Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Wszyscy ludzie będą braćmi?

Choć tytuł cytuje Odę do radości, sugerując tym samym wykonanie IX Symfonii Beethovena, to Filharmonicy Poznańscy nie zagrali arcydzieła najmłodszego z klasyków wiedeńskich. Za to Fratres Arvo Pärta i Symfonia liturgiczna Arthura Honeggera, które znalazły się w programie, niosą silne przesłanie o pokoju i jedności.

. - grafika artykułu
Javier Comesaña, fot. Antoni Hoffmann

Arvo Pärt skomponował Fratres (z łaciny Bracia) w 1977 roku. W tamtym okresie estoński kompozytor odszedł od zdobyczy awangardy i stworzył swój unikatowy styl (nazywany przez niektórych duchowym minimalizmem), z którym jest obecnie najsilniej kojarzony. Inspirowana duchowością chrześcijaństwa muzyka Pärta przesiąknięta jest aurą mistycyzmu, religijnego natchnienia, głęboką kontemplacją. Matematyczne struktury utworów i prostota muzycznej myśli składają się na kompozycje, które urzekają bezpośredniością i pięknem. W natchnionych dźwiękach Fratres można doszukiwać się wizji ideału harmonijnej rzeczywistości, w której dominuje piękno i pokój.

Takie odczytanie nabiera mocy w zestawieniu z Symfonią Liturgiczną Arthura Honeggera. Symfonia szwajcarskiego kompozytora powstała tuż po zakończeniu II Wojny Światowej. Jest muzyczno-religijnym rozważaniem na temat okrucieństwa wojny i ludzkiej krzywdy. Na samym końcu symfonii, po wielu poruszających obrazach, nastrój się zmienia. Górne rejestry smyczków w jasnych harmoniach kontrastują wcześniejszy mrok, a przypominające śpiew ptaka sola fletu i fletu piccolo zwiastują nadzieję na pokój i nowy początek. Tym samym ostatnie dźwięku Symfonii domknęły klamrę, którą otworzyli Fratres na początku koncertu.

Utwór Pärta początkowo nie miał ustalonej instrumentacji. Obecnie istnieje kilkanaście wersji autoryzowanych przez kompozytora. W Filharmonii Poznańskiej usłyszeliśmy Fratres w wersji na skrzypce, orkiestrę smyczkową i perkusję. Solistą był hiszpański skrzypek Javier Comesaña. Koncert w Poznaniu został ufundowany przez Filharmonię jako nagroda dla laureata II miejsca na Międzynarodowym Konkursie Skrzypcowym im. Josepha Joachima w Hanowerze. Comesaña zdobył ją w 2021 roku. We Fratres Hiszpan zaprezentował ciepły, rzewny dźwięk i nadał wariacjom Pärta narracyjny charakter. Drugim utworem, który przygotował, był Koncert d-moll na skrzypce i orkiestrę smyczkową Felixa Mendelssohn-Bartholdy'ego. Ten mało znany koncert powstał, gdy Mendelssohn miał raptem 13 lat. Już wtedy dysponował wysokimi umiejętnościami kompozytorskimi, które razem z mozartowskimi stylizacjami zaowocowały eleganckim, wciągającym utworem. W tym koncercie mogliśmy usłyszeć elastyczność solisty i jego umiejętność dopasowania barwy i stylu do charakteru utworu.

Smyczki Filharmonii zaimponował ciepłym, głębokim brzmieniem w muzyce Pärta i Mendelssohna. W Symfonii Honeggera wyróżniały się także sekcje waltorni i trąbek oraz sola klarnetu basowego, pierwszego fletu i fletu piccolo. Pod batutą maestro Marka Pijarowskiego w pierwszej części Symfonii liturgicznej zabrakło spójności. Wynagrodziły to doskonale przemyślane i poprowadzone części druga i trzecia.

Choć wprost ze sceny nie padła beethovenowska deklaracja o braterstwie, Filharmonia Poznańska przygotowała intrygujący koncert oparty na wizji pokoju i jedności. Połączenie dobrego wykonawstwa i optymistycznej przesłania to cenne doświadczenie, gdy koszmar wojny dotyka kolejne narody.

Pawel Binek

  • Koncert Zwycięzcy Międzynarodowych Konkursów Muzycznych
  • Javier Comesaña (skrzypce), Marek Pijarowski (dyrygent)
  • Filharmonia Poznańska
  • 17.03

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023