Kultura w Poznaniu

Sztuka

opublikowano:

MTP i system naczyń połączonych

Międzynarodowe Targi Poznańskie to jedno z tych miejsc, które przechodząc do historii miasta, nadal tę historię kultywuje i tworzy. W tym roku obchodzimy 100-lecie MTP, a rocznica - jak to bywa przy okazji takich okrągłych jubileuszy - skłania do przyjrzenia się Targom z różnych punktów widzenia i dystansu czasowego, jaki tworzy się między nami a tymi, którzy w ich dzieje wpisali się w dalszej i bliższej przeszłości.

. - grafika artykułu
Ogólny widok trenów targowych podczas Jubileuszowej Wystawy Ogrodniczej w 1926 r. Zdjęcie z Albumu widoków miasta i Międzynarodowych Targów w Poznaniu (wyd. ok. 1928 r.), fot. archiwum MTP

Jak patrzeć na Międzynarodowe Targi Poznańskie, które stały się miejscem istotnych z punktu widzenia rozwoju miasta oraz jego historii wydarzeń? Odpowiedzi na to pytanie udzielą dwa październikowe przedsięwzięcia związane z rocznicą. Pierwszym z nich jest wystawa Zatrzymane w targowym kadrze. 100 lat targów w Poznaniu w Fotoplastykonie Poznańskim. Perspektywa, jaką przyjęli twórcy pokazu, jest typowo historyczna. Chodzi w końcu o przypomnienie i pokazanie Targów jako miejsca, które nie było obojętne na przemiany społeczne i polityczne, ale również podmiotu, który posiada swoją własną tożsamość i historię. To przenikanie się jest właściwością wielu takich "kultowych" miejsc, a szczególnie tych, które funkcjonują nadal tak w przestrzeni, jak i w zakresie tych działań, do których zostały powołane. To w końcu również historia ludzi, którzy przez lata przewijali się przez Targi, pozostawiając po sobie różne - bardziej i mniej wyraźne - ślady.

Dlatego też pisząc o typowo historycznym ujęciu, nie można mieć na myśli niczego negatywnego. Widoki starsze i młodsze, które skonfrontować można z tym, co nadal istnieje, uświadamiają przecież, że "dzisiaj" to wypadkowa "kiedyś", że przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są ze sobą związane, a my jesteśmy w mniejszym lub większym stopniu zaangażowanymi, jeśli nie uczestnikami, to na pewno świadkami tego, co aktualnie się w kontekście Targów dzieje.

Targi były miejscem rzeczy doniosłych i ważnych. Za takie uznać należy samo otwarcie I Targu Poznańskiego w 1921 roku, które dało początek temu wielkiemu przedsięwzięciu i które rozpatrywać można w nawiązaniu do wielu innych inicjatyw, które krótko po I wojnie światowej i odzyskaniu przez Polskę niepodległości realizowane były w Poznaniu z niebywałą determinacją. Pamiętajmy bowiem, że ten czas obfitował w wiele śmiałych i ważnych projektów. Potem był 1927 rok, kiedy Targi Poznańskie stały się członkiem założycielem Światowego Zrzeszenia Przemysłu Targowego UFI. Tu już mówimy o rzeczach o zasięgu międzynarodowym. Potem Powszechna Wystawa Krajowa w 1929 roku - sprawa nie tylko poznańska, ale polska, która stała się pretekstem do przyjazdu do Poznaniu wielu gości z zagranicy. Następnie pierwsze po II wojnie światowej XX Międzynarodowe Targi Poznańskie w 1947 roku; Czerwiec 1956, którego obecni w mieście goście Targów byli świadkami; rozwój Targów do 1989 roku i po przemianach ustrojowych - tych istotnych punktów w targowym kalendarium zdarzeń nie brakuje. Dlatego dobrze o nich przypomnieć.

Druga, jesienna impreza w ramach jubileuszu, to kolejna edycja Festiwalu Nowy Plan. Jego organizatorzy również patrzą na Międzynarodowe Targi Poznańskiej w bardzo szerokim ujęciu, jednak tutaj już specjalistycznym, bo dotyczącym architektury modernistycznej. Hasło tegorocznego festiwalu to "Nie lada architektura", a celem projektu jest odświeżenie historii architektury bezpośrednio związanej z powojennym, handlowym życiem miasta i jego mieszkańców. Jak piszą twórcy tej edycji: "Kolejki, kartki, niedobory, barwne anegdoty. To główne skojarzenia z zakupami w PRL, które osłabiają nieco pamięć o handlowej architekturze", dlatego warto przypomnieć o miejscach, które były areną wielu z życia wziętych sytuacji, o których w tych wspomnianych anegdotach mowa. Uwaga skupiona zostanie przy tym na domach towarowych i centrach handlowo-usługowych - tak tych, które stanęły w centrum miasta, jak chociażby Okrąglak, Alfa czy Dom Książki, jak i mniejszych, które projektowano i budowano poza nim.

Architektura jest częścią historii miasta, zmieniających się potrzeb jego mieszkańców, ich codziennego życia. W szerszej perspektywie to także bardzo konkretna odpowiedź na zmieniający się świat, pojawiające się trendy. A w końcu również pretekst do zastanowienia, na ile powstałe kiedyś rzeczy są dla nas istotne dzisiaj i czy nadal spełniają swoją funkcję. Niektóre z realizacji zniosły próbę czasu i wpisały się na stałe w panoramę Poznania, inne, szczególnie te budowane poza centrum - uległy degradacji.

Twórcy festiwalu mają ambicję opowiedzenia o mieście przez pryzmat architektury modernistycznej. Modernizm bowiem, jak słusznie twierdzą, "bez wątpienia był rewolucją w kształtowaniu przestrzeni i środowiska codziennego życia, choć wydaje się, że w powszechnej świadomości przewrót ten nie został jeszcze do końca intelektualnie i społecznie »przetrawiony«". Trudno temu zaprzeczyć, bo chociaż niektórzy z rozrzewnieniem wspominają minione czasy i miejsca, w których kupowało się towary niegdyś luksusowe lub czekało w kolejce po produkty pierwszej potrzeby, architektura jako taka istnieje gdzieś na marginesie tych wspomnień.

Co istotne, festiwal Nowy Plan, który przygotowywany jest przez poznański oddział SARP, Inicjatywę "Centrum Otwarte" oraz Stowarzyszenie Punkt Wspólny, skierowany jest nie tylko do profesjonalistów, czyli urbanistów i architektów oraz osób z jakichkolwiek innych względów zaznajomionych z podjętym w programie tematem, ale też zainteresowanych laików.

Międzynarodowe Targi Poznańskie są przyczynkiem do dyskusji na tematy, które tylko pozornie nie są związane z Targami. W końcu wszystko, co nas otacza, to system naczyń połączonych.

Justyna Żarczyńska

  • Zatrzymane w targowym kadrze. Sto lat targów w Poznaniu
  • Fotoplastykon Poznański
  • 1.10-31.01.2022
  • Festiwal Nowy Plan
  • 15-24.10
  • więcej: nowyplanfestiwal.pl

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021