Spiknęły się niedawno, zaledwie kilka miesięcy temu, by wspólnie zająć się tym, co od dawna kochają najbardziej - spontaniczną kreacją dźwięków, w których tyle samo odniesień do współczesnej kameralistyki europejskiej (której ojcem jest Joseph Haydn, między innymi za sprawą swojej zasady "muzycznej rozmowy"), co do szeroko pojętego sound artu (w tym przypadku warto wywołać nazwisko choćby Vladimíra Hirscha). Same określają się "intuitywnym triem improwizatorek". Jednak FIGA to żaden projekt newcomerek, lecz doświadczonych artystek, które w swoich biografiach nazbierały już wystarczająco sporo, by o siłę rażenia ich wspólnej twórczości nie trzeba było się martwić.
Z pewnością pierwszą do tablicy warto wywołać Annę Jędrzejewską - grającą nie tylko fortepianie, ale i odważnie eksperymentującą z elektroniką - która od kilku lat daje się poznać nie tylko jako wprawna kompozytorka, ale również reżyserka czy autorka projektów o charakterze multimedialnym (na czele z instalacją i visual art). To artystka ze wszech miar synkretyczna - nie odkrywając koła na nowo, sięga po najlepsze (dla siebie) techniki improwizacji, tożsame przede wszystkim z tradycjami Starego Kontynentu. Tu warto podkreślić, że to właśnie ona, prezesując znanemu już w niektórych alternatywnych kręgach Stowarzyszeniu Teatr Performer, wspólnie z Robertem Jędrzejewskim tworzy przedziwny duet Saluluekip, improwizujący z audio i video. Można się nieźle zaskoczyć, zwłaszcza przyglądając się takim jego projektom jak Video Score 1 czy Rezonans energetyczny - opera improwizowana.
Jednak FIGA to również otwarte głowy dwóch towarzyszących Annie artystek. Paulina Owczarek - improwizatorka i saksofonistka grająca na saksofonie altowym i barytonowym - niemal od początku działalności zajmowała się przede wszystkim muzyką swobodnie improwizowaną i współczesną kameralistyką. I to właśnie ona była pomysłodawczynią i założycielką słynnej Krakow Improvisers Orchestra, wzorowanej na London Improvisers Orchestra, Cobrze Johna Zorna, Phil Minton's Feral Choir czy Discordian Community Orchestra, a w której tempo, głośność, faktura i inne elementy muzyczne uzależnione są od niewerbalnych sygnałów i gestów grających w niej muzyków.
Nie sposób nie wspomnieć też o dotychczasowej drodze wokalistki i poetki Gosi Zagajewskiej - przez kilka lat współtworzącej Warsaw Improvisers Orchestra, mającej na koncie albumy z zespołami Szepty i Casting Lots, choć najbardziej znanej z powołania do życia multikulturowego kolektywu Andakali Goveyu, którego najważniejszym dokonaniem była alternatywna sztuka Człowiek podstawowy. Najbardziej związana jest w Koninem, gdzie często angażuje się w lokalne działania, prowadząc autorskie warsztaty improwizacji głosem czy eksperymentując z tradycyjnymi pieśniami z pobliskich miasteczek.
Jak widać, FIGA to mieszanka wieloraka, łącząca wiele dziedzin kultury. I wybuchowa, z całą pewnością - zwłaszcza, że ten projekt to raczej wielowarstwowy zgiełk niż tylko jednorazowy huk...
Sebastian Gabryel
- FIGA: Zagajewska / Owczarek / Jędrzejewska
- 9.06, g. 20
- Pies Andaluzyjski
- bilety: 30 zł
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022