Każdy powie: W domach z betonu! No tak, to niewątpliwie najbardziej popularna piosenka w dotychczasowej karierze Martyny Jakubowicz. Takich wielkich, pięknych, poruszających utworów było jednak w jej wykonaniu mnóstwo. Kiedy będę starą kobietą, Kołysanka dla Misiaków, Gdzieś między, Żagle tuż nad ziemią, Wschodnia wioska, Kołysz mnie, Małe nadzieje - to tylko niektóre z nich. Martyna Jakubowicz jest niewątpliwie jedną z największych osobowości na polskiej scenie, obdarzoną charakterystycznym głosem wybitną wokalistką.

Zachwycające były jej stylistyczne wolty, przy jednoczesnej wierności samej sobie. Wykreowała sceniczny wizerunek śpiewającej kobiety z gitarą. Śpiewającej piosenki mądre, z ważnym przesłaniem, dystansującej się wobec modnych współcześnie trendów. Wiernej samej sobie, choć jak przed chwilą wspomniałem, zmieniającej niekiedy swój wizerunek. Zaczynała wszak, proponując repertuar inspirowany klasyką amerykańskiego folku i akustycznego bluesa - przyznawała się do fascynacji twórczością Joan Baez, Pete'a Seegera czy Boba Dylana. W późniejszych latach sięgała do elektrycznego instrumentarium, grywała muzykę z mocnym rockowym i blues-rockowym pazurem, ale też jej muzyka otwierała się na wątki etniczne czy jazzowe.

Brała udział w głośnych sesjach nagraniowych, których efektem były słynne płyty I Ching (stąd pochodziła Kołysanka dla Misiaków) i Tribute to Eric Clapton. Nagrywała interesujące płyty z własnymi opracowaniami piosenek gigantów: Boba Dylana (Tylko Dylan) i Joni Mitchell (Burzliwy błękit Joanny).

Miała szczęście do artystycznych partnerów. Od zawsze autorem tekstów jej piosenek jest były mąż Andrzej Jakubowicz. Muzycznie wspierali ją w trakcie długiej kariery m.in. Andrzej Nowak, Jerzy Styczyński, Rafał Rękosiewicz, Wojciech Waglewski. Ten ostatni pojawił się również na najnowszej płycie artystki. W jej bogatej biografii jest też inny ciekawy wątek - przez kilka lat była menadżerką zespołów Raz Dwa Trzy i KSU.

Ostatnim, jak dotąd, jej autorskim krążkiem były udane Okruchy życia sprzed sześciu lat. Trzy lata później pojawił się wspomniany album z piosenkami Joni Mitchell. Teraz zmieniła swój wizerunek zewnętrzny i wydaje nową płytę. Jak czytamy w zapowiedzi krążka, jest on "odzwierciedleniem zmian, które zaszły w mentalności Martyny Jakubowicz". Artystka jest "bardziej odważna i bezpośrednia w wyrażaniu swoich poglądów na temat otaczającej rzeczywistości, ale niezmiennie czaruje swoich słuchaczy charakterystyczną, ciepłą barwą głosu".

Tomasz Janas

• Martyna Jakubowicz
• Sala Wielka CK Zamek
• 10.03, g. 20
• bilety: 50 zł w przedsprzedaży, 60 zł w dniu koncertu (dostępne w CIM)