Takiego Iranu nie znamy z medialnych doniesień o konflikatach na Bliskim Wschodzie - projekt "Zamknięte" powstał w trakcie podróży Patryka Bułhaka w 2015 roku.
Dlaczego Iran? W 2015 roku Bułhak trafił na informacje o kobietach Bandari. W internecie nie można było wtedy znaleźć ich zdjęć. Wiedział tylko, że należą do tradycyjnej społeczności zamieszkującej wyspę Ormuz w Zatoce Perskiej oraz że zamiast ciemnych burek noszą barwne stroje i zakrywają twarze maskami z metalu, pokrytymi kolorowymi materiałami. Sytuacja kobiet, zwłaszcza w kontekście praw człowieka, jest jednym z najważniejszych tematów prac Bułhaka. To dlatego głównym celem wyprawy do Iranu stało się dotarcie na Ormuz i sfotografowanie mieszkanek wyspy.
Oczy Bandari
Zanim doszło do sesji, odbyła się narada, czy Bandari mogą zostać sportretowane. O dziwo, dyskutowali nie mężowie Muzułmanek, a one same. - To był ich wielki akt odwagi i manifest wolności, na które zdobyły się mimo ograniczeń, z jakimi się mierzą na co dzień - tłumaczy Patryk Bułhak. Obcym nie wolno nawet na nie patrzeć, one nie mogą patrzeć na innych mężczyzn - zwłaszcza spoza swojej społeczności. A jednak zaryzykowały i podjęły świadomą decyzję, aby stanąć przed moim obiektywem. To bardzo symboliczne i adekwatne w kontekście sytuacji kobiet oraz walki o ich prawa na całym świecie, także w Polsce - podkreśla. Wykonanie portretów poprzedziły przygotowania. Bandari pomalowały paznokcie, usta, oczy. Chociaż po raz pierwszy wystąpiły w roli modelek, dumnie i zdecydowanie spoglądają na Bułhaka. "Oczy to zwierciadło duszy", ale też kluczowe narzędzie komunikacji podczas podróży fotografa: - Jak najwięcej [patrzenia w oczy], tak żeby zobaczyć. I żeby wiedzieli, że jestem ciekawy, tak ludzko ciekawy, że nie zrobię im krzywdy. Nie ma lepszego języka, tak uniwersalnego - mówi Bułhak.
Granice codzienności
Po spotkaniu z Bandari na wyspie Ormuz Patryk Bułhak kontynuował podróż po Iranie. Omijał słynne destynacje; nie szukał turystycznych atrakcji, tylko codzienności. Okazało się, że ma ona sztywne geograficzne ramy - mieszkańcy Iranu nie mają paszportów, nie mogą wyjeżdżać poza swój kraj. To nie języki, religia, zwyczaje, ale właśnie ta wstrząsająca różnica w swobodzie przemieszczania się wyznaczyła dla fotografa symboliczny podział "my"/"oni". - My wjeżdżamy i wyjeżdżamy. Oni nie. Są otwarci, ciekawi, ale mogą poruszać się tylko w granicach, które ktoś wyznaczył. No i w wyobraźni, i w tym, co przywiozą ze sobą ci z zewnątrz, w opowieściach, w spojrzeniach. Trochę tak jak kiedyś u nas... - komentuje
Bułhak. O tej iluzorycznej wolności Irańczyków mówi tytuł wystawy. Nadzieję na zmianę artysta dostrzega w kobietach. Siła i odwaga Bandari stała się najważniejszym wątkiem fotograficznego projektu zrealizowanego w Iranie.
Wystawa "Zamknięte" Patryka Bułhaka gości w Galerii na Dziedzińcu dzięki współpracy Starego Browaru z galerią fotografii Leica 6×7 Gallery Warszawa. Ekspozycję będzie można oglądać do końca maja 2022 r. 12 maja w Galerii na Dziedzińcu odbędzie się spotkanie autorskie. Wstęp na wystawę, wernisaż i spotkanie z Patrykiem Bułhakiem jest bezpłatny.
Patryk Bułhak "Zamknięte" - wystawa fotografii
Galeria na Dziedzińcu Starego Browaru w Poznaniu
Kuratorka: Maja Kaszkur
Muzyka: Rafał Kołacki
Montaż video: Zofia Analog
Partner: Leica 6×7 Gallery Warszawa