Kultura w Poznaniu

Teatr

opublikowano:

Ciało gotowe na kryzys

- Wybrałam wyjazd na rezydencję do Pustyni Atakama między innymi dlatego, że stopniowe pustynnienie Wielkopolski w wyniku zmian klimatycznych wkrótce poskutkuje tym, że nasze środowisko będzie przypominać pustynię - mówi Monika Błaszczak*, tancerka i choreografka, absolwentka Konserwatorium Tańca Trinity Laban w Londynie.

. - grafika artykułu
Pustynia Atakama, fot. materiały organizatorów rezydencji La Wayaka Current

Co się u Ciebie zmieniło odkąd wróciłaś do Poznania po nauce i pracy w Konserwatorium Tańca Trinity Laban w Londynie? To już dwa lata!

To prawda, jestem z powrotem w Poznaniu i pracuję w Centrum Pilates i Tańca Pendulum, gdzie prowadzę regularne otwarte zajęcia taneczne. Zrealizowałam też dwa spektakle: Święto Wiosny: Preludium we współpracy z Luisą Mateo Dupleich Rozo, które miało swoją premierę w Polskim Teatrze Tańca w ramach Festiwalu Malta 2021 oraz W Tobie Trwam również we współpracy z Luisą Mateo Dupleich Rozo, a także Pawłem Malickim i Adrianem Radwańskim, którego premiera odbyła się w Scenie Roboczej. Na lato zaplanowana jest kolejna premiera, którą realizuję wspólnie z Bramą Poznania oraz Stowarzyszeniem Młodych Animatorów Kultury. Kontynuuję też swoją pracę na arenie międzynarodowej - jednym z takich przedsięwzięć jest mój wyjazd na rezydencję artystyczną La Wayaka Current na Pustyni Atakama w Chile, na którą wybieram się w listopadzie tego roku. 

Co jest takiego niezwykłego i już niemal legendarnego w tej konkretnej rezydencji, jaką jest La Wayaka Current?

Te rezydencja umożliwia artystom i artystkom pracę w nadzwyczajnych warunkach w odległych zakątkach świata. Główną osią projektu jest praca nad rozwijaniem nowych perspektyw poprzez twórczą praktykę i krytyczne myślenie w czasach kryzysu ekologicznego i klimatycznego. Dla mnie jako choreografki bardzo ważna stała się refleksja nad tańcem w kontekście postępującej katastrofy ekologicznej. Wybrałam wyjazd na rezydencję do Pustyni Atakama między innymi dlatego, że stopniowe pustynnienie Wielkopolski w wyniku zmian klimatycznych wkrótce poskutkuje tym, że nasze środowisko będzie przypominać pustynię. Traktuję ten wyjazd jako swego rodzaju przygotowanie i pracę nad dostosowywaniem mojej praktyki ruchowej do niezwykle specyficznego otoczenia, jakim jest pustynia. Dodatkowo Pustynia Atakama jest jednym z najlepszych naturalnych obserwatoriów nocnego nieba na świecie; w ramach programu La Wayaka Current będę miała okazję zapoznać się z rdzenną wizją kosmosu lokalnej ludności!

I wszystko to w kontekście Solilokwium, Twojego projektu ruchowo-tanecznego?

Tak, w ramach rezydencji będę rozwijać mój długofalowy projekt Solilokwium, który rozpoczęłam w 2018 roku jako moją pracę dyplomową w Trinity Laban Conservatoire of Music and Dance w Londynie. Solilokwium to projekt choreograficzny, który funkcjonuje również pod nazwą Hauntological Somatics (po polsku - Duchologiczna Somatyka), na skrzyżowaniu somatyki, hauntologii (lub inaczej: duchologii) oraz badań nad cielesnym doświadczaniem żałoby, ze szczególnym uwzględnieniem żałoby klimatycznej. W ramach projektu opracowuję praktykę taneczną przygotowującą nasze ciała do poruszania się w świecie stopniowo zmieniającym się w wyniku kryzysu klimatycznego.

Jak można wesprzeć ten projekt i Twój udział w rezydencji?

W każdą niedzielę o godz. 18 w maju będę prowadzić zajęcia wprowadzające uczestniczki i uczestników w praktykę Solilokwium. Zajęcia będą odbywały się online na platformie Zoom i będą prowadzone na zasadzie donacji, o którą proszę poprzez przekazywanie środków na moją zrzutkę na portalu Kickstarter. Zajęcia prowadzone są w języku angielskim, żeby umożliwić wzięcie udziału osobom z całego świata. Każda osoba może w nich uczestniczyć, nie trzeba mieć żadnego wcześniejszego doświadczenia. Można też wesprzeć moją zrzutkę niezależnie od udziału w zajęciach, do czego również gorąco zachęcam.

Twoim patronem może zostać każdy, oferujesz kilka progów wsparcia. Jednym ze sposobów w jaki planujesz za to wsparcie podziękować, jest udostępnianie patronom unikalnych filmów dokumentujących Twój taniec i ćwiczenia na Pustyni Atakama.  Czy planujesz później stworzyć z takim filmów jeden dłuższy dokument?

Być może! Na pewno planuję zebrać jak najwięcej materiału filmowego podczas mojego udziału w rezydencji i zrobić archiwum, z którego później będę mogła korzystać na wiele sposobów, m.in. przy tworzeniu prac filmowych, ale również performansów na żywo.

Czy podczas swojej rezydencji będziesz przebywać w dobrowolnej izolacji, czy wraz z Tobą będą jeszcze jacyś rezydenci, z którymi skonsultujesz pomysły?

Ta rezydencja nie będzie odosobniona, będzie za to intymna - bo w kilkuosobowej grupie artystów i artystek pochodzących z różnych zakątków świata i pracujących w przeróżnych dziedzinach sztuki i kontekstach. Z całą pewnością ta grupa będzie miała ogromny wpływ na rozwój mojej pracy. Będziemy również mieli za przewodników organizatorów rezydencji La Wayaka Current oraz rdzennych mieszkańców Pustyni Atakama - to od nich przede wszystkim chcę się uczyć. Ogromną częścią udziału w tym programie jest podążanie za rdzenną mądrością krajobrazów, które będziemy zamieszkiwać. Pustynia też z całą pewnością stanie się moją nauczycielką i przewodniczką, pokazującą mi, jak dalej rozwijać Solilokwium.

Jak musisz się praktycznie przygotować do takiego wyjazdu?

Przede wszystkim muszę zdobyć fundusze na to, żeby móc wziąć udział w rezydencji. Muszę również dostać się do Chile i skoordynować inne życiowe obowiązki i zobowiązania w ten sposób, żeby móc wyjechać na kilka tygodni na drugą stronę świata. Podejmuję też przygotowania od strony artystycznej, zbierając materiały do pracy, co umożliwi mi skorzystanie z rezydencji w pełni. Bardzo ważne jest również przygotowanie od strony mentalnej i emocjonalnej - pielęgnowanie w sobie otwartości, pokory i wrażliwości jest kluczowe, kiedy w grę wchodzą odwiedziny w miejscu tak innym od tego, z którego pochodzę.

Solilokwium z punktu widzenia laika to nie tylko taniec, ale naprawdę wielowarstwowy, dogłębnie przemyślany projekt, coraz dłuższy i bardziej zaangażowany społecznie. Czy planujesz przekucie go na warsztaty na żywo, w jednym miejscu, z grupą ludzi? Jakie warunki musiałaby wtedy spełniać przestrzeń do prowadzenia takich zajęć?

Warsztaty Solilokwium na platformie Zoom, o których już wspomniałam, mają tę zaletę, że w czasie ich trwania dużo myślimy o przestrzeniach, które zamieszkujemy. O tym, jakie tworzymy z nimi relacje. Dlatego praca w pomieszczeniach, w których spędzamy czas na co dzień, jest wyjątkowo wartościowa. Z całą pewnością jednak chciałabym poprowadzić serię takich warsztatów na żywo. Marzy mi się, żeby prowadzić regularne zajęcia Solilokwium na żywo w Poznaniu oraz odwiedzać różne miejsca i gościnnie uczyć  tej praktyki na całym świecie. Nie ma żadnych ograniczeń co do tego, kto może wziąć udział - w Solilokwium może uczestniczyć każde ciało, niezależnie od wieku, pochodzenia, stopnia mobilności, wcześniejszych doświadczeń, itd.

Czy nie obawiasz się, że pobyt na Pustyni Atakama, nazywanej najsuchszą pustynią świata, będzie wykańczający dla kogoś, kto na co dzień żyje w kraju o przewadze chłodnego klimatu?

Z całą pewnością pobyt w tak ekstremalnym środowisku będzie dla mnie wyzwaniem. Moim zadaniem jest właśnie studiowanie tego, jak to doświadczenie wpłynie na moje ciało, mój ruch i moją pracę. Jak wspominałam już wcześniej, Wielkopolska stopniowo pustynnieje w wyniku zmian klimatycznych spowodowanych przez ludzkie działania na naszej planecie, dlatego mój czas spędzony z Pustynią Atakama będę traktować w pewnym sensie jako przygotowanie do tego, co nadchodzi i w naszej części świata. Tu jest właśnie sedno sprawy. Parafrazując Twoje pytanie, musimy zastanowić się czy nie boimy się tego, że zmiany które wywołujemy na Ziemi, uczynią nasze życie i poruszanie się po świecie nie tylko nie do zniesienia, ale niemożliwym w ogóle? Nie wspominając już o zniszczeniu możliwości życia dla innych istot.

Solilokwium jest o zadawaniu sobie pytania, jak wydarzenia z przeszłości i przyszłości wpływają na nasze ciała. Jeśli chodzi o wpływ jaki na nasze ciała ma katastrofa klimatyczna, musimy przyznać, że stoimy przed ogromnym wyzwaniem. Od naszej odpowiedzi na to wyzwanie zależy być może więcej niż kiedykolwiek. Dlatego zależy mi, by zrobić wszystko co tylko możliwe, żeby przygotować nasze ciała do bycia ze światem w relacji, która charakteryzuje się szacunkiem, wdzięcznością, troską i miłością.

Rozmawiała Izabela Zagdan

*Monika Błaszczak - tancerka i choreografka, laureatka Medalu Młodej Sztuki oraz Plebiscytu IKS-a i portalu Kulturapoznan.pl w kategorii Człowiek Kultury w 2016 roku. Twórczyni takich spektakli tanecznych jak Śnienie, Święto Wiosny. Preludium czy W Tobie trwam. Absolwentka Konserwatorium Tańca Trinity Laban w Londynie, przez rok pracowała tam jako President of Dance dla Trinity Laban Students' Union. Na co dzień uczy tańca w Centrum Pilates i Tańca Pendulum.

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022