Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

ALE KINO. Płaszcz ziemski i pierścienie Saturna

Comedy Queen Jenny Jägerfeld okrzyknięta została najlepszą szwedzką powieścią młodzieżową 2020 roku. A film na jej podstawie w reżyserii Sanny Lenken otrzymał m.in. Kryształowego Niedźwiedzia na festiwalu Berlinale 2022 oraz nominację do Europejskiej Nagrody Filmowej. Tytuł bez wątpienia zwraca na siebie uwagę.

, - grafika artykułu
fot. materiały dystrybutora

Słyszeliście kiedyś o "zabawnych kościach"?  Podobno mają je ludzie, którym z łatwością przychodzi rozśmieszanie innych. Tak przynajmniej twierdziła mama Sashy - bohaterki Comedy Queen. Szkopuł w tym, że kobieta popełniła samobójstwo. Sasha miała wtedy zaledwie dwanaście lat. I stworzyła listę rzeczy, które rzekomo miały jej pomóc przeżyć. Nie chciała być jak mama: ścięła włosy (bo w długich podobno ją przypominała); wyrzuciła książki (kobieta czytała wszystko, co wpadło jej w ręce) i odmówiła sięgania po podręczniki w szkole; obiecała też, że nigdy nie będzie się opiekować niczym, co żyje (w końcu mama o nią dbała) oraz postanowiła, że zostanie tytułową "Królową Komedii" i rozśmieszy tatę, który po śmierci żony cały czas płakał.

Czy sztuka (w tym przypadku stand-up) może być formą terapii? Jak opowiadać o depresji i śmierci, by nie przytłoczyła i nie zasmuciła nastoletniego widza, tylko zachęciła do rozmowy i refleksji? Twórcy nie przekroczyli żadnych granic. A zadanie, jakiego się podjęli, nie bójmy się tego powiedzieć, było karkołomne. Bo niby jak opowiedzieć "dowcip" o tym, że twoja mama nie poradziła sobie z depresją, ty sam/a nie dałeś/aś sobie przyzwolenia na płacz, a tata kompletnie nie wie, jak sprawić, żebyś poczuł/a się na nowo bezpiecznie?

Comedy Queen cechuje przede wszystkim takt i delikatność. Widz wie, że mama Sashy umarła, ale nie zna szczegółów. Bo nikt nikogo nie ciągnie za język, nie drąży. Wiemy tyle, ile powinniśmy wiedzieć. W sam raz. Twórcy pozwalają publiczności wejść do gabinetu psychologa, gdzie Sasha udaje się z tatą (ten zwiększa jej za to limit dostępu do internetu), ale nie padają tam słowa, przez które nie zmruży kolejnej nocy oka. Kiedy Sasha pęka i w końcu chce dać sobie pomóc, wymieniają się ze specjalistką liścikami. O czym szepczą, nie wiemy. Ale jesteśmy pewni, że nawiązały nić porozumienia, że Sasha po wielu miesiącach walki jest w stanie przyznać, że właśnie dziś jest jej ciężko, że dziś szczególnie potrzebuje wsparcia.  Wielokrotnie podejmowane są próby dialogu - choćby przy rodzinnym stole, które kończą się płaczem albo krzykiem, ale takie sceny znamy, nie są nam obce, i wcale nie muszą być pokłosiem tragedii jaka ma miejsce w Comedy Queen.

Sceny które zapadają w pamięć? Jest ich naprawdę wiele. Obok tych wzruszających są też zabawne. Czy jest wśród nas ktoś, kto nie zna kogoś, kto samodzielnie chciał skrócić grzywkę i nagle ciach, coś mu w tym przeszkodziło? Zepsuta maszynka, czapka dzień później na głowie - klasyk młodości. Ale nie trzeba czekać długo, żeby dziewczynka nie wytrzymała napięcia, który spowodowało stojące przy stole puste krzesło, na którym zawsze siadała jej mama. Chwili, kiedy kładzie się na podłodze w łazience i patrzy w sufit - wstrzymywanie płaczu w ten sposób opanowała do perfekcji. Warta uwagi scena to również ta, kiedy dziewczyna ma wygłosić na lekcji referat o płaszczu ziemskim i próbuje to ugryźć mniej konwencjonalnie..., co niestety nie spotyka się ze zrozumieniem rówieśników. Wzrusza też relacja dziewczyny z przyjaciółką, która mając niewiele lat, ma w sobie ogromne pokłady empatii i zrozumienia, i kiedy Sasha ją próbuje od siebie odsunąć, ta nie daje za wygraną.

Przykłady można by mnożyć długo, ale lepiej zanurzyć się w lekturze (również filmowej). Bo to niezwykle szczery obraz i nie wyczuwam w nim żadnego przekłamania, choć grająca Sashę młodziutka aktorka Sigrid Johnson nie ukrywa, że było to dla niej wyzwanie, że emocje, z którymi przyszło jej się zmierzyć - bo na szczęście nie miała takiego doświadczenia jak jej bohaterka - musiała wcześniej samodzielnie przepracować. Wiele stand-upów jest skrojonych pod masową publiczność, gusta, telewizję, ale popis jaki dała na scenie, ale też w życiu młodziutka Sasha, jest daleki od mainstreamu. Głosiła według ogólnej przyjętej zasady brutalne prawdy, jednak sposób w jaki przepracowała swoją traumę powinien być przykładem dla innych, bo pokazała nam znany, ale wciąż pozostający do odkrycia świat.

Monika Nawrocka-Leśnik

  • 40. MFFMW Ale Kino!: Comedy Queen, reż. Sanna Lenken   
  • Multikino 51
  • 3.10
  • wiek: 13+

@ Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022