Kultura w Poznaniu

Książki

opublikowano:

Komiks jest sztuką!

Spotkania autorskie, prelekcje, warsztaty, wystawy, konkursy - to wszystko i wiele więcej znalazło się w programie tegorocznej, piątej już edycji Poznańskiego Festiwalu Sztuki Komiksowej. Choć z uwagi na niesprzyjające okoliczności - będące wynikiem wciąż trwającej pandemii i wojny na Ukrainie - program imprezy został nieco okrojony, to i tym razem miłośnicy komiksów z pewnością nie będą zawiedzeni.

k - grafika artykułu
fot. Jacek Gdaniec

Nie ma wątpliwości, że w ciągu pięciu lat Poznański Festiwal Sztuki Komiksowej stał się jedną z tych imprez, bez której kulturalne kalendarium stolicy Wielkopolski trudno sobie wyobrazić. Kilkudniowe święto miłośników "historii w obrazkach", organizowane przez Bibliotekę Uniwersytecką w Poznaniu, przyciągnęło już tysiące widzów, którzy - podobnie jak goście Pyrkonu czy Poznań Game Arena - lubią oderwać się od codzienności i puścić wodze fantazji.

Tegoroczna edycja PFSK będzie mieć szczególny charakter. Z uwagi na pandemię, a także wojnę u naszych wschodnich sąsiadów zarówno program, jak i formuła festiwalu uległy zmianom, na których zresztą wcale nie musi się skończyć. Impreza odbędzie się stacjonarnie w Nova. Czytelnia Komiksów i Gazet i hybrydowo - również w formie online, na Facebooku. Jedno jest pewne - na fanów komiksów czeka kilka dni pełnych atrakcji.

Jednym z najważniejszych punktów tegorocznej edycji będą wystawy. - W holu głównym Biblioteki Uniwersyteckiej zaprezentujemy twórczość Edwarda Lutczyna, a w Baraku Kultury prace Maxa Skorwidera. W Galerii Centrala będzie można obejrzeć projekt Niezwyciężony Rafała Mikołajczyka, czyli komiksową adaptację powieści Stanisława Lema, a w galerii Biblioteki Uniwersyteckiej prace z antologii komiksowej Rzeźzin - zapowiada Ewa Wyrwa, rzeczniczka prasowa PFSK.

Ponadto na uczestników festiwalu czekać będzie wystawa komiksów prasowych Edmunda Hejdaka powstała we współpracy z krakowską Fundacją Muzeum Komiksu, która zostanie zaprezentowana w e-centrum Biblioteki Uniwersyteckiej. Z kolei na Uniwersytecie Artystycznym obejrzymy wystawę komiksów Ojca Renego, przeznaczoną tylko dla dorosłych. Warto dodać, że wszystkie wystawy będą prezentowane również kilka dni po zakończeniu festiwalu, a niektóre nawet do końca kwietnia.

Bardzo mocnym punktem PFSK jest sekcja warsztatów. Zaplanowano zajęcia z pisania scenariuszy, które poprowadzi Tomasz Kontny (jeden z najbardziej utytułowanych polskich scenarzystów komiksowych, odpowiedzialny choćby za serię Wydział VII), z kreowania bohaterów i świata z Tomaszem Spellem (rysownikiem komiksowym odpowiedzialnym za identyfikację wizualną festiwalu), z linorytu, sitodruku i offsetu prowadzone przez pracowników i studentów UAP, a także warsztaty dla dzieci. To jednak zaledwie początek - w programie znalazły się również prelekcje podzielone na trzy bloki tematyczne: "superbohaterski", mangowy i postapokaliptyczny, a także spotkania autorskie ze wspomnianymi już wcześniej Tomaszem Kontnym i Edwardem Lutczynem.

PFSK 2022 to również impreza wydawnicza. - W tym roku, ze względu na okoliczności, festiwal  odbędzie się bez udziału gości zagranicznych, i będzie to miało odzwierciedlenie w wydanych przez nas zinach. Jednak tak jak co roku przygotowujemy około 30 tytułów - wydamy prace znanych twórców, choćby Bartosza Minkiewicza - autora kultowej serii Wilq i współpracownika "Tygodnika Powszechnego", Dominika Szcześniaka, Tomasza Niewiadomskiego czy Marty Falkowskiej, ale również młodych, utalentowanych twórców, którzy dopiero pracują na swoją markę - informuje Ewa Wyrwa. Wzorem ubiegłych edycji nie zabraknie też "darmo-zina" i około tysiąca rozdawanych lub przeznaczonych do zdobycia w konkursach egzemplarzy komiksów amerykańskich, sprowadzonych specjalnie na festiwal.

Pytani o kondycję polskiego komiksu, organizatorzy przyznają, że obecnie ma się on tak dobrze, jak jeszcze nigdy dotąd. W ich ocenie, na tle całego rynku książki w naszym kraju segment komiksowy rozwija się zdecydowanie najszybciej i najbardziej dynamicznie. - Ukazuje się coraz więcej tytułów rodzimych i zagranicznych, powstają nowe wydawnictwa, a te, które dotąd nie interesowały się tym gatunkiem, zaczynają włączać komiks do swoich ofert. Coraz więcej też mówi się i pisze o komiksach - uważa Michał Traczyk, organizator festiwalu.

Bez wątpienia za komiksem ciągnie się wiele krzywdzących stereotypów. Tymczasem, jak podkreśla organizator, dziś komiks jest pełnoprawnym, zróżnicowanym wewnętrznie gatunkiem artystycznym, za pomocą którego artyści wypowiadają się na każdy temat, dobierając środki wyrazu do historii, którą chcą opowiedzieć. - To oznacza, że sięgając po komiksy, każdy znajdzie coś dla siebie, niezależnie od tego, czy szuka prostej i niewymagającej rozrywki, przeżycia emocjonalnego lub estetycznego, czy też pogłębionej refleksji. Krótko mówiąc, z komiksem nie da się nudzić - zapewnia Traczyk.

"To jasne, że komiks jest kiepskim malarstwem i złą literaturą, ale jest tak dlatego, że on nie chce być ani jednym, ani drugim" - pisał niegdyś autor artykułów i książek o historii i teorii komiksu Jerzy Szyłak w swojej książce Komiks: świat przerysowany. I chyba właśnie to jest jego największą siłą i fenomenem - czy traktuje o poważnych tematach, czy jest tylko rozrywką pełną super-bohaterów, zawsze jest jedyny w swoim rodzaju. Jeśli nie mieliście jeszcze okazji poznać się z nim bliżej, to właśnie ją macie. Do zobaczenia na festiwalu!

Sebastian Gabryel

  • 5. Poznański Festiwal Sztuki Komiksowej
  • 7-10.04
  • różne lokalizacje
  • wstęp wolny
  • więcej tutaj

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022