Kultura w Poznaniu

Rozmowy

opublikowano:

Dzikość w centrum miasta

- Zaczynamy 6 lipca wraz z otwarciem wystawy Zwierzęta Cybiny. Cały cykl będzie podporządkowany tematyce zwierząt - również nas i naszym relacjom z pozostałymi przedstawicielami królestwa - o cyklu Rzeka żywa opowiada Anna Gruszka* z Bramy Poznania.

. - grafika artykułu
fot. archiwum prywatne

To piąta edycja Rzeki Żywej. Jakie były początki projektu?

Zaczęło się od akcji sprzątania rzeki w 2015 roku, po której ówczesna ekipa producencka stwierdziła, że warto zrobić cykl dotyczący Cybiny, jej przyrody i roli w mieście. Tak powstała Rzeka Żywa, z roku na rok coraz większa. Nie wiedzieliśmy wtedy, że Cybina ma w sobie tyle ciekawych wątków, że można co roku poruszać je w jakiś inny sposób. Przyświeca nam myśl, by odchodzić od osobnego postrzegania dziedzictwa kulturowego i przyrodniczego - łączymy te dwa nurty w działaniach nadrzecznych.

Poznań wraca nad Wartę, widzimy to od kilku lat. Tymczasem Wy wracacie nad Cybinę, przywracacie ją miastu.

Zdarzało się, że odwiedzający twierdzili, że Brama Poznania jest położona nad Wartą, wiele osób nie wie, że jest taka rzeka jak Cybina, nie zna też w ogóle innych rzek i potoków w mieście. A to bardzo ciekawy temat, bo obecna sieć rzeczna w mieście jest dosyć uboga, częściowo skanalizowana. Jeśli jednak spojrzymy na układ rzek w minionych wiekach, widzimy to np. na mapie umieszczonej w "Kronice Miasta Poznania" poświęconej Warcie, to wiele osób pewnie zdziwiłoby się, jak dużo było w Poznaniu rzek, cieków wodnych i strumyków. Teraz zostało z tego niewiele. Ubożenie sieci wodnej w naszym mieście pokazuje, jak znaczny jest wpływ człowieka na przyrodę.

Czym Cybina różni się od Warty w najbardziej bezpośrednim odbiorze?

Jeśli porównamy odcinek od nas do końca Ostrowa Tumskiego, gdzie Cybina wpada do Warty, z odcinkami Warty, zwłaszcza tymi najbardziej popularnymi w ostatnich latach, to różnica jest olbrzymia. Warta jest większą rzeką, jest tam ruch wodny i przychodzą tłumy ludzi. Nad Cybiną jest zdecydowanie bardziej dziko, jeżeli ktoś cierpi na deficyt kontaktu z naturą, to zapraszamy. Nie ma tutaj prawie w ogóle ludzi, brzegi, choć są wybetonowane, to dawno już zarosły, więc poczucie dzikości niemal w centrum miasta jest namacalne. Można spotkać dzikie zwierzęta, rzeka to dla nich korytarz migracyjny. Szczególnie za mostem kolejowym roślinność, zwłaszcza latem, jest już tak bujna, że czasem ciężko się w ogóle przedrzeć. Warto zboczyć z przebiegającej nad Cybiną Wartostrady i odnaleźć polany, łąki.

Co nas czeka w tym roku przez te pięć weekendów trwania projektu?

Zaczynamy 6 lipca wraz z otwarciem wystawy Zwierzęta Cybiny. Cały cykl Rzeki Żywej pod hasłem "Wszyscy jesteśmy zwierzętami" będzie podporządkowany tematyce zwierząt - również nas i naszym relacjom z pozostałymi przedstawicielami królestwa. Poza tym będzie cały cykl wydarzeń, który ma uświadomić uczestnikom i uczestniczkom, jak bardzo współczesny człowiek ma antropocentryczne spojrzenie na świat. Tymczasem wzajemne relacje z przyrodą są tak ścisłe, że robiąc krzywdę innym zwierzętom, robimy krzywdę sobie. Chcemy to pokazać, zwłaszcza w kontekście przemian klimatycznych.

W minionych latach organizowaliście warsztaty wikliniarskie, stolarskie czy zapachowe, a jakie planujecie na ten rok?

Zaczynamy od projektu realizowanego przez Urząd Miasta Poznania z wrocławską Fundacją OnWater, która zbuduje pływające wyspy na Cybinie na wysokości Bramy Poznania. To wyspy zbudowane z roślin, a przeznaczone dla zwierząt, np. jako miejsca lęgowe dla ptaków. Ich konstrukcje zakotwiczone będą do dna rzeki. Z czasem rośliny się rozrosną, a tym samym powiększą wyspy. Plan jest taki, aby zostały tu na stałe, jedynie w okresie zimowym będą przysuwane do brzegu, żeby nie blokować płynącej kry.

Planujemy też warsztaty dla osób, które są weganami lub chcą rozpocząć przygodę z weganizmem - zajęcia z dawnej polskiej kuchni wegańskiej. Mają pokazać korzenie jaroszostwa w polskiej kuchni i proste przepisy. Inne warsztaty to kreatywne pisanie tekstów z Loesje. Fundacja wywodzi się z Holandii, a polska grupa Loesje będzie realizować warsztaty Słowem za przyrodą, w trakcie których powstaną plakaty, pocztówki z hasłami nawołującymi do dbania o środowisko i słynnym podpisem Loesje.

Odbędą się u nas też wydarzenia dla osób z niepełnosprawnościami. To jest coś, na co Brama kładzie szczególny nacisk - na dostępność. Przed wernisażem wystawy 6 lipca zapraszamy na spektakl dla rodzin z dziećmi Dziwne zwierzęta, który będzie tłumaczony na polski język migowy. Organizujemy też warsztaty dla osób sprawnych i osób z niepełnosprawnością ruchową, które współorganizuje z nami Fundacja Aktywnej Rehabilitacji. To będą takie nadrzeczne rajdy z warsztatami wegańskich kosmetyków less waste, dziką kuchnią i spacerami ziołowymi. Będziemy gościli projekt Mobilne Sceny Muzyczne, który jest adresowany do osób sprawnych i osób z niepełnosprawnością intelektualną. W ramach projektu spotkamy się w okolicach mostu Jordana, gdzie będziemy wspólnie muzykować. Współtworzymy również wydarzenia z Polskim Towarzystwem Ochrony Przyrody "Salamandra". Będą to wyprawy Śladem nadcybińskich ssaków brzegami Cybiny, na granicy dnia i zmierzchu. To czas, kiedy można najwięcej zwierząt zauważyć, usłyszeć. Rodziny z dziećmi zapraszamy natomiast na warsztaty planktonowe.

Co to takiego? Brzmi dość osobliwie...

Będziemy sprawdzać, jakie organizmy żyją w rzece. Nie tylko takie, które widzimy gołym okiem, jak ryby, żaby, kaczki, ale także organizmy widoczne pod mikroskopem. Spotkamy się też na warsztatach dla rodzin z autorką książki Zwierzokracja Olą Woldańską-Płocińską. Dorosłych zapraszamy na międzygatunkowe warsztaty antydyskryminacyjne - zbadamy, jak zwierzęta dyskryminuje się w warstwie językowej.

Czy chodzi o takie zwroty jak "uparty jak osioł"?

Dokładnie tak, różne negatywne skojarzenia, na przykład z wilkiem, którego dotyczy bardzo wiele krzywdzących określeń. Będziemy uczyć o tym, że te stereotypy są często niezgodne z prawdą. Zaprosimy też naszych sąsiadów i sąsiadki z Zagórza i Śródki z psami, które odwiedzają nas bardzo regularnie! Chcemy je uhonorować, pokazać, że są ważną częścią społeczeństwa i rodzin. Zdjęcia zwierząt i ich historie finalnie trafią do Archiwum Społecznego Piesków. Będziemy mieli też warsztaty zooarcheologiczne dla rodzin z dziećmi, o tym, jakie zwierzęta żyły kiedyś nad Cybiną - m.in. podczas wykopalisk archeologicznych przed laty odkryto szczątki mamuta. Wydarzeń będzie naprawdę wiele, na wszystkie zapraszam!

rozmawiał Jan Gładysiak

*Anna Gruszka - historyczka sztuki, producentka w CTK TRAKT oraz kuratorka cyklu Rzeka Żywa, który prezentowała podczas Ogólnopolskiej Giełdy Projektów NCK w 2017 roku. Członkini stowarzyszenia Dziewczyny w Naturze.

  • cykl wydarzeń Rzeka Żywa: "Wszyscy jesteśmy zwierzętami"
  • 6-7.07, 20-21.07, 3-4.08, 17-18.08, 1.09
  • więcej informacji tutaj

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2019