Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

AKADEMIA GITARY. Gitarowe brzmienia baroku

Koncert Perły baroku, czyli poznańska inauguracja Akademii Gitary, pod względem wykonawczym był na niezwykle wysokim poziomie. Zaproszeni artyści, członkowie słynnego Il Giardino Armonico oraz znany na całym świecie gitarzysta Łukasz Kuropaczewski odnaleźli wspólny muzyczny głos. Jednak  dla wielu słuchaczy wieczór ten mógł pozostawić pewien niedosyt akustyczny.

. - grafika artykułu
fot. T. Nowak

Łukasz Kuropaczewski, dyrektor artystyczny festiwalu i jednocześnie jeden z wykonawców podczas koncertu inaugurującego, w rozmowie z Tomaszem Janasem powiedział, że muzyka barokowa zajmuje w jego repertuarze niewiele miejsca. Sobotni koncert z pewnością potwierdził, że interpretacje gitarzysty przyniosą tej twórczości wiele, wiele dobrego.

Wieczór rozpoczął się czteroczęściowym Kwintetem d-moll Boccheriniego, w którym muzycy zachwycili niezwykle jasnym, klarownym brzmieniem i idealną harmonią, która mogła powstać tylko w zespole artystów doskonale rozumiejących się. Wielką stratą dla tej muzyki była jednak przestrzeń, w jakiej była wykonywana. Kameralne, subtelne brzmienie tego utworu potrzebowało intymnej aury, a co za tym idzie - znacznie mniejszej przestrzeni o nienagannych warunkach akustycznych. Ogromna Aula UAM sprawiła, że dźwięki Kwintetu nie miały szansy w pełni wybrzmieć.

Przed przerwą usłyszeliśmy także Koncert D-dur na gitarę i smyczki Vivaldiego. Utwór ten był znacznie żywszy, oparty na mocniejszych kontrastach dynamicznych, dzięki czemu jego odbiór z pewnością był atrakcyjniejszy. Wykonawcy zachwycili mnie jednomyślnym rozumieniem formy, wspólną wrażliwością brzmieniową. Pięknie w tej muzyce odnalazł się sam Kuropaczewski. Jego wyobraźnia melodyczna zachwycała w solowych przebiegach, doskonale sprawdził się także jako akompaniator dla smyczkowców.

Druga część otwarcia rozpoczęła się Koncertem na smyczki Vivaldiego. Brak gitary sprawił, że członkowie Il Giardino Armonico mogli pozwolić sobie na większy wolumen brzmienia. Utwór ten w pełni uświadomił mi, że muzyka barokowa w całości składa się z pewnych motywów, figur, które odnajdziemy w każdym prawie utworze z epoki. Geniusz wykonawstwa tej muzyki polega na zrozumieniu retoryki motywów i nadaniu im właściwego brzmienia. Wykonawcy sobotniego koncertu opanowali tę sztukę do perfekcji. Na koniec usłyszeliśmy słynny Kwintet Fandango Boccheriniego. Hiszpański klimat utworu był doskonałym zwieńczeniem wieczoru.

Program sobotniego koncertu opierał się na muzyce dawnej. Gitara w epoce baroku czy wczesnego klasycyzmu była instrumentem popularnym, choć warto pamiętać, że jej wygląd i brzmienie odbiegały od współcześnie nam znanych. Także przestrzenie, w jakich wykonywana była dawna twórczość, różniły się od dzisiejszych. Stefano Barneschi, Mauro Massa, Elżbieta Stonoga oraz Marco Frezzato są wybitnymi przedstawicielami nurtu wykonawstwa historycznego. Muzykę dawną grają na instrumentach z epoki, co w przypadku instrumentów strunowych wiąże się z zastosowaniem znacznie cichszych niż metalowe strun jelitowych. Wraz z delikatnym dźwiękiem gitary całość brzmiała nad wyraz cicho. Zwłaszcza utwory, w których słyszeliśmy wszystkich wykonawców (smyczkowcy nie mogli pozwolić sobie na pełnię brzmienia przy tak delikatnym dźwięku gitary) niestety pozostawiały lekki niedosyt. Genialne interpretacje dochodziły do słuchaczy w przytłumionej wersji, jakby słyszane zza ściany. Szkoda, zwłaszcza że koncert z taką liczbą słuchaczy mógłby bez problemu być zorganizowany w znacznie mniejszej sali. Mimo tego wieczór przyniósł wiele pięknych emocji, które - jestem o tym przekonana - będą towarzyszyć słuchaczom podczas całej edycji festiwalu.

Aleksandra Kujawiak

  • Koncert Perły baroku - inauguracja festiwalu Akademia Gitary
  • 18.08, g. 19
  • Aula UAM

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2018