KakofoNIKT podczas swej trzynastoletniej działalności przyzwyczaił już publiczność do inspiracji poszukiwanej na styku wielu gatunków - od free improvisation, noise, industrial, field recording, muzyki konkretnej czy elektronicznej, przez instalacje, działania audiowizualne oraz performatywne. Oprócz tradycyjnych, w zakres instrumentarium zespołu wchodzą także przedmioty zwykłej ludzkiej codzienności: śmieci, zabawki, przedmioty codziennego użytku, jak również skomplikowane systemy elektroniczne. Zespół nie boi się wyzwań ani eksperymentów. Czasoprzestrzeń nie jest dla nich elementem ograniczającym, raczej polem do improwizacji na stylu awangardy i tradycji. W 2018 roku KakofoNIKT rozpoczął współpracę z Chórem WSJO Cantato-Cantare (obecnie Chór Pogłosy), działającym od 1996 roku, a od 2016 roku muzykującym pod dyrygenturą niezwykle żywiołowej Joanny Sykulskiej.

Wśród materiału wykonywanego przez połączone zespoły znajdują się utwory łączące w sobie cechy muzyki XXI wieku: industrializm i eksperymentalizm, na sonorystyce kończąc. Artyści nie boją się jednak spojrzeć za siebie i poszukać inspiracji w polskim folklorze, a więc i elementach muzyki ludowej. Śpiewają białym głosem, a akompaniamentem do ich wokali są instrumenty typowe dla polskiej muzyki ludowej: bębny obręczowe i barabany. W ich twórczości oprócz samej warstwy muzycznej możemy znaleźć inspirację starodawnymi obrzędami, pierwotnością i słowiańską prakulturą. Cykliczne fazy zmian pór roku, przekraczanie granic pomiędzy nocą i dniem, to tylko niektóre z cech przywołujących skojarzenie ze słowiańską mitologią i głębokim przywiązaniem człowieka do przyrody.

Teksty kompozycji dotyczą spersonifikowanych roślin, które stanowią punkt wyjścia do interpretacji tego, co najbardziej pierwotne. Współczesne środki wyrazowe, a więc tradycja hałasu - antymuzyki, stają się doskonałymi medium dla praktykowanych kiedyś obrzędów związanych z transformacjami cykli wegetacji roślinnej oraz przesileniami słonecznymi wyznaczającymi święta związane chociażby z ludycznością. Twórczość obu zespołów to także ukazanie przejścia pomiędzy rokiem obrzędowym wyznaczanym przez przyrodę, a wpływami późniejszego cyklu narzuconego przez kalendarz kościelny.

Czego tym razem możemy się spodziewać po muzycznej układance elementów przeszłości łączonych z teraźniejszością w wykonaniu KaktofoNIKT oraz Chóru Pogłosy? O tym, przekonamy się już w najbliższą środę.

Katarzyna Nowicka

• KaktofoNIKT i Chór Pogłosy
• 5.02, g. 18
• Aula Lubrańskiego
• wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020