolędy-życzenia z Polski. Utwór ten powstał we współpracy z mieszkającą w Poznaniu Białorusinką Aleną Kadanovą, która dołączyła do zespołu na estradzie.
Chociaż prezentowane utwory są niezwykle silnie zakorzenione w ludowych tradycjach, która w obecnym świecie może wydawać się nieco przykurzona i zapomniana, to aranże przygotowane przez Dagadanę przenoszą je do współczesności przecząc temu krzywdzącemu stereotypowi i wyciągając w pełni to, co w tradycji jest ponadczasowe. Świetne pomyślane partie instrumentalne dodają utworom kolorów, a warstwa elektroniczna podkręca atmosferę. Dodając do tego efektowne oświetlenie, barwny image sceniczny artystów (charakterystyczne wieńce o kształcie kokoszników) i reakcje publiczności, bezsprzecznie można stwierdzić że występ dał słuchaczom mnóstwo energii w postaci pozytywnych wibracji i dobrych myśli - dokładnie tak, jak zakłada funkcja pieśni życzeniowych i szczedriwek.
Kamil Zofiński
- koncert Dagadana
- Dziedziniec Zamkowy
- 4.08
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021
Zobacz również
Kultura na weekend
A Wy lubicie słoną lukrecję?
MY NAME IS POZNAŃ. Dekodując własne światy