- Gdy w 2016 roku Fundacja Jak Malowana sformalizowała swoją działalność, wybrałyśmy się na spacer z Anną Brandys. Zastanawiałyśmy się, co mogłybyśmy robić w Poznaniu i dla Poznania. W jakim polu mogłybyśmy działać w oparciu o nasze wcześniejsze doświadczenia - to, co lubimy i co nas interesuje. A że to właśnie tkanina artystyczna sprawiła, że poznałyśmy się jeszcze na studiach, to zajęcie się właśnie nią wydawało się rzeczą naturalną - tak o genezie powstania Biennale Tkaniny Artystycznej opowiada Karolina Grzeszczuk, która jest kuratorką wystawy głównej tegorocznej edycji.

Pokazać i dotknąć

Na open call prac pod hasłem Przyszłość Wolności organizatorzy otrzymali rekordową liczbę zgłoszeń z całego świata: 458. Przy pierwszych dwóch edycjach tych zgłoszeń było znacznie mniej, bo około 300. Selekcją zajmowało się jury w składzie: prof. Sławomira Chorążyczewska, prof. Andrzej Banachowicz (który od samego początku współpracuje z organizatorkami biennale) i  Magdalena Kleszyńska z Uniwersytetu Artystycznego, Barbara Mydlak - laureatka Grand Prix I edycji, która jest związana z Akademią Sztuki w Szczecinie, prezeska Fundacji Jak Malowana Anna Maria Brandys oraz Karolina Grzeszczuk.

- Ważne jest dla mnie nawiązywanie kontaktów z nowymi artystami. Dlatego bardzo lubię wystawy organizowane w oparciu o open call, bo mogę się wtedy zmierzyć z artystami i pracami, których się zupełnie nie spodziewam. Z nadesłanych zgłoszeń można  stworzyć coś wyjątkowo ciekawego i sprawić, że w nieznanym dotąd kontekście spotkają się z sobą bardzo różne od siebie osoby - mówi  Grzeszczuk. -  Przy pierwszych edycjach myślałam, że 300 zgłoszeń to już naprawdę dużo i trudno jest na tej podstawie dokonać wyboru. Teraz było jednak jeszcze trudniej. Bo wcale nie zdarzyło się, że otrzymaliśmy zaledwie 50 dobrych prac, a 400 było gorszych. Tak naprawdę wśród zgłoszeń aż 99% chciałoby się zobaczyć, dotknąć i pokazać innym ludziom - przyznaje kuratorka.

Co się stanie, jeśli wejdę do lasu w czasie zamknięcia lasu?

Hasło Przyszłość Wolności stało się przedmiotem rozmów organizatorów już około półtora roku temu, po zakończeniu poprzedniej edycji. - Wtedy jeszcze ten temat formułowany był przez nas dość nieśmiało. Na początku wiązał się przede wszystkim z pandemią koronawirusa i sytuacją, gdy nagle zostaliśmy pozamykani w swoich domach. Pojawiły się problemy z tym, na co mamy wpływ, a na co nie, bądź co możemy, a czego nie. Wtedy nasze emocje były związane przede wszystkim z przestrzenią, w której się poruszaliśmy - gdy nikt tak naprawdę nie wiedział, co się dzieje i jak będzie wyglądała nasza przyszłość. Wszyscy chcieliśmy sobie nawzajem ufać. Gdy teraz obserwuję wydarzenia na granicy polsko-białoruskiej to muszę przyznać, że hasło tej edycji dotyczy dziś już zupełnie innych kontekstów. Pomiędzy tymi dwoma zdarzeniami mierzyliśmy się z ogromem zgłoszeń, które do nas dotarły. Niektóre z nich były bardzo ilustracyjne czy emocjonalne - opowiada  Karolina Grzeszczuk.

Wystawa główna III Biennale Tkaniny Artystycznej Przyszłość Wolności zostanie otwarta w piątek o godz. 18 w Starej Papierni. Zaprezentowane zostaną prace 47 artystek i artystów. - Prace dotyczą bardzo różnych wątków związanych z wolnością, przyszłością, granicami, czy uczuciami. Cieszę się, że tym razem obrałyśmy za temat biennale właśnie taki temat. Początkowo wydawał się niewinny, lecz teraz nabrał dodatkowe ciężaru. Wystawa nie będzie się jednak wiązała z konkretną, polityczną deklaracją. Gdy patrzę na wybrane przez nas prace to myślę, że będziemy mieli 47 tematów do rozmów związanych z przyszłością wolności. Bo podjęte w tych dziełach wątki faktycznie są przyczynkiem do 47 różnych dyskusji - zapowiada  Grzeszczuk.

Obok wystawy głównej w piątek zostaną też otwarte dwie wystawy towarzyszące. Wernisaż wystawy Justyny Więsek Twarze w Galerii Jak odbędzie się o godz. 19.30. - Artystka posługuje się ciekawą i zarazem wymagającą umiejętności warsztatowych techniką batiku. Na wystawę składa się cykl, w którym sportretowała osoby dla niej znaczące, jej autorytety. Jednak portrety nie są podpisane. Justyna Więsek zadaje pytanie, czy ważne dla niej postaci są rozpoznawalne również dla innych. Czy dla szerszej publiczności również stanowią autorytety? I czy współcześnie żyją ludzie, których za autorytety można uznać? - mówi Katarzyna Śmiałowicz, która prowadzi Galerię Jak.

Tego dnia zostanie również otwarta wystawa zbiorowa 100% PLASTIK w Galerii Duża Scena UAP, której kuratorką jest Elwira Sztetner. Na ekspozycji zostaną zaprezentowane prace 10 artystek i artystów. "Jesteśmy zmęczeni rozmowami o katastrofie klimatycznej, zanieczyszczeniu środowiska, deforestacji i wymieraniu gatunków. Znudziło nam się słowo "antropocen" - jeszcze do niedawna nowe i dające do myślenia. Stało się banalne. Tak samo jak plastik - banalny jako produkt, banalny jako problem. Na ten temat wszystko już zostało powiedziane. Po co nam więc kolejna wystawa o plastiku? Co z tego, że jakiś artysta zakrada się do cmentarnego kontenera i wyciąga z niego wyblakłe sztuczne kwiaty? Czy tropienie gumowych rękawiczek w parkach, w lesie i na trawnikach albo skrupulatne zbieranie i czyszczenie każdego skrawka folii to już aktywizm? Czy zwykli ludzie mogą zatrzymać autodestrukcyjną machinę nieustannego wzrostu? Czy da się wrzucić kamyk w jej tryby? Przecież wszyscy jesteśmy beneficjentami tego systemu. Żyjemy na śmietnisku kapitalizmu. Tak wygląda nasza rzeczywistość" - czytamy w tekście kuratorskim.

Marek S. Bochniarz

• III Biennale Tkaniny Artystycznej "Przyszłość Wolności":
• wystawa główna Przyszłość wolności
  
• wernisaż: 10.09, g. 18
• Stara Papiernia +2
• czynna do 17.10

• wystawa Justyny Więsek Twarze
  
• wernisaż: 10.09, g. 19.30
• Galeria Jak

• wystawa 100% PLASTIK
  
• wernisaż: 10.09, g. 19.30
• Galeria Duża Scena UAP

• wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021