Kultura w Poznaniu

Teatr

opublikowano:

Dziś wyspa należy do nas

- To dla nas nowe przeżycie, bo zagraliśmy ten koncert z elementami improwizacji tylko dla przyjaciół, którzy nagrywali to wideo - tak o rejestracji stormy protest song mówi Monika Wińczyk. - Trudno było z siebie wykrzesać taką ekspresję, z jakiej siebie nawzajem znamy - dodaje Hubert Wińczyk. W piątek w ramach Festiwalu Szekspirowskiego odbędzie się premierowa transmisja online performensu dźwiękowego ich poznańskiego duetu Monster Hurricane Wihajster.

. - grafika artykułu
fot. Radosław Sto i Jakub Czech

Termin 24. edycji Festiwalu Szekspirowskiego w Gdańsku organizatorzy przesunęli z wiosny na jesień z powodu pandemii, przez co impreza niefortunnie odbywa się w czasie trwania drugiego, "pełzającego" lockdownu w Polsce. Z tego powodu spektakle są prezentowane wyłącznie online na platformie VOD i YouTube. Jeszcze zresztą zaledwie miesiąc temu Wińczykowie byli przekonani - jak i inni biorący w imprezie artyści - że uda im się wystąpić na żywo w Gdańsku. Gdy sytuacja się zmieniła, a organizatorzy zaproponowali im przygotowanie materiału filmowego do transmisji, podjęli wyzwanie i zarejestrowali swój performans w ostatni weekend w poznańskim klubie Pies Andaluzyjski.

Dla Moniki Wińczyk będzie to już czwarta produkcja zrealizowana w ramach konkursu SzekspirOFF, ale po raz pierwszy zaprezentuje tam projekt stworzony w duecie z mężem. Wcześniej w Gdańsku dwukrotnie grała z Teatrem Amareya, a raz z Magdaleną Mellin i Kajetanem Hajkowiczem. Celem konkursu SzekspirOFF jest - jak piszą organizatorzy - " (...) wyłonienie i prezentacja najciekawszych wydarzeń artystycznych opartych na twórczości Williama Szekspira lub nią inspirowanych, zrealizowanych przez niezależnych twórców w Polsce i na świecie".

Do tego, aby sięgnąć po Burzę Szekspira i dokonać jej dekonstrukcji, sprowokowała ich lektura regulaminu konkursu, w którym przeczytali: "Piąta edycja (...) jest częścią prowadzonego przez GTS dwuletniego projektu "Shaking the Walls" współfinansowanego w ramach programu Unii Europejskiej Kreatywna Europa. Tematem przewodnim Konkursu SzekspirOFF 2020 jest więc artystyczna interpretacja murów, podziałów, granic między ludźmi".

- Pomyślałem o tym, że zarówno Prospero i Sykoraks są wygnańcami i dlatego sięgnęliśmy właśnie po te postacie z Burzy. Nawet jeśli w dramacie są przedstawieni jako antagoniści, to dużo ich łączy. Prospero został wygnany z Mediolanu, a Sykoraks z Algieru. Ją potraktowano jako złą wiedźmę i tylko dlatego jej nie zabito, że była w ciąży. A jeśli jest w ciąży i nie wiadomo z kim - więc pewnie... z diabłem? - mówi Hubert Wińczyk.

Spotkanie na równoległej linii życia

Ważnym punktem odniesienia dla pary artystów była filmowa adaptacja Burzy w reżyserii Dereka Jarmana z końca lat 70. Brytyjski artysta queer dokonał daleko idących ingerencji w tekście, wycinając zeń znaczne fragmenty, a wybrane do scenariusza ustępy układając w nowym porządku. Hubert zwraca przy tym uwagę na okultystyczny wymiar tego zapomnianego arcydzieła. - Wydaje mi się, że czytając tekst Jarman wierzył w tamtą magię, a u mnie jest podobnie. I to nie jest tak naprawdę kwestia wiary, a czegoś, co po prostu istnieje. Stąd operował on symbolami wcale nie na zasadzie elementów scenografii, którymi ot tak można się posłużyć. Tę tendencję widać zresztą również i w innych filmach Jarmana, choćby w The Last of England - tłumaczy.

- Nasza Burza jest dekonstrukcją dramatu Szekspira. Napisaliśmy ją w zasadzie na nowo. Hubert władając magią tajemną i będąc Prosperem spłaszcza czas - tak, żeby Sykoraks mogła żyć. W Burzy Szekspira ta postać już nie żyje - jest tylko wspomniana jako matka Kalibana. W naszym performansie Prospero i Sykoraks mogą się spotkać na równoległej linii życia. Czują do siebie wzajemny szacunek ze względu na to, że uprawiają różne rytuały, praktykują magię - opowiada Monika. - Jest tak, jakbyśmy odczyniali jakąś klątwę. Przede wszystkim chodzi w niej o to, jak potraktowano Sykoraks - dodaje Hubert.

Przeciw hierarchii

Artyści zwrócili uwagę na obecność silnej hierarchii w wielu dramatach Szekspira. - Zawsze pojawia się ktoś, kto włada kimś innym. Są osoby nad kimś i pod kimś. Ludzie, którzy są gorsi. Kwestie ambicji i władzy są w tych sztukach stale obecne - również i w Burzy. Chodzi mi również o wątki, którymi w stormy protest song się nie zajmujemy. W wyniku burzy, którą wywołał Prospero przy pomocy swojej magii i ducha Ariela, na wyspie wylądowały różne postacie. Te osoby fantazjują na temat tego, co by było, gdyby ten ląd był bezludny i mogli go posiąść. Każdy chce być królem bądź królową wyspy. Relacje między bohaterami mogą być zarówno dobre, jak i złe, ale zawsze obowiązuje w nich hierarchia - wylicza Hubert.

Z tej perspektywy bardzo symptomatyczne jest dla nich to, jak postać Kalibana funkcjonuje w dramacie w relacji do reszty osób. - Kiedy spotyka inne postacie - rozbitków z królewskiego statku, którzy pojawili się na wyspie, błazna i kucharza-pijaka - to wpada na pomysł, że będzie im służył, żeby obalić swojego pana Prospera. Nie przychodzi mu nawet do głowy, że chcąc zgładzić Prospera może stać się wolny. Wcale nie! On ma już mentalność niewolnika i wręcz musi mieć kogoś, pod kim się znajdzie. Bardzo mnie to raziło przy lekturze dramatu - przyznaje Hubert.

Wińczyków w postaci Kalibana zastanowiło również to, że został on ukazany w sztuce jako "zły dzikus", posiadający przy tym różne deformacje ciała. Dziś można więc ich zdaniem uznać tego bohatera za problematyczne, pełne uprzedzeń oddanie osoby z niepełnosprawnością. - Z powodu "wizualnej szpetoty" został odsunięty na margines - mówi Wińczyk.

Wewnętrzny głos

W stormy protest song na dumne słowa Prospera "To ja i moja córka nauczyliśmy twojego syna języka ludzkiego" zirytowana Sykoraks odpowiada: "Na cóż nam język!? Czy myślisz, że nie potrafiąc nazwać uczuć ich nie mamy? Także zwierzęta dzikie i rośliny czują i nie są w niczym gorsze. nauczę cię języka prawdziwej natury. Otwórz się na swój wewnętrzny głos!".

- Nie zawsze słowa przekażą uczucia. Może ta piękna mowa wcale nie była potrzebna Kalibanowi? Zresztą sam przyznaje, że przez to, iż umie władać ich językiem, to tylko może dobrze przeklinać i potrafi lepiej wyrazić te złe emocje - tłumaczy Monika.

- W Burzy mówi on Stefanowi i Trinkulo, że wyspa jest pełna dźwięków. Ten fragment w tekście Szekspira jest dowodem na to, że Kaliban to wrażliwa istota. Tak pięknie mówi o dźwiękach wyspy, że to niemożliwe, aby był grubiańskim dzikusem - potworem zdolnym wyłącznie do negatywnych emocji i prymitywnych instynktów. Stąd przygotowaliśmy dla stormy protest song ładne, dzikie i dziwne dźwięki wyspy - objaśnia Hubert.

Byty nie znające ciała

W stormy protest song Sykoraks przedstawia Kalibana jako swojego ukochanego syna, któremu powierza wyspę. I to z jego powodu zamyka obecnego na niej ducha Ariela w drzewie. - Nie mogli się dogadać. Ona była szamanką, żywą istotą, a Ariel ulotnym bytem i w przeciwieństwie do niej nie znał cielesności. Sykoraks poznała ból, cierpienie - te wszystkie nasze ludzkie odczucia - mówi Monika.

W utworze Jestem Sykoraks Monika Wińczyk śpiewa: "Ariel duch niepokorny, | chciał ze mną wojny. | wojny o władzę nad tą krainą, | by tylko rzeką miód płynął. | nie mogliśmy się dogadać w prostych słowach, | bo mowa była w pół ludzka - a w pół duchowa... | on był tylko ulotną istotą, | ja królową- w symbiozie łączącą dwa ciała | ja Sykoraks w ciele znam ból i cierpienie, | a Ariel - zawsze będzie ulotnym cieniem".

"Ludzkość jest naszym wspomnieniem"

Wińczykowie, jak sami to określają, uprawiają nurt piosenki katastroficznej. - Gdy człowiek zajmuje jakiś teren, to zaczyna go dewastować. Gdy na wyspę trafiają kolejni rozbitkowie to przeczuwamy, że niedługo będą na niej budować domy, uprawiać ziemię. I chcieć więcej - bo my jako ludzie chcemy więcej. A my, wręcz odwrotnie, chcemy właśnie trochę mniej. Dzikość pięknej wyspy i jej odgłosy są naszym zdaniem cenniejsze, niż podbijanie kolejnych terenów przez ludzi.

W tekście stormy protest song Prospero stwierdza: "Nasza wyspa jest ostatnim miejscem, którego ludzie nie «zdisaster'owali». Powinniśmy zesłać na nich wszystkie klątwy". Sykoraks jednak jest temu przeciwna, bo nie widzi ratunku przed człowiekiem: "Po co marnować nasze moce magiczne. Wkrótce oni sami doprowadzą do upadku swojego i tej planety".

Marek S. Bochniarz

  • performance Monster Hurricane Wihajster stormy protest song
  • 20.11, g. 21
  • 24. Festiwal Szekspirowski
  • online - VOD
  • rejestracje spektakli w ramach nurtu SzekspirOFF dostępne będą 48 godzin
  • wstęp wolny

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2020