Kultura w Poznaniu

Film

opublikowano:

Wszystko jest możliwe

Już 25 czerwca wystartuje 17. Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator. Koordynator programów konkursowych, Filip Kozłowski, opowiada o nowych blokach konkursowych, najciekawszych animacjach i najbardziej intrygujących gościach na tegorocznej edycji wielkiego święta animacji.

Piękne kolorowe stworzonko, które jest połączeniem myszki i ptaka, frunie przez niebo. Stworzonko jest bardzo puchate, a jego barwy są mocne - róż, żółty, zielony, niebieski, pomarańczowy. Stwarza wrażenie miękkiego jak przytulanka. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

"Każdy z nas zaczyna życie od animacji", tak przeczytałem na stronie Animatora. Moje życie z animacją zaczęło się, gdy na otwarcie Kina Pałacowego w 1966 roku, wyświetlano 101 dalmatyńczyków, miałem wtedy pięć lat. Jak była Pana pierwsza animacja?

Wymieniłbym dwa bardzo ważne wydarzenia, które mnie przekonały do animacji i spowodowały, że serce do tej formy sztuki kinematograficznej do dziś bije bardzo mocno. Jedno z najwcześniejszych doświadczeń animacji w kinie to był seans łączący tak naprawdę animację i film aktorski, w niezwykły sposób i stworzony z niebywałą wyobraźnią, czyli film Kto wrobił Królika Rogera Roberta Zemeckisa. Ten seans wszystko zmienił, gdy zobaczyłem, jak realny świat, jednak podlegający prawom fizyki, zostaje zestawiony z rzeczywistością nieskończonych możliwości, ograniczonych jedynie wyobraźnią twórców. Ten świat, w którym wszystko jest możliwe, w którym nawet najbardziej szaloną, niezwykłą myśl można zobrazować, absolutnie mnie zachwycił i pochłonął bez reszty. Drugim, bardzo ważnym dla mnie filmem animowanym, który po raz pierwszy obejrzałem, mając sześć czy siedem lat, była kultowa Żółta łódź podwodna Georga Dunninga, która wyprzedzała swoje czasy. Do dzisiaj jest jednym z najznakomitszych przykładów fenomenalnego musicalu i twórczej pasji, łączącej w sobie wspaniałą muzykę i nieograniczone możliwości sztuki animacji. Yellow Submarine od pierwszego seansu (niestety nie w kinie, a na ekranie telewizora) zakorzeniła się w mojej głowie i osobowości.

Jest Pan koordynatorem programu i konkursów Animatora. A czy kiedyś nie kusiło Pana, by samemu zostać animatorem?

Moja przygoda z kinematografią zaczęła się jeszcze w czasach licealnych, a rozwinęła na studiach, gdy byłem członkiem amatorskiego klubu filmowego, gdzie pisałem scenariusze i wyreżyserowałem trzy krótkometrażowe etiudy, ale nie animowane. Uczestniczyłem też przez lata w warsztatach i spotkaniach filmowych w Berlinie, gdyż prace koncepcyjne nad scenariuszem, scenopisem zawsze mnie fascynowały. Jeśli chodzi o samą animację, to nie mogę się pochwalić własnym portfolio. Za to dla festiwalu pracuję od samego początku, właściwie byłem jego pierwszym pracownikiem w roku 2008. 16 lat później Animator nadal jest dla mnie niezwykle ważny i traktuję go trochę jak swoje dziecko. Razem z festiwalem dorastałem i rozwijałem swoją wiedzę i umiejętności. I nadal, te 16 lat później, głód pogłębiania wiedzy i uczenia się nowych elementów związanych z niezwykłym światem filmu animowanego jest we mnie bardzo duży i nadal nie do końca zaspokojony. Staram się poznać i zgłębić tajniki magicznego świata animacji, w związku z czym dwa lata temu przez semestr uczęszczałem na zajęcia na Wydziale Animacji Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu. Odkrywanie elementów pracy nad każdą pojedynczą klatką filmu czy tworzenia animacji krok po kroku w bardzo różnych technikach jeszcze bardziej otworzyło mi oczy i sprawiło, że jeszcze mocniej pokochałem ten wyjątkowy rodzaj sztuki kinematograficznej, w której wszystko jest możliwe.

Zaczynał Pan od młodzieżowego klubu filmowego, a teraz wybiera Pan produkcje, które być może zostaną nominowane do Oscara, jakie to uczucie?

Trudne do ujęcia w słowa i ogarnięcia umysłem! Festiwal Animator od 2017 roku jest festiwalem kwalifikującym do nominacji Oscarowych®. Z całym zespołem jesteśmy dumni i nadal - mimo upływu lat - oszołomieni faktem, iż Animator pozostaje jednym z czterech festiwali filmowych w Polsce skracających drogę do tej zaszczytnej nagrody. Mam w pamięci wszystkie 16 edycji, wiem, jak bardzo festiwal się rozrastał, ewoluował i zdobywał rozpoznawalność oraz uznanie na arenie nie tylko polskiej, ale przede wszystkim międzynarodowej. A zaczynaliśmy w 2008 roku od jednego Międzynarodowego Konkursu Krótkometrażowego, na który spłynęło około 300 zgłoszeń. Było wśród nich kilka naprawdę świetnych filmów, które ostatecznie znalazły się w pokazach konkursowych na samym festiwalu. Pierwszą edycję wygrał, zdobywając Grand Prix, kanadyjski film lalkowy Madame Tutli-Putli Maćka Szczerbowskiego i Chrisa Lavisa, nominowany do Oscara w 2008 roku. Z każdym kolejnym rokiem, z każdą kolejną edycją rozpoznawalność festiwalu i konkursu rosła, w postępie niemal geometrycznym, tak jak zwiększająca się lawinowo liczba zgłoszeń konkursowych, z 300 do ponad 3 tysięcy.  Nadal często jesteśmy zaskakiwani produkcjami animowanymi zgłaszanymi z miejsc, o których nie pomyślelibyśmy, że funkcjonuje w nich przemysł filmu animowanego. Mamy zgłoszenia z ponad 112 krajów, dosłownie z najdalszych stron świata. Od roku 2012 mamy drugą kategorię konkursową: Międzynarodowy Konkurs Animowanych Filmów Pełnometrażowych, w którym podczas festiwalu co roku o główną nagrodę walczy zazwyczaj pięć oryginalnych, intrygujących produkcji. W roku 2018 uruchomiliśmy trzecią kategorię: Konkurs Polskich Filmów Krótkometrażowych. Polskie animacje to obecnie światowa czołówka, a polscy animatorzy wyznaczają trendy i są doceniani na arenie międzynarodowej. Ostatecznie najmłodszą, czwartą z kolei kategorię konkursową, w której o uznanie - tak jurorów, jak i publiczności - walczą animowane seriale, zainicjowaliśmy w roku 2021. W ramach tej kategorii konkursowej odbywają się dwa osobne pokazy: dla dzieci oraz widzów młodzieżowych i dorosłych. Konkurs ten jest nie tylko odpowiedzią na fenomen seriali animowanych, jako popularnej formy rozrywki obecnej na platformach VOD, ale przede wszystkim przestrzenią nieskrępowanej ekspresji i celnych komentarzy społecznych i światopoglądowych.

Kto będzie jurorem 17. edycji festiwalu?

Filmy konkursowe w czterech kategoriach ocenia międzynarodowe jury. W tym roku animacje oglądać i nagradzać będzie m.in. Magdalena Osińska, polska animatorka od dłuższego czasu mieszkająca w Wielkiej Brytanii, pracująca w jednym z najbardziej znanych na świecie studiów animacji - Aardman Animations. Każdy może od razu skojarzyć stworzone tam słynne Uciekające kurczaki czy serię Wallace & Gromit. Magdalena Osińska w zeszłym roku pracowała przy animowanym serialu Star Wars: Visions, który w formule antologii, z wykorzystaniem różnorodnych technik animacji, w ciekawy sposób eksploruje uniwersum Gwiezdnych wojen. Jurorem będzie też Mark Taynton z Adult Swim, bloku programowego dla widzów dorosłych, znanego z tak kultowych produkcji animowanych jak Primal, Rick and Morty czy Samuraj Jack. Kolejną jurorką w międzynarodowym konkursie krótkometrażowym będzie Ebele Okoye, pochodząca z Nigerii twórczyni animacji, od 24 lat mieszkająca w Niemczech. Artystka nazywana matką afrykańskiej animacji będzie nie tylko oceniała filmy, zaprezentuje również swoje dzieła i spotka się z publicznością. Jurorką będzie też hiszpańska reżyserka María Trénor, która na festiwalu zaprezentuje swój debiut pełnometrażowy, animowany musical Rock Bottom, inspirowany życiem i muzyką Roberta Wyatta. Jurorem będzie Jon Frickey, twórca o korzeniach amerykańsko-niemieckich, obdarzony niezwykłą wyobraźnią i poczuciem humoru. Jeden z jego ostatnich filmów krótkometrażowych, Zoopticon, zostanie zaprezentowany w ramach głównej sekcji tematycznej  i hasła przewodniego festiwalu Animator 2024 "Sztuczna intuicja - Artificial Empathy", w której będziemy przyglądali się relacji człowiek-technologia i temu, jak koegzystencję bytów żyjących (samoświadomych) i sztucznych (cyfrowych) widzą twórcy filmów animowanych. Wobec tego na festiwalu nie zabraknie szalonych i fantastycznych wizji przyszłości, ale i filmów współtworzonych przez sztuczną inteligencję. W ramach tego głównego bloku tematycznego festiwalu zaprezentujemy z jednej strony krótkometrażowe animacje eksplorujące klasyczne tropy gatunkowe science fiction, a z drugiej - filmy, które powstały przy współpracy z AI, często w intrygujący sposób unaoczniające sny cyfrowych bytów i to, jak sztuczna inteligencja "postrzega" rzeczywistość i nas, ludzi.

Czyżby wracało pytanie Philipa K. Dicka "Czy androidy śnią o elektrycznych owcach"?

Dokładnie tak!

Głównym blokiem rządzi sztuczna inteligencja, a co ciekawego w pozostałych sekcjach Animatora?

Podobnie jak w zeszłym roku bardzo mocno akcentujemy i przyglądamy się w tej chwili najpopularniejszej formie sztuki animacji, czy wręcz animowanemu wszechświatowi powstającemu w Azji, czyli anime. Głównym gościem i gwiazdą tegorocznej edycji festiwalu będzie wizjoner i mistrz animacji japońskiej Masaaki Yuasa, którego dzieła zarówno pełnometrażowe, krótkometrażowe, jak i seriale są cenione przez krytyków i publiczność na całym świecie. Masaaki Yuasa jest niezwykle oryginalnym i płodnym twórcą, znanym z tak nietuzinkowych i oszałamiających dzieł jak Mind Game, Night is Short, Walk on Girl, Ride Your Wave czy serialu The Tatami Galaxy, które oczywiście pokażemy na festiwalu. Poza szeroką prezentacją twórczości Masaakiego Yuasy publiczność Animatora będzie miała okazję wziąć udział w spotkaniu Master Class, w trakcie którego artysta opowie o kulisach powstawania jego dzieł, tajnikach i najskrytszych zakamarkach swojej twórczości i swojego umysłu.

AI - sztuczna inteligencja, anime, a coś bardziej klasycznego znajdziemy w programie Animatora?

Taką sekcją programową na tegorocznym festiwalu będzie sekcja Panorama, w której zbieramy i prezentujemy publiczności najciekawsze, najważniejsze pełnometrażowe produkcje animowane z całego świata. W tym roku zaprezentujemy m.in. film. They Shot the Piano Player (Javier Javier Mariscal i Fernado Trueba), dokument muzyczny opowiadający o Francisco Tenório Júniorze, brazylijskim pianiście i kompozytorze samby, który zaginął bez wieści 18 marca 1976 roku. Po 35 latach śledztwo dziennikarskie prowadzi muzyczny dziennikarz Jeff Harris, któremu charakterystycznego, aksamitnego głosu użycza sam Jeff Goldblum. Innym filmem, który będziemy prezentować w ramach tej sekcji, to Sultana's Dream Isabel Herguery. To z kolei utopijna wizja społeczeństwa przyszłości rządzonego przez kobiety. Główny producent filmu, Diego Herguera Acosta, będzie gościem festiwalu i jednym z jurorów oceniających konkurs pełnometrażowy i konkurs seriali.

A coś dla miłośników czystej, ale pełnej pasji rozrywki znajdzie się ramach sekcji Panorama?

Absolutnie tak! W ramach festiwalu Animator 2024 pokażemy The Primevals Davida Allena, niezwykły film, który wpisuje się w bardzo popularną w tej chwili falę filmów kreślących wizje uniwersów zamieszkanych przez monstra czy potwory, takie jak chociażby słynny King Kong czy Godzilla. W przypadku filmu The Primevals, który łączy animację lalkową, poklatkową z filmem aktorskim, mamy próbę zmierzenia się z mitem o Yeti, który w pewnej alternatywnej rzeczywistości nie żyje samotnie, ale w towarzystwie innych, równie przerażających postaci. Jednocześnie jest to taki typowy obraz łączący gatunek filmu przygodowego, horroru i filmu science fiction. Opowiada o ekspedycji naukowej do niezwykłego świata, w którym te potworne istoty istnieją. The Primevals można określić mianem inteligentnego, niezwykle przyjemnego "guilty plesaure" (grzeszna przyjemność - przyp. red.), umiejętnie bawiącego się klasyczną konwencją kina klasy B.

Sztuczna inteligencja nie może chyba obyć się bez wirtualnej rzeczywistości?

Dlatego jeszcze innym ważnym elementem tegorocznego programu festiwalu jest cała sekcja poświęcona doświadczeniom VR (wirtualnej rzeczywistości). Będziemy mieli całą osobną strefę festiwalową, w ramach której zaprezentowanych zostanie kilka niezwykłych projektów VR i które będą dostępne do obejrzenia i zapoznania się z nimi. Będą swego rodzaju portalem do innych rzeczywistości. To głównie produkcje z Holandii, gdyż właśnie holenderscy twórcy nadają w tej chwili ton i rytm tej prężnie rozwijającej się technologii. Również w ramach tej samej przestrzeni będziemy w tym roku kontynuowali przyglądanie się stykowi animacji i świata gier komputerowych. Zaplanowaliśmy warsztaty tworzenia gier i kilka ciekawych prezentacji, wykładów oraz wydarzeń aktywnie angażujących publiczność festiwalu.

Rozmawiał Przemysław Toboła

  • Międzynarodowy Festiwal Filmów Animowanych Animator
  • 25-30.06
  • Kino Muza, Multikino w Starym Browarze, Schron i inne
  • więcej: tutaj

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024