Fala jest morzem

"Tytuł wystawy jest zapożyczeniem. Nawiązuje do popularnej niegdyś książki mnicha benedyktyńskiego i mistrza zen Willigisa Jägera. Spodobał mi się jako metafora: obraz to fala, a doświadczenie - morze, które pamięć ludzka próbuje zamknąć w naczyniach pojęć. Malarstwo pozwala mi ponownie i na nowo się w nim zanurzyć. Formuła tej dziedziny jest niewyczerpana, ale najczęściej to język abstrakcji pozwala mi odsłonić i dzielić emocje bez odkrywania siebie. Wydaje się on być kodem niemal przeźroczystym, przekazującym treści bez przemocy rozbudowanego namysłu - mówi Małgorzata Widomska, autorka obrazów.
I dodaje: - Obrazy zgromadzone na wystawie dotykają trzech znacznie przeciążonych ideami przestrzeni: domu, kościoła i szkoły. Zajmuje mnie wyciąganie abstrakcyjnych wartości z przypisanej im estetyki. Mimowolnie tam wracając, prawdopodobnie próbuję coś scalić, to skupienie ma wpływ na porządek kolorystyczny płócien. Zazwyczaj nakładają się w nich dwie perspektywy: dziecka i osoby dorosłej. Ich mowa jest pełna alternacji, zwrotów nadziei ku rozczarowaniu i odwrotnie. Negocjując napięcie pomiędzy jasnym dążeniem kompozycji a materialnym oporem farby, staram się, by również odbiorca rozpoznał kulturowo mu bliski wizualny kod zdemaskowanych utopii używających piękna, dobra, sprawiedliwości, harmonii i prawdy do własnych celów. Umiejętne zastosowanie metody estetycznej jest warunkiem nadania przebłyskom tych sytuacji rysu spójności i w miarę jak obraz się domyka, jedna chwila zaczyna prowadzić do następnej. Dzięki temu obraz doświadczenia ma szansę stać się doświadczeniem, falą tożsamą z morzem.
oprac. red.
- Wystawa Fala jest morzem
- 13.01-24.02
- Galeria Piekary
Zobacz również

Co ma pająk do tańca

Moniuszko i Hrabina

PROSTO Z EKRANU. Oczy są po to, by płakać
