Bardzo dużo wszystkiego

Nie ma tutaj właściwie naturalnych dialogów. Postacie albo śpiewają, albo wyrażają się ze sceniczną emfazą - o filmie Annette pisze Bartosz Żurawiecki.

. - grafika artykułu
fot. materiały dystrybutora

Są reżyserzy, który "trzaskają" co roku jakiś film, ale są też tacy, którzy robią sobie wieloletnie przerwy. Być może zresztą na filmy tych ostatnich czekamy z większą niecierpliwością. Leos Carax sławę zdobył w latach 80. wraz z innymi twórcami tzw. francuskiego neobaroku, takimi jak Luc Besson i Jean-Jacques Beineix. Ich dzieła uciekały od nudnego realizmu twórczości starszych kolegów. Zaskakiwały formą, mieszały ostentacyjny kicz z wysoką sztuką, wprowadzały elementy surrealistyczne i operowe do prostej na pozór historii.

Carax po nakręceniu w 1999 roku nie najlepiej przyjętych Pól X zamilkł na trzynaście lat. Powrócił triumfalnie filmem Holy Motors, dzisiaj kultowym. Pozostał wierny swojemu stylowi, czego przykładem jest także najnowsza Annette, jego anglojęzyczny debiut. Tym razem jednak stylistycznie zakręconej opowieści reżyser nadał postać musicalu, czy raczej opery. Nie ma tutaj właściwie naturalnych dialogów. Postacie albo śpiewają, albo wyrażają się ze sceniczną emfazą. Fabularnie rzecz kręci się wokół miłosnego związku stand-upera, Henry'ego (Adam Driver) i śpiewaczki operowej, Ann (Marion Cotillard), a także ich dziecka, dziewczynki o tytułowym imieniu Annette.

Autorami scenariusza są bracia Ron i Russell Maelowie, członkowie zespołu Sparks, którzy napisali także muzykę. Przede wszystkim jednak liczy się  rozbuchana, manierystyczna forma filmu, która oszałamia i wprawia w konfuzję, także dlatego, że sama siebie nieustannie komentuje. Carax sięga beztrosko po najrozmaitsze konwencje - od autotematyzmu po baśń i film kukiełkowy - i łączy je wedle własnego uznania. Nie jest to dzieło dla widzów przyzwyczajonych do realistycznych opowieści. Ale dla kinomanów i kinofilów z pewnością stanie się ono pozycją obowiązkową.

Bartosz Żurawiecki

  • Annette
  • reż. Leos Carax
  • premiera: 20.08

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021