Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Stażewskiego formy najprostsze

Dzieła reliefowe Stażewskiego są wyjątkowe - nie tylko ze względu na awangardową formę, ale przede wszystkim ze względu na relację, jaka łączy je z widzem. To prace, które istnieją: zgodnie ze światłem, cieniem, poruszeniem ludzkiej sylwetki.

. - grafika artykułu
Fot. materiały Akademii Lubrańskiego

Od czerwca w Galerii Sztuki Współczesnej Akademii Lubrańskiego (Muzeum Archidiecezjalne na Ostrowie Tumskim) można oglądać wystawę Henryk Stażewski. Reliefy 1960-1970. Kuratorem wystawy jest Andrzej Szczepaniak, a projekt zrealizowano we współpracy z Narodowym Centrum Kultury oraz Narodowym Centrum Architektury i Urbanistyki. Na wystawie zaprezentowano 32 reliefy stworzone przez Stażewskiego w latach 60. XX wieku. Zebrane prace pochodzą z prywatnych polskich kolekcji, a więc jest to z pewnością jedna z niewielu okazji, by prześledzić reliefową drogę artysty.

Opowiadając o dziełach Stażewskiego, nie można nie wspomnieć o dziejach polskiej i europejskiej awangardy. Działał on bowiem nie tylko w awangardowych stowarzyszeniach artystycznych w kraju - wymienić należy tu grupę Blok, Praesens czy grupę a.r. - ale współtworzył także paryskie grupy, takie jak Cercle et Carre czy Abstraction-Creation. To właśnie obecność w międzynarodowych środowiskach artystycznych pozwoliła Stażewskiemu na szeroko rozumiane eksperymenty w kontekście nie tylko treści, ale przede wszystkim formy.

Artysta od samego początku działał w nurcie abstrakcji geometrycznej. Czerpał z teorii suprematycznej, neoplastycznej, odwoływał się w swojej twórczości także do tradycji grupy De Stijl i Bauhausu, był reprezentantem neokonstruktywizmu. Podzielał poglądy Władysława Strzemińskiego, które malarz zebrał w publikacji Unizm w malarstwie w 1928 roku. Kierunki plastyczne charakterystyczne dla pierwszej połowy XX wieku miały jeden cel - całkowite zerwanie z malarstwem przedstawiającym i przedefiniowanie nie tylko gestu malarskiego, ale także roli odbiorcy. Na widza nie oddziaływały już namalowane na płótnie historie, a raczej elementy plastyczne. Narratorami historii były odtąd: kształt, kolor, płaszczyzny obrazu.

Dzieła sztuki stały się więc dla potencjalnego obserwatora niewygodne, wywołujące dyskomfort. Gdy patrzymy na reliefy Stażewskiego, czujemy, jak wzrok odbija się od ostrych krawędzi (np. w przypadku Reliefu nr 3 z 1964 roku) i błądzi po płaszczyźnie, nie znajdując tu ani ukojenia, ani logiki. Tę najłatwiej dostrzec w przypadku reliefów zorientowanych na "porządkowanie przestrzeni w obrazie", które odbywa się za pomocą multiplikacji tych samych elementów, m.in. kwadratów. Geometrycznie uporządkowana przestrzeń jest charakterystyczna dla reliefów niekolorowych, biało-szarych, powstałych w pierwszej połowie lat 60., ale także dla prac tworzonych przez Stażewskiego pod koniec tego dziesięciolecia. Te z kolei stanowią przestrzeń do analizy kolorów i tworzenia niekończących się barwnych kompozycji - czasami matematycznie uporządkowanych, innym razem naruszających wszelkie porządki.

Artysta, tworząc reliefy, bada przede wszystkim relacje przestrzenne. Skupia się na dyskusji światła i cienia, wywoływanej przez wystające figury geometryczne, podatnej na wszelkie oświetleniowe zmiany, analizuje, w jaki sposób ruch widza, skupionego na dziele, wpływa na zmiany w obrębie płaszczyzny pracy. Niektóre reliefy są w pewien sposób uzależnione od czynników zewnętrznych, takich jak oświetlenie, oddziałują także bezpośrednio na odbiorcę, prowadząc z nim osobliwą grę, wchodząc w interakcję z jego ruchami.

Wszystko to znajduje odzwierciedlenie w dalszych realizacjach reliefowych Stażewskiego, który dążył do zwiększenia efektu owej trójwymiarowości przy równoczesnej eliminacji składników kompozycji. Doskonałym przykładem ewolucji tego typu prac są reliefy dwustronne, które buntują się przeciwko płaszczyźnie ściany, zmuszając widza do bardziej wnikliwej percepcji przekładającej się na jeszcze więcej elementów zmiennych konstytuujących różne sposoby oddziaływania pracy źródłowej. Dzieła reliefowe Stażewskiego są wyjątkowe - nie tylko ze względu na awangardową formę, ale przede wszystkim ze względu na relację, jaka łączy je z widzem. To prace, które istnieją: zgodnie ze światłem, cieniem, poruszeniem ludzkiej sylwetki. Artysta z jednej strony przedstawia nam procesy towarzyszące analizom nad formami przestrzennymi, z drugiej zaś zwraca uwagę na detale, które często pozostają niezauważone.

Wielokrotnie podkreślał znaczenie wykorzystywanych w pracy materiałów, które niejako determinowały "czystość w obserwowaniu ruchu form", za każdym razem wskazywał też rolę światła, które samo w sobie było podstawą istnienia formy. Mawiał też: "W sztuce interesowały mnie zawsze formy najprostsze", a jak wiadomo, to, co najprostsze, jest najczęściej dla oka najbardziej wymagające.

Klaudia Strzyżewska

  • Wystawa Henryk Stażewski. Reliefy 1960-1970
  • kurator: Andrzej Szczepaniak
  • Galeria Sztuki Współczesnej Akademii Lubrańskiego
  • czynna do 30.10

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022