Kultura w Poznaniu

Teatr

opublikowano:

Komedia w osobliwym miasteczku

Teatr Wielki zaprasza na premierę opery Benjamina Brittena. Albert Herring to dzieło, które po raz pierwszy pojawia się w repertuarze poznańskiej opery. Jak po 75 latach od premiery wybrzmi historia Alberta?

. - grafika artykułu
Karolina Sofulak, fot. Edyta Dufaj

Trzecia w dorobku angielskiego kompozytora opera jest komedią, której libretto napisał Eric Crozier na podstawie Le Rosier de Madame Husson Guy'a de Maupassanta. Zmiany, które wprowadził librecista do oryginalnej noweli, nadały fabule opery lokalnego, brytyjskiego kolorytu. Albert Herring rozgrywa się w miasteczku Loxford, w którym odbywają się wybory Majowej Królewny - czystej jak łza lokalnej dziewicy. Problem w tym, że zgodnie ze zdaniem moralnych autorytetów tworzących komitet wyborczy, każda z dziewczyn ma coś na swoim sumieniu. W skrócie - wszystkie dały się zbałamucić męskiej części społeczeństwa Loxford. Z braku ideału pojawia się propozycja wybrania Majowego Królewicza, zamiast Królewny. Komitet jednogłośnie przyznaje, że idealnym kandydatem będzie Albert - chłopiec może i głupi, ale dobry i uczynny.

W przeciwieństwie jednak do bohatera z literackiego pierwowzoru bohater Alberta Herringa  nie jest, jak pisze Piotr Kamiński w książce Tysiąc i jedna opera, "nieuleczalnym kretynem". To raczej "nastolatek, który dojrzał  do młodzieńczego buntu". A jest przed czym się buntować... Świat Alberta Herringa jest opresyjny, zabija indywidualność, jest mentalnie zaściankowy, bo narzuca jedynie słuszny sposób bycia. Wrażliwość Alberta kontra wszechobecna dulszczyzna stanowią atrakcyjny materiał do zbudowania komediowej opery. Wbrew temu, premiera Alberta Herringa nie została przyjęta zbyt dobrze, a w "Timesie" kompozytor i reszta współtwórców mogli przeczytać, że ich dzieło to "małe paskudztwo".

Dziś czytając libretto Croziera i słuchając muzyki Brittena trudno nie docenić nie tylko komediowej zgrabności dzieła, ale także niezwykłego talentu kompozytora, który stworzył dzieło zachwycające pod względem kolorystyki i orkiestracji, ale przede wszystkim świetnie oddające przy pomocy muzycznych środków klimat opowieści - miasteczka Loxford i jego mieszkańców. Jak czytamy w zapowiedzi poznańskiej odsłony opery "muzyka Brittena, dziś bardziej klasyczna niż współczesna, niesie opowieść niezwykle aktualną - to, co wydarzyło się w Loxford, ciągle (niestety!) może mieć miejsce pod każdą szerokością geograficzną".

Reżyserką spektaklu jest Karolina Sofulak. Po brawurowej inscenizacji Rycerskości wieśniaczej dla Opera North jest coraz częściej zapraszana do Polski, gdzie do pracy wybiera tytuły rzadko goszczące na rodzimych scenach. Wśród realizatorów Alberta Herringa, dzięki programowi OPERA HELPS U, są także artyści z Ukrainy: Eugene Lavrenchuk (reżyser współpracujący) i Iryna Ushanova-Rudko (wystąpi w partii Cis).Za scenografię odpowiada Dorota Karolczak, dramaturgię - Michał Kurkowski, reżyserię świateł - Wiktor Kuźma, a za projekcie wideo - Radosław Cabała. Orkiestrę Teatru Wielkiego poprowadzi Jerzy Wołosiuk. Kogo usłyszymy na scenie w rolach głównych?

W postać Alberta Herringa wcieli się Bartosz Gorzkowski, który ukończył z wyróżnieniem Akademię Muzyczną im. I.J. Paderewskiego w Poznaniu w klasie śpiewu solowego prof. Tomasza Zagórskiego. Jako solista występował na wielu międzynarodowych festiwalach muzycznych, m.in. Mind&Body Festival Brugge, Opera Rara Festival, Festiwal Bachowski w Świdnicy, Bad Hersfelder Festspiele. Na scenie Auli Artis usłyszymy również m.in. Goshę Kowalinską (Lady Billows), Bendettę Mazzetto (Mrs Herring), czy Olgę Maroszek (Florence Pike).

Albert Herring to komedia społeczna, lekka i dowcipna, jednak po głębszym namyśle - z pewnością wielu słuchaczy odnajdzie w niej, być może niepokojące znane, drugie dno.

Aleksandra Kujawiak

  • Benjamin Britten, Albert Herring
  • reż. Karolina Sofulak
  • kier. muz. Jerzy Wołosiuk
  • premiera: 24.06, g. 19
  • kolejny spektakl: 26.06, g. 18
  • Aula Artis
  • bilety: 43-65 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022