Kultura w Poznaniu

Kultura Poznań - Wydarzenia Kulturalne, Informacje i Aktualności

opublikowano:

Nostalgie osobiste

Chodniki pełne dżdżownic po deszczu, telefony z klapką, wysyłanie wiadomości z bramki internetowej, Encyklopedia Powszechna PWN jako ówczesny ChatGPT, sprawdzanie programu telewizyjnego w telegazecie, gablota z "kryształami" - któreś z tych wspomnień brzmi znajomo? Niektóre z nich doskonale pamiętam, o innych przypomniał mi instagramowy profil polish_nostalgia, na który wpadłam podczas poszukiwania artykułów o nostalgicznych latach 90. To właśnie te szalone, kolorowe, plastikowe lata są bohaterem najnowszej wystawy w CK Zamek, kuratorowanej przez Tomasza Żaglewskiego.

Cztery kolorowe okładki komiksów Superman, Batman, Spider-Man i X-men. Leżą na stosie wielu innych komiksów. - grafika artykułu
fot. Maciej Kaczyński

"Najntisy Forever! Popkultura w Polsce lat 90." to sentymentalna podróż do przeszłości, opowieść nie o transformacji ustrojowej lub politycznej, ale o transformacjach osobistych. Żaglewski za pomocą wystawy kolekcjonuje przede wszystkim indywidualne historie i wspomnienia i na nich właśnie buduje narrację przeprowadzającą nas przez poszczególne "świątynie lat 90.". Cały projekt ma charakter nostalgiczny i, jak zaznacza kurator, nie aspiruje do bycia wiarygodnym odzwierciedleniem lat 90.. Filtruje te czasy przez popkulturowe archiwa pamięci i prezentuje je raczej w sposób zniekształcony. Bo jak odseparować realia kulturowe od tych politycznych? Skupić się na nostalgicznym obrazie lat 90., który istnieje w świadomości osób dorastających w tamtym czasie! Będą to zatem chwile związane z miłymi wspomnieniami, poczuciem komfortu, przełomowymi dla każdej i każdego z nas wydarzeniami, ważnymi relacjami.  Taka narracja sprawa, że ekspozycja nabiera charakteru osobistego nie tylko ze względu na publiczność, która odnajdzie w niej ścieżki ożywające wspomnienia z przeszłości. Dzieje się tak również przez sposób budowania prezentowanej kolekcji, ta jest bowiem zbiorem archiwów prywatnych.

Sala Wystaw zamieniła się w osobliwą przestrzeń. "Najntisy..." podzielono na sześć głównych motywów, w ramach których można wyruszyć w nostalgiczne podróże. Każdy z nich jest reprezentowany przez kolekcję innych artefaktów, które wpisano w całość za pomocą kolorowych, geometrycznych kształtów. Te kontrastują jednak z białymi ścianami sali, na których znajdziemy tylko opisy poszczególnych etapów wystawy. Wywołują tym samym wrażenie pewnego rodzaju odrealnienia, które jeszcze bardziej podkreśla utopijny krajobraz lat 90. - obecny przecież we wspomnieniach wielu z nas.

Podróż rozpoczynamy od świata konsol i pierwszych telewizorów. Przed ustawionymi w kształt piramidy odbiornikami można usiąść i zanurzyć się w świecie filmów bądź gier. Tuż obok znajduje się gablotka z legendarnym Pegasusem, Super Nintento, Atari Lynx i wieloma innymi. Po chwili kilka osób zajmuje miejsce na kanapie i rozpoczyna dyskusję nad jednym z emitowanych akurat filmów. Jeszcze nie wiem, co czeka na mnie tuż za rogiem, ale już słyszę wymianę zdań z cyklu: "To mam!", "A tego słuchałam!". Po chwili rozlega się muzyka i choć nie potrafię zidentyfikować tytułu utworu, brzmi dziwnie znajomo. Dźwięk stukania kaset, charakterystyczny odgłos "załączania" się odtwarzacza - przenosimy się do krainy "Muzyki z Chodnika". Przed nami imponująca kolekcja kaset klasyków takich jak Natalia Oreiro, Myslovitz, Ich Troje, gatunku italo disco etc. Pomyśleć tylko, że kiedyś jednym z najlepszych urodzinowych prezentów była własnoręcznie skomponowana składanka!

W rytmie płynących z odtwarzacza dźwięków przeszłości przenosimy się do instalacji naśladującej kiosk Ruchu. W szczytowym okresie lat 90., w Polsce działało ponad 30 tysięcy kiosków: pierwszy z nich otwarto w 1919 roku, a ostatni zamknął się w grudniu poprzedniego roku. A co znajdziemy w najntisowym kiosku? Pozycje absolutnie klasyczne, czyli komiksy i gazety, a wśród nich "Bravo", "Popcorn", "Batman", "Kaczor Donald", "Diana" oraz "Alf". Większość z nich znajduje się za charakterystyczną drucianą siatką przypominającą tradycyjne witryny. Oglądanie nowości w kioskowych witrynach było przecież kiedyś pełnoprawnym elementem codziennej rutyny! Z kiosku przechodzimy do kasetowego obelisku. "Flashdance", "Back to the Future", "Jetsonowie. Supergwiazdy", "Król Lew", "Revenge of the Pink Panther"... tytuły można by wymieniać długo. Nie sposób postrzegać tej kolekcji wyłącznie w kategoriach kulturowych artefaktów, wystawa wręcz przepełnia nasze głowy aż nazbyt wyrazistymi wspomnieniami i zderzeniem tego, co teraz i tego, co kiedyś. Odpalenie serialu na Netfliksie lub HBO jest niezwykle wygodne i pozwala nam na dostęp do najnowszych premier tu i teraz, brakuje jednak ekscytacji związanej z wizytami w wypożyczalni i wyborem wyczekiwanej kasety lub płyty DVD.

Przed nami jeszcze dwa przystanki, a pierwszy z nich to "Nastoletnie żółwie i ich kumple". Na wystawie o latach 90. nie mogło przecież zabraknąć pierwszych transformersów, lalek Barbie, kucyków Pony oraz klocków LEGO. W jednej z witryn znalazł się nawet Furby! Część eksponatów spogląda na nas z muzealnych gablotek, ale część znajduje się obok - można się nimi pobawić. Ostatnim już elementem "Najntisów..." jest przestrzeń z automatami do grania, a do wyboru mamy Simpsonów albo Phoenixa. Symbolicznym zakończeniem tej wspomnieniowej eskapady jest niepozorna stacja, w ramach której organizatorzy wystawy zachęcają do anonimowego podzielenia się opowieściami o latach 90. i nagrania ich na kasetę. Można też przesłuchać opowieści innych.

Cały projekt jest nastawiony na partycypację uczestników wystawy. Mimo że przestrzeń wydaje się niepozorna, to już po chwili oczywiste staje się, że poszczególne motywy wciągają nas bardzo szybko. Dorastałam w latach 90. i choć nie wszystkie prezentowane na wystawie opowieści mogę odnieść do własnych doświadczeń, to muszę przyznać, że wzbudziła ona we mnie wiele wspomnień - czyli spełniła jedno ze swoich głównych założeń. W tekście kuratorskim Żaglewski przytacza definicję nostalgii autorstwa Svetlany Boym, która mówi o "tęsknocie za domem, który już nie istnieje albo nigdy nie istniał" i zastanawia się, co stoi u źródła nostalgii każdego i każdej z nas. To kolejna warstwa wystawy, która, choć pojawia się od razu, dojrzewa przez pewien czas. Jak wspomina Boym, nostalgia jest pojęciem szerokim i jest również tęsknotą "za niezrealizowanymi marzeniami dawnych dni oraz tymi wizjami przyszłości, które utraciły aktualność". To do nas należy zdefiniowanie tych osobistych, często wielowymiarowych nostalgii.

Klaudia Strzyżewska

  • "Najntisy forever! Popkultura w Polsce lat 90."
  • kurarator: Tomasz Żaglewski
  • CK Zamek
  • czynna do 27.07
  • bilety: 20-25 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2025