Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Na początek fortepian

Niecodzienną formę przyjmie pierwszy w tym sezonie (a 506. w historii) Koncert Poznański w Filharmonii. Pianista Piotr Alexewicz wykona wraz z orkiestrą V Koncert fortepianowy Es-dur Beethovena, a resztę wieczoru wypełnią utwory na fortepian solo.

Czarno-biały portret zamyślonego pianisty. Nosi garntur i muchę. - grafika artykułu
Piotr Alexewicz, fot. archiwum artysty

Piotr Alexewicz to utytułowany pianista młodego pokolenia. Kształci się w Akademii Muzycznej we Wrocławiu u prof. Pawła Zawadzkiego oraz w zuryskim Zürcher Hochschule der Künste w klasie prof. Konstantina Scherbakova. Do jego największych konkursowych osiągnięć należy półfinał XVIII Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego im. Fryderyka Chopina w 2021 roku. Poprzedziło je zwycięstwo w Ogólnopolskim Konkursie Pianistycznym im. Fryderyka Chopina w 2020 roku (już drugie w karierze), które zagwarantowało mu udział w warszawskim konkursie bez eliminacji. Wśród międzynarodowych nagród Alexewicza znajdują się II nagroda w Jeunesses International Music Competition Dinu Lipatti (Bukareszt w 2016) oraz laury zdobyte podczas 3. Międzynarodowego Konkursu Pianistycznego Ville de Gagny w Paryżu w 2017 roku. We współpracy z Narodowym Instytutem Fryderyka Chopina Alexewicz dokonał nagrania debiutanckiego albumu z utworami Beethovena, Chopina, Liszta i Ravela oraz rejestracji utworów Chopina na fortepian i orkiestrę z wyłączeniem koncertów fortepianowych.

Z towarzyszeniem orkiestry Filharmonii Poznańskiej pianista wykona V Koncert fortepianowy Es-dur op. 73 Ludwiga van Beethovena. Utwór wieńczy "złotą dekadę" kompozytora, czyli okres jego największej twórczej aktywności. Jej szczyt przypadł na lata 1804-1810, gdy powstały m.in. symfonie od III do VI, IV Koncert fortepianowy, liczne utwory kameralne, a premierę miała opera Fidelio.

Prace nad Koncertem Es-dur rozpoczął Beethoven w 1808 roku w trudnych okolicznościach. - trwała wówczas wojna francusko-austriacka. Premiera utworu miała miejsce w Lipsku w 1811 roku, Wiedeń usłyszał go w 1812. W Austrii przyjęcie było chłodne, ponieważ Koncert o kilkanaście lat wyprzedzał ówczesne muzyczne reguły. Wykluczenie improwizacji za pomocą dokładnych wskazówek dla solisty oraz podporządkowanie wirtuozerii większej strukturze nadały koncertowi cech symfonizujących. Niebagatelną rolę odgrywa orkiestra, pozostająca w ścisłej relacji z fortepianem. Nie bez wpływu na kształt Koncertu był również ówczesny szybki rozwój samego instrumentu. Dzięki nowym rozwiązaniom konstrukcyjnym zwiększyły się możliwości ekspresyjne fortepianu, co znalazło odbicie w muzyce Beethovena.

Koncert jest pełen witalności, marszowej energii i heroizmu. Być może właśnie temu zawdzięcza swój podtytuł: "Cesarski". Jego geneza nie jest jasna: mógł go nadać jeden z wydawców, wedle anegdoty takim mianem określił go jeden ze słuchaczy. Niemal pewne jest, że nazwy tej nie nadał Beethoven. Sugeruje to los dedykacji III Symfonii, pierwotnie poświęconej Napoleonowi. Gdy ten koronował się na cesarza Francuzów, rozczarowany Beethoven wykreślił dedykację. Trudno podejrzewać też kompozytora o polityczne deklaracje z powodu okoliczności, w jakich powstawał koncert - trwała wówczas wojna francusko-austriacka. Beethoven przeżył oblężenie Wiednia chowając się przed ostrzałem w piwnicach, później ratował się ucieczką ze stolicy.

Oprócz Koncertu Beethovena usłyszymy także niektóre z Preludiów Chopina i Karnawał Wiedeński op. 26 Schumanna. Kolejna część wrześniowej "uwertury" do nowego sezonu artystycznego Filharmonii zapowiada wiele pianistycznych wrażeń.

Paweł Binek

  • 506. Koncert Poznański: Cesarski Beethoven
  • Piotr Alexewicz - fortepian, Marek Pijarowski - dyrygent, Orkiestra Filharmonii Poznańskiej
  • 23.09, g. 18
  • Filharmonia Poznańska
  • bilety: 25 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023