Pomysł na zespół przekraczający granice narodził się w 1991 roku podczas warsztatów integracyjnych w londyńskim Centrum Aspire dla osób z urazami kręgosłupa. Jego założycielami byli Celeste Dandeker-Arnold i Adam Benjamin. Dziś Candoco to profesjonalna grupa teatralna i jednocześnie organizacja, która z pomocą sztuki promuje różnorodność i integrację. Swoją siedzibę mają w Londynie, skupiają performerów wielu narodowości. Są wśród nich osoby o różnym stopniu niepełnosprawności: tancerze bez rąk i nóg, poruszający się o kulach, na wózkach inwalidzkich, przy wsparciu protez, a także zupełnie sprawni. Wspólnie tworzą zespół, który przez 30 lat obecności na scenie radykalnie zmienił znaczenie słowa "kalectwo" i zdefiniowane podziały na pełno- i niepełnosprawnych.
Zapraszają do współpracy największych współczesnych choreografów, w 2012 roku wystąpili m.in. podczas zamknięcia Paraolimpiady w Londynie. W Polsce kilka lat temu zatańczyli we Wrocławiu, byli najbardziej oczekiwanymi gośćmi festiwalu Brave. - Ci nadwrażliwi, utalentowani aktorzy uczą nas, że inność jest wielkim darem i kluczem do wielobarwnego, mądrego świata. Oni wszyscy to artyści-wojownicy, którzy swoją postawą, talentem i pracą udowadniają, że niepełnosprawność to wyłącznie społeczna łatka, jaką im przyklejono. Kultura zdominowana jest przez artystów pełnosprawnych, tymczasem niepełnosprawni wnoszą nowe zaskakujące wartości do sztuki - mówił przed ich pokazem we Wrocławiu Grzegorz Bral, dyrektor festiwalu.
- Nasza motywacja ma swoje źródło we wspólnym przekonaniu, że artyści o różnych umiejętnościach i sprawnościach, o różnych perspektywach i doświadczeniu wzbogacają uprawianą przez nas formę sztuki. Poprzez odważne i nieszablonowe produkcje, a także rygorystyczny program kształcenia, oferujemy naszym widzom, uczestnikom i współpracującym artystom zróżnicowany wachlarz doznań i doświadczeń związanych z tańcem - opowiadają Charlotte Darbyshire i Ben Wright, dyrektorzy artystyczni grupy.
Swoje spektakle prezentują nie tylko na wybranych i dedykowanych festiwalach, ale próbują z przesłaniem dotrzeć do jak najszerszej publiczności - w 2018 roku wzbudzili sensację pojawiając się w programie Strictly Come Dancing telewizji BBC (na którym wzoruje się Taniec z Gwiazdami). Wystąpili dla ponad 10-milionowej widowni popularnego show.
W Poznaniu Candoco Dance Company zaprezentuje dwa spektakle: Face In w reżyserii izraelskiej choreografki Yasmeen Godder oraz Hot Mess w reżyserii Theo Clinkarda. "Face In to zmysłowa i niepokojąca oda do intymności i wyobraźni, zawarta w splocie uderzających obrazów oraz śmiałego, nieskrępowanego niczym tańca" - czytamy w zapowiedzi spektaklu. Hot Mess, stworzony przez wybitnego choreografa i projektanta Theo Clinkarda, "to nieprzewidywalny i anarchistyczny spektakl rozgrywający się w rytmie eklektycznej, pulsującej donośnym tętnem muzyki Joe Newmana" - piszą twórcy. - Każdy dzień spędzony z tymi niezwykłymi tancerzami jest w moim odczuciu przywilejem. Żaden inny zespół, z którym współpracowałem nie ma takiej zdolności angażowania się i wnikania w określone pomysły, oraz umiejętności nadawania istoty fizycznemu dialogowi - o pracy nad Hot Mess mówił w jednym z wywiadów Theo Clinkard.
Po spektaklach 12 marca odbędzie się otwarte dla wszystkich spotkanie z artystami Candoco (tłumaczone na język polski oraz na polski język migowy). A osoby zainteresowane tańcem współczesnym i pracą z ciałem będą mogły wziąć udział w warsztatach prowadzonych przez aktorów Candoco Dance Company 11 i 13 marca w Zamku.
Sylwia Klimek
- Face In oraz Hot Mess Candoco Dance Company, z cyklu Teatr Powszechny
- 12.03, g. 19
- CK Zamek, Sala Wielka
- bilety: 20 zł
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020