Można by ją nazwać "amerykańskim Kopciuszkiem muzyki", gdyby nie to, że sukces zawdzięcza nie czarodziejskiej różdżce i chwilowej atencji kultury masowej, a ciężkiej pracy i determinacji. Jej biografia w sposób samoczynny wypełniła się muzyką. Jako mała dziewczynka często towarzyszyła swoim rodzicom podczas ich tras koncertowych. Niezwykła atmosfera muzycznego świata, który poznała od podszewki, zaprocentowała współpracą z kilkoma lokalnymi zespołami pop-rock'owymi. Później zaczęła chodzić swoimi drogami. Namiętne poszukiwania własnego stylu zakończyły się fuzją tematyki miłosnej i oldskulowego soulu. Następnymi przystankami w karierze muzycznej były festiwale - Colorado Crush, One Spark, Positivus czy Hip-Hop  Kemp. Od tej pory jej głos jest znany od północnych aż po południowe rubieże Stanów Zjednoczonych, a także o wiele dalej.

Artystka wraz ze swoim mężem, producentem związanym z branżą muzyczną - Batsauce'em, wystąpią w czwartek w KontenerArt. Małżeństwo połączone wspólną pasją, wykona dla poznańskiej publiczności mix piosenek ze swoich wcześniejszych płyt, a mają w swoim dorobku takie albumy jak "Get Got", "In my pocket" oraz będący jeszcze w fazie produkcji "In My Headphones".

Kwintesencją tego, czym dla Daisy jest życie, a więc pośrednio także muzyka jest cytat, który znajdziemy na oficjalnej stronie artystki: "Każdy dzień jest magią, nieważne czy piękny i tragiczny. Życie i nauka, uczucia i dojrzewanie - nie można nigdy tego porzucić!". Fani jej twórczości z pewnością wiedzą o czym mowa, bo właśnie takie przesłanie niosą teksty Lady Daisey.

Marta Maciejewska

• Koncert Lady Daisey i Batsauce
• KontenerArt
• 21.07, g. 21
• wstęp wolny