Zamiana muzealna. Miasto przejmie Filharmonię

Urząd Miasta Poznania i Urząd Marszałkowski Województwa Wielkopolskiego wymienią się ważnymi instytucjami kultury. UMWW przejmie Wielkopolskie Muzeum Niepodległości i jego oddziały: Muzeum Powstania Wielkopolskiego 1918-1919, Muzeum Uzbrojenia na Cytadeli, Muzeum Armii "Poznań" i Muzeum Powstania Poznańskiego - Czerwiec 1956 oraz Muzeum Archeologiczne. Z kolei miasto przejmie Filharmonię Poznańską.
Według prezydenta i marszałka, wymiana instytucji ma pomóc w realizacji dwóch dużych inwestycji - budowy nowej siedziby Muzeum Powstania Wielkopolskiego i nowej siedziby Filharmonii Poznańskiej. Teren pod budowę muzeum jest już wybrany, będzie się ono mieścić u stóp wzgórza św. Wojciecha, w miejscu lodowiska Bogdanka. Z kolei nowa siedziba filharmonii powstanie na terenach Międzynarodowych Targów Poznańskich, które należą do miasta.
- Miasto Poznań zrobiło już wiele w kierunku powstania Muzeum Powstania Wielkopolskiego, poniosło znaczne koszty, ale nie dysponuje środkami na realizację inwestycji. Uzyskaliśmy już końcową deklarację rządu, że budżet państwa dołoży do inwestycji 60 proc. jej kosztów i że na więcej nie ma co liczyć - mówił marszałek Marek Woźniak. - W tej sytuacji uznaliśmy, że przejmujemy pałeczkę - dodał.
Marek Woźniak przyznał, że nie wiadomo jeszcze, jak będzie wyglądał "montaż", czyli schemat finansowania budowy Muzeum Powstania Wielkopolskiego. Nie wiadomo też, jakiego wkładu UMWW będzie oczekiwał od miasta. Poznań poniósł już koszty w wysokości około 6 mln zł, wniesie też do projektu teren, na którym muzeum stanie. O udział w finansowaniu tego projektu marszałek poprosi samorządy wielkopolskie, szczególnie te, na których terenie odbywały się walki w czasie Powstania Wielkopolskiego.
Operacja wymiany instytucji i rozpoczęcie budowy siedziby nowego muzeum będzie trudną i długotrwałą operacją administracyjną. Na przejęcie inwestycji musi wydać zgodę Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a także Rada Miasta Poznania i Sejmik Wojewódzki. Zajmie to zapewne kilka miesięcy. Nie wiadomo, czy uda się zbudować muzeum w zakładanym terminie, czyli w 2025 roku. - Termin realizacji nie jest dla nas najważniejszy. Ważniejsze jest, żeby to ważne muzeum w końcu powstało. Szczególnie leży mi to na sercu, bo od lat zajmuję się popularyzacją historii Powstania Wielkopolskiego - powiedział Marek Woźniak.
Jacek Jaśkowiak zapowiedział intensywną współpracę z dyrektorem Filharmonii Poznańskiej - Wojciechem Nentwigiem, m.in. w kwestii budowy nowej siedziby tej instytucji. FP mieści się teraz w pomieszczeniach wynajmowanych od Uniwersytetu Ekonomicznego.
Obie strony zauważyły, że zamiana ma w pewnym sensie charakter porządkujący. Filharmonia Poznańska ma w nazwie "Poznań", z kolei Muzeum Powstania Wielkopolskiego i Wielkopolskie Muzeum Niepodległości to instytucje, których działalność sięga poza miasto, na teren całego województwa, a nawet dalej. Budżety poszczególnych instytucji są bardzo podobne - po 12 milionów zł.
Obecny na konferencji Jędrzej Solarski, wiceprezydent Poznania, powiedział, że powstanie zespół roboczy, który zajmie się sprawą przekształcenia instytucji miejskich w instytucje samorządowe i samorządowej - w miejską.
Szymon Mazur
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022