Kultura w Poznaniu

Historia

opublikowano:

Pokolenie Blue Note

Ten klub powstał z wielkiej miłości do jazzu. Po prostu... 14 lutego mija 15 lat od otwarcia Blue Note Jazz Club w Poznaniu - dziś już legendarnego. 

Kenny Garrett - jedna z gwiazd Blue Note. Fot. materiały Blue Note - grafika artykułu
Kenny Garrett - jedna z gwiazd Blue Note. Fot. materiały Blue Note

- Poznań nie miał nigdy szczęścia do klubów jazzowych - mówi Leszek Łuczak, twórca Blue Note. - Odbywały się oczywiście koncerty jazzowe w klubach studenckich: Od Nowa czy Nurt, ale klubu jazzowego z prawdziwego zdarzenia nigdy u nas nie było - opowiada. Większość inicjatyw, ruchów i pomysłów związanych z jazzem kończyła się dość szybko. A Poznań z zazdrością spoglądał na jazzowe osiągnięcia Warszawy czy Krakowa. Dopiero założony przez Leszka Łuczaka w 1998 r. Blue Note przetrwał próbę czasu.

Pomysłów na miejsce twórca klubu miał kilka

Ostatecznie zdecydował się na trudną adaptację starej kotłowni Zamku. - Wywieźliśmy legendarne już 100 wywrotek gruzu, by uzyskać koncertową przestrzeń - wspomina początki klubu. Problemy piętrzyły się, klub wielokrotnie zalewała woda, remont zamiast pół roku, trwał ponad rok. Wreszcie: 14 lutego 1998 r. odbyło się długo oczekiwane otwarcie. Po 15 latach od tego wydarzenia - i tysiącach koncertów - łatwiej wymienić tych, którzy w Blue Note nie grali, niż tych, którzy w nim koncertowali: Kenny Garrett, Billy Harper, Al Foster, Mike Stern, Richard Galliano (każdy z nich po kilka razy), John Scofield, Pat Metheny, Jack DeJohnette, Dave Holland. I wielu, wielu innych. - Jest oczywiście jeszcze kilka "wielkich nazwisk", których nie gościliśmy. Rosną przecież nowe gwiazdy, śledzę je. Na pewno u nas zagrają, to tylko kwestia czasu - planuje kolejne sezony szef.

Własna publiczność klubowa

W lutym z okazji 15-lecia klubu wystąpi Gregoire Maret, uznany w 2012 r. przez magazyn Down Beat za najlepszego harmonijkarza na świecie. Także niebawem zaśpiewa wokalista jazzowy Gregory Porter, który w ostatnim notowaniu Down Beat znalazł się na 2. miejscu - za występującym już w Blue Note Kurtem Ellingiem, a przed Bobbym McFerrinem (!). Popularyzując jazz, udało się klubowi przez lata wychować własną publiczność. I w niejednym przypadku zamienić snobizm w prawdziwe pasje: - Myślę, że możemy mówić nawet o pokoleniu Blue Note. Młody człowiek 5 lat temu był u nas barmanem. Widzę, że dziś przychodzi na koncerty jazzowe. Innych spotykałem na koncertach muzyki popularnej, a teraz chodzą na jazz. Ten edukacyjny wymiar naszego działania jest dla mnie ogromnie ważny - podkreśla Leszek Łuczak.

Sylwia Klimek

  • koncerty z okazji 15-lecia klubu:
  • 2.02 (sobota) g. 20 Gregoire Maret Quartet (USA): Gregoire Maret - harmonijka, Federico Gonzalez Pena - fortepian, Clarence Penn - perkusja, Robert Kubiszyn - kontrabas
  • 8.02 (piątek) g. 20 Piotr Wojtasik International Quartet: Piotr Wojtasik - trąbka, Victor Toth - saksofon, Michał Barański - kontrabas, John Betsch - perkusja