Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Sztuką w noc listopadową

Obiekty z pogranicza sztuki i designu w towarzystwie jaskrawych mebli w galerii zbudują barwny Living Room - pokój dzienny do celebracji piękna w życiu, do walki z jesiennym spleenem. A wszystko to w Pracowni VZORY już od 25 listopada.

. - grafika artykułu
fot. materiały organizatorów

"Na wystawie odrzucamy zasady jakimi rządzą się na ogół klasyczne ekspozycje - u nas obraz sąsiaduje z plakatem, talerze tworzą architektoniczne miniatury, formy rzeźbiarskie stają się misami, ułomki użytkowej porcelany zostają biżuterią, filiżanki nie tracąc swej użytkowej funkcji swoją zdobną formą śmiało z biżuterią konkurują, rzeźby są jak zabawki, lampa-witraż jest geometrycznym wzornikiem, a grafiki nie potrzebują światła, bo żarzą się własnym ognistym kolorem. To gra w konteksty, gra do której serdecznie zapraszamy, bo grając integrujemy się, a tak można rozbroić ciemność!". Tak kuratorka wystawy Małgorzata Kopczyńska opisuje klucz, jakim kierowała się budując narrację wystawy Living Room, będącej kooperacją poznańskich i szczecińskich twórców, artystów i designerów. Przy pomocy tego klucza widzowie mogą odtworzyć wizualną grę jaką prowadzą ze sobą eksponowane w Pracowni VZORY prace.

Ta kameralna galeria to miejsce, które zmienia się co wystawę jak kameleon. Świetnie położone - w samym centrum Poznania przy Starym Rynku, jednocześnie zdające się być na uboczu, gdyż ulica Ślusarska to destynacja z pozoru "bez właściwości".  Kojarzyć może się z magicznymi ulicami opisywanymi przez Brunona Schulza w Sklepach cynamonowych. Za każdym razem można ją inaczej odebrać, pojawia się i znika w świadomości. To właśnie na Ślusarskiej, obserwując z okna swojej pracowni ulicę i ludzi, którzy nią podążali, profesor Jan Świtka w latach 70. ubiegłego wieku namalował znany cykl obrazów Ślusarska 15h15, który obecnie znajduje się w kolekcjach muzealnych. Nie dziwi więc ten trop u kuratorki, która przełamała dotychczasowego ducha galerii, jak dotąd skupionej na polskim designie, i z dużą dezynwolturą połączyła malarstwo, rzeźbę, plakat i ceramikę w jeden organizm, który dodatkowo za towarzysza ma obiekty Oskara Zięty oraz ikoniczny fotel RM58 Romana Modzelewskiego, będące stałym elementem wnętrza VZORÓW.

Na wystawie zobaczymy malarstwo Julii Królikowskiej, Jakuba Matusewicza i Pawła Fliegera, plakaty Irka Kuriaty i Piotra Depty-Kleśty, rzeźby Małgorzaty Kopczyńskiej, Dominiki Zawojskiej-Kuriaty i Szymona Zwolińskiego, witraż Tomasza Matusewicza, ceramikę Anny Molskiej, Kamili Osowicz, Karoliny Szeląg i Doroty Tołłoczko-Femerling, porcelanową biżuterię Sary Gackowskiej. Całość zostanie zaprezentowana w aranżacji nawiązującej do sztywnych zasad  neoplastycyzmu, w którym stosowano tylko kolory podstawowe: żółty, czerwony, niebieski i czarny, co tutaj ma wzmocnić swobodny, łamiący sztywne reguły barwny charakter obiektów z pogranicza sztuki i designu. Te cytrynowo żółte meble dopełnione przez ultramarynowe ekspozytory na rzeźbę i ceramikę budują barwny Living Room.

Wystawa jest częścią projektu Małgorzaty Kopczyńskiej Patrzymy Sobie na Ręce, który realizuje ona jako wykładowczyni Akademii Sztuki w Szczecinie. Bada wzajemny wpływ sztuki i designu. Jej inspiracją jest postać amerykańskiego artysty japońskiego pochodzenia Isamu Noguchi, który w płynny sposób łączył w swoich realizacjach formy rzeźbiarskie z architektonicznymi i projektowymi. Drugą równie ważną postacią jest fiński architekt i pisarz Juhani Pallasmaa i jego idea myślącej dłoni, gdzie praca intelektu spleciona jest z haptycznym, dotykowym aspektem pracy twórczej. Obserwując własne ręce przy pracy twórcy nie tylko dyrygują nimi, ale to też ręce mogą dyrygować przemyślanym wcześniej projektem.

Jan Matusewicz

  • Wystawa Living Room
  • wernisaż 25.11, g. 19
  • kuratorka: Małgorzata Kopczyńska
  • Pracownia VZORY
  • czynna do 11.12

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022