Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

ANIMATOR. Psychodeliczny wokal na otwarcie

Występ warszawskiej formacji SzaZaZe oficjalnie otworzył w sobotni wieczór na terenie Nowej Gazowni 6. Międzynarodowy  Festiwal Filmów Animowanych Animator.

. - grafika artykułu
"Labirynt" Jana Lenicy, 1962 r., fot. Animator 2013

W tym roku organizatorzy zmienili miejsce głównych wydarzeń i przenieśli się ze Starego Rynku w bardziej ustronne - do Pawilonu Nowej Gazowni, by - jak to kilkakrotnie powtarzali - "Nie przychodzili na festiwal ludzie przypadkowi, którzy chcą  się tylko napić piwa, ale osoby, które są faktycznie zainteresowane animacją".

Oficjalnemu otwarciu festiwalu towarzyszył występ działającej na warszawskiej scenie muzycznej formacji SzaZaZe, którą tworzą: Paweł Szamburski, Patryk Zakrocki i Hubert Zemler. Muzycy opracowali zupełnie nowe interpretacje muzyczne kultowych polskich animacji i zagrali je na żywo. Zadziwili poznańską publiczność paletą dźwięków, którą zaproponowali zaczynając od subtelnych brzmień skrzypiec i klarnetu, poprzez energiczne sekcje dęte, a skończywszy na psychodelicznych wokalach.

Jako pierwszy w sobotni wieczór został wyświetlony film Jana Lenicy "Labirynt", podczas którego można było usłyszeć wariacje muzyków na temat ucieczki, zagubienia i nieprzewidywalnych zwrotów akcji. Naśladując odgłosy smoka Paweł Szamburski wystraszył festiwalową publiczność, by chwilę później doprowadzić ją do śmiechu. Podczas projekcji "Wszystko jest liczbą" Stefana Schabenbecka z kolei SzaZaZe zaproponowali liczne odwołania do muzyki klezmerskiej, przez co słuchacze mogli poczuć się jak podczas Festiwalu Muzyki Żydowskiej. Następnym zapadającym w pamięć występem było "Copyright by Film Polski MCMLXXVI" Piotra Szulkina,  podczas którego absolutnie zaskoczyli  i wprowadzili w konsternację słuchaczy zaczynając śpiewać "Alleluja" w różnych tonacjach. Muzycy zakończyli swój występ wykonując interpretację "Plaży" Edwarda Sturlisa, doprowadzając wszystkich zebranych do śmiechu. Odtworzyli bowiem dźwięki szumu morza i śpiewu mew, dodatkowo użyczając głosu dwóm postaciom animowanym. Widzom zapewne najbardziej w pamięć zapadło słowo "kiełbasa", które było powtarzane niskim wokalem, który śmiało można nazwać growlowaniem.

Zespół został nagrodzony przez poznańską publiczność długimi oklaskami. Kto nie był - niech żałuje albo spróbuje pojawić się na innych wydarzeniach Animatora, bo program wygląda obiecująco.

Magda Brylowska

  • Festiwal Animator 2013
  • Oficjalne otwarcie: SzaZaZe gra animacje
  • 13.07, g. 21.30