Kultura w Poznaniu

Książki

opublikowano:

Biblioteka przy Świętym Marcinie. To se ne vrati!

"Łza się w oku kręci" - piszą na forach czytelnicy, którzy przez lata korzystali z filii Biblioteki Raczyńskich przy ul. Święty Marcin 65. W najbliższy piątek ostatecznie pożegnają budynek. Literacko i muzycznie. Z sercem!

. - grafika artykułu
.

Z jednej strony są powody do radości - 29 czerwca otwarty zostanie nowy gmach Biblioteki Raczyńskich przy Al. Marcinowskiego, do którego przeniesie się m.in. filia ze Świętego Marcina. Zachwycająca architektura, imponujące przestrzenie, dużo światła i zieleni... Biblioteka na miarę czasów.

Z drugiej - trudno z sentymentem i przysłowiową łzą w oku nie wspominać gmachu, który przez blisko 70 lat służył kolejnym pokoleniom studentów, doktorantów, profesorów. "....ciągle w pamięci pozostają setki godzin spędzonych "u Raczyńskich" podczas polonistycznych studiów w Poznaniu. Choć czasami bywało tu tłoczno (niekiedy na wolne miejsce czekało się i pół godziny) to można było mieć pewność, że znajdzie się potrzebne pozycje, a co najważniejsze, nie trzeba było na nie długo czekać! Doskonale (przynajmniej dla humanistów) wyposażony księgozbiór podręczny. A poza tym panie bibliotekarki obdarzone wręcz anielską cierpliwością" - wspominają na forach internetowych gmach przy Świętym Marcinie jego "domownicy". "...pamiętam, gdy mieszkając dwie kamienice dalej, zaraz za Hotelem Rzymskim, zbiegałam do czytelni w laczkach;) W tamtym roku nie robiłam żadnych kserówek (bo i po co, mając taką Bibliotekę pod nosem) i miałam najwyższą średnią w całej mojej edukacji studenckiej" - wspominają.

Okazja, by pożegnać: charakterystycznie trzeszczące klepki w parkiecie czytelni, czarną "dziurę-tunel", do której wpadały rewersy, biurka, lampy i wszystko, co stanowiło o klimacie tego miejsca - nadarzy się już w najbliższy piątek. Instytut Filologii Polskiej UAM przy wsparciu Biblioteki Raczyńskich przygotował całodzienny program zatytułowany "Głosy w czytelni" - ostatecznie zamykający ten rozdział w historii budynku przy ul. Św. Marcin 65. - Chcemy uczcić, nieco nostalgicznie, godziny spędzone w czytelni, oczekiwanie na realizację rewersów, poczuć jeszcze raz skrzypienie desek pod nogami - mówią. - Zmienimy nieco, na ten jeden dzień, gmach Biblioteki na ulicy św. Marcin w centrum pełne nie tylko wiedzy, ale także słów, muzyki, poezji, zdjęć niosących za sobą przeróżne historie - dodają.

Zaplanowali m.in. wycieczki po zakamarkach biblioteki, podczas których będzie okazja zobaczyć dokąd trafiały rewersy z "czarnej dziury". W miejscu, które słynęło z ciszy po raz pierwszy zabrzmią głosy - zaprezentują się slamerzy i recytatorzy. Będzie aukcja pamiątek z biblioteki (w tym m.in. słynnych trzeszczących klepek z parkietu!), wystawa starych zdjęć i konkurs: - Jeżeli nieobca jest ci publiczna recytacja wierszy, jeżeli wiesz, czym jest slam i próbujesz w nim swoich sił, jeżeli jest tekst poetycki, którym chcesz pożegnać bibliotekę, jedyny taki wieczór, jedyna taka noc. Czytelniku - masz głos! Slamerze - masz głos! Recytatorze - masz głos! Performerze - masz głos! Każdy głosi się liczy, więc zabierz go - apelują do wszystkich.

Całość rozpocznie się przed południem warsztatami i wykładami dla licealistów ("Od literatury do liberatury", czy "Od popkultury do literatury" - g. 10-13). Po nich odbędą się warsztaty recytatorskie i slamerskie dla studentów (g. 14 i 15.45). A od g. 17. 30 - otwarty wieczór dla wszystkich. Na g. 19 zaplanowano finał konkursu recytatorskiego i slamowego, a na 20.30 - występ Marcina Bosaka. O g. 21 czeka nas slam w wykonaniu Wojciecha Cichonia i Marty Marciniak. A na finał finałów - o godz. 21.30 - zagra (nomen omen) akustyczny Bajzel. Wypełni muzyką i zabawą budynek, w którym królowały dotąd cisza i skupienie.

Sylwia Klimek

  • "Głosy w czytelni" - pożegnanie z budynkiem Biblioteki Raczyński przy ul. Święty Marcin 65
  • 14.06, od godz. 10
  • wstęp wolny