Powszechnie wiadomo o tym, że czas pandemii jest fatalny dla artystów. Nie jest również łaskawy dla publiczności, która nie może spotykać się na koncertach ze swymi ulubieńcami. Szczęśliwie na rynku pojawiają się wciąż nowe płyty. Tym bardziej cieszące, im bardziej niespodziewane. Takie jak ta, będąca właśnie zapisem jednego z niewielu ubiegłorocznych koncertów Małgorzaty Ostrowskiej. Występ ten był wówczas pierwszym po trzymiesięcznej przerwie, odbył się w studiu koncertowym Polskiego Radia w Lublinie, notabene w Studiu... im. Budki Suflera!

Artystka przedstawia nieco odmieniony skład zespołu towarzyszącego. Są w nim gitarzyści Dominik Ostrowski i Adam Śmieżewski, pianista i kontrabasista Mariusz Najman, multiinstrumentalista, grający też na gitarze basowej Marcin Zimmer oraz perkusista Jakub Martuzalski. Słuchamy grania z rockowym pulsem, choć w wielu fragmentach wyraziście dominują brzmienia gitary akustycznej, wspieranej często akordeonem. Całość robi świetne wrażenie od strony wykonawczej, instrumentalnej, potwierdzając, że mamy do czynienia z bardzo kompetentnymi muzykami. W żadnym fragmencie płyty nie ulega jednak wątpliwości, że najważniejsza jest Ona.

Małgorzata Ostrawska to niekwestionowana osobowość i nadal jedna z najlepszych w kraju wokalistek. Mając na względzie jej wciąż świetnie brzmiący głos i charyzmę, przyznać trzeba, że trudno byłoby się z nią równać większości popularnych dziś piosenkarek. Że zbyt rzadko nagrywa, że może nie zawsze dysponowała optymalnym repertuarem? No, chyba tak. Tym bardziej cieszmy się jej aktualną aktywnością, zwłaszcza że ten najnowszy album pokazuje siłę i klasę jej scenicznej ekspresji.

W repertuarze krążka znajdziemy piosenki z różnych etapów działalności wokalistki. Połowę programu płyty, co zrozumiałe, stanowią utwory z najnowszej studyjnej płyty Na świecie nie ma pustych miejsc. Warto się przekonać, że również w koncertowych wersjach świetnie się bronią. Mamy także dwie piosenki jeszcze z czasów Lombardu - świetną wersję Drogiej pani z TV oraz Mister of America. Jest też skomponowana prawie dziesięć lat temu przez Marka Jackowskiego świetna pieśń Po niebieskim niebie. Wreszcie: usłyszymy tu również dwa utwory zamieszone trzy i pół dekady temu w filmie i na płycie Podróże Pana Kleksa. Są to Podróż w krainę baśni i, niejako tytułowa dla płyty, Meluzyna, czyli historia podwodnej miłości.

Płyta jest rarytasem, można kupić ją wyłącznie na stronie internetowej artystki, a wydana została zaledwie w 300 egzemplarzach. Warto się pospieszyć!

Tomasz Janas

• Małgorzata Ostrowska, Piękna Pani Meluzyna
• wyd. Polskie Radio Lublin

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021