Kiedy kilka lat temu miałem przyjemność porozmawiać z laureatem Oscara, kompozytorem Janem A.P. Kaczmarkiem, pytając go o Powstanie Wielkopolskie bez ogródek przyznał, że myśląc o nim czuje wielką dumę, ale i rozgoryczenie. "Nie ma żadnych wątpliwości, co do rangi tego wydarzenia, jednak istnieje pewien problem. O wiele większą wagę przywiązujemy do powstań, które zostały przez nas przegrane, za to odbywały się w bardziej spektakularnych okolicznościach. Zresztą, to chyba jest część polskiej natury, że nie doceniamy pracy organicznej, pracy u podstaw. Wolimy mity".
W bardzo podobnym tonie wypowiedział się znany na poznańskiej scenie kulturalnej Przemek Prasnowski z Baraku Kultury. Jak zauważył, Powstania Wielkopolskiego często nie doceniamy, bo nie było w nim czegoś spektakularnego i efektownego wizualnie. "W przeciwieństwie do warszawskiego - posiadającego własną ikonografię, symbolikę i zestaw atrakcyjnych filmów, zwykle upraszczających jego historię, a co gorsza wmawiających młodym ludziom, że było taką »fajną« walką rodem z kina akcji" - dodał wtedy podczas naszej rozmowy.
Tymczasem nie trzeba być historykiem, by łatwo połączyć kropki i zrozumieć, że doprowadzenie do wybuchu Powstania Warszawskiego było jednym z największych błędów popełnionych przez dowództwo AK. Błędów, którego w przypadku naszego powstania z pewnością uniknięto. Podkreślenie tego nie jest wcale dyktowane lokalnym patriotyzmem, ale oczywistym faktem, że Powstanie Wielkopolskie zasługuje na to, by naprawdę się nim chwalić. Bo jak podkreśla Marek Rezler, historyk i popularyzator dziejów Poznania i Wielkopolski, Powstanie Wielkopolskie miało ogromny wpływ na kształt odradzającej się Polski.
Jednymi z tych, którzy wiedzieli to od zawsze, był nasz słynny chór Poznańskie Słowiki, którego z pewnością nie trzeba przedstawiać, a który już wielokrotnie występował w ramach powstańczych obchodów. Co więcej, pod koniec 2014 roku pokusił się nawet o specjalną płytę Pieśni powstania wielkopolskiego wydaną przez Fundację Chóru Stuligrosza. Zawarto na niej okazałe wykonania takich pieśni z czasów powstańczego zrywu Wielkopolan jak Gdy szedłem raz od Warty, Hej, nasza kompania, Naprzód, poznański pułku pierwszy czy Wojenko, wojenko. Z pewnością wybrzmią one z całą mocą również podczas nadchodzącego koncertu chóru, który zadba również o bożonarodzeniowe klimat za sprawą wielu tradycyjnych, polskich kolęd.
Sebastian Gabryel
- Poznańskie Słowiki Powstańcom Wielkopolskim
- 27.12, g. 19
- Aula UAM
- bilety: 20 zł
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022