Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

Subtelność obrazu

Od malarstwa do fotografii i grafiki komputerowej droga jest bliższa niż nam się wydaje. Pokaże to najnowsza wystawa w Galerii Jerzego Piotrowicza Pod Koroną.

. - grafika artykułu
aut. Jacek Gulczyński

Jacek Gulczyński należy do artystów nie dających się zaszufladkować. Chociaż studiował w Państwowej Wyższej Szkole Sztuk Plastycznych grafikę i malarstwo, to pod koniec lat osiemdziesiątych już jako dojrzały twórca, porzucił te klasyczne dziedziny sztuki na rzecz fotografii, a z czasem - grafiki komputerowej.

Gulczyński znany jest fanom muzyki jako twórca ponadczasowych porterów kojarzonych z Poznaniem artystów. Na jego fotografiach możemy podziwiać Małgorzatę Ostrowską (prywatnie żonę fotografika), Roberta "Litzę" Friedricha, muzyków Acid Drinkers oraz artystów kojarzonych ze sztukami wizualnymi, jak chociażby Izabellę Gustowską. To Gulczyński jest autorem kultowych okładek pochodzących z Poznania "kwasożłopów", jak również zespołu Lombard.

W zeszłym roku mieliśmy okazję podziwiać jego prace podczas Wielkopolskiego Festiwalu Fotografii im. Ireneusza Zjeżdżałki. Prezentowana przez Jacka Gulczyńskiego wraz z Maciejem Mańkowskim i Włodzimierzem Kowalińskim wystawa "Akt jako forma sztuki" w PBG Gallery była jednym z najjaśniejszych momentów festiwalu. Co ciekawe, Gulczyński nie zamyka się wokół tylko jednego tematu fotograficznego. Równie chętnie eksploruje tematy przyrodnicze, bliskie mu z racji działalności w stowarzyszeniu Zielone Puszczykowo. Do najbardziej znanych cykli artysty należą "Ślady", "Ślady II" i "Szkice", w których technika fotograficzna miesza się z komputerową obróbką zdjęć. Jak pisał we wstępie do prezentowanej rok temu wystawy kurator Andrzej Haegenbarth: "dla Gulczyńskiego kluczowa wydaje się być substancjalność obrazu. Tworzona poprzez cyfrowe zaburzenie obrazu - rozmaite pęknięcia, dziurki i dziureczki, poszarpane brzegi oraz sztucznie stworzone niedoskonałości kojarzą się z fotogramami wykonywanymi przez XIX wiecznych twórców. Jakbyśmy zaglądali do prac wykonanych przez urodzonego nad Sekwaną legendarnego artysty Nadara. Tak jak Paryżanina, prace poznańskiego twórcy charakteryzuje bijąca z nich malarskość. Z tym tylko, że nie są to nienaganne kadrowo i formalnie portrety niczym z portfolio francuskiego fotografika, a sceny niedopowiedziane i zaskakujące. Znajdziemy w nich również odniesienia do teatru, zarówno poprzez pojawiające się gdzieniegdzie w kadrze teatralne maski, jak i poprzez zamierzoną sztuczność kreowaną przez autora".

Adam Jastrzębowski

  • Wystawa grafiki komputerowej Jacka Gulczyńskiego
  • Galeria Jerzego Piotrowicza Pod Koroną
  • wernisaż - 28.08, g. 19
  • wystawa czynna do 14.09
  • wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2019