Ze sztuką zawsze ujdzie ci na sucho

Otwarcie mówił o tym, że jest artystą komercyjnym i aspiruje do bycia maszyną. Andy Warhol, jeden z najważniejszych artystów drugiej połowy XX wieku jest bohaterem najnowszej wystawy w Pop Culture Gallery w Starym Browarze.

Czarno-białe zdjęcie Andy Warhola w okularach przeciwsłonecznych. - grafika artykułu
fot. Alfred Statler, "Andy Warhol in his studio at 1342 Lexington Avenue, New York City, April 1962", 1962, photographic negative / The Andy Warhol Museum, Pittsburgh; Museum Purchase © The Andy Warhol Museum, Pittsburgh, PA, a museum of Carnegie Institute. All rights reserved

Jedni nazywają go ojcem pop-artu, inni ikoną popkultury, a jeszcze inni artystą-celebrytą, który zniszczył tradycyjnie rozumianą sztukę. Z perspektywy historii sztuki Warhol to postać kontrowersyjna, ale niezwykle istotna dla rozwoju pop-artu stojącego na granicy sztuki nowoczesnej i współczesnej.

"Andy Warhol. A Kind of Retrospective" to klasyczny projekt zorientowany na prześledzenie najważniejszych wątków w twórczości artysty i podsumowanie jego dorobku twórczego. Jak zaznacza Wojtek Piotr Onak, kurator wystawy, ekspozycja krąży wokół jednego, ale najważniejszego pytania, mianowicie: "W jaki sposób twórczość jednego artysty przeniknęła tak wiele obszarów życia współczesnego i dlaczego jego wizje wciąż działają z taką siłą?". Dodaje też, że "Instagram, YouTube, reality shows, selfie, kontent wiralowy, tabloidy online i TMZ - cały ten świat operuje dziś według zasad, które Warhol dostrzegł i uruchomił dekady temu. Seryjność, inscenizacja codzienności, płynna tożsamość medialna, ekonomia widzialności - to wszystko już było. Tyle że w czerni i bieli polaroidu, w trzynastogodzinnym filmie bez akcji, w sztucznie utrwalonym uśmiechu na sitodruku. Współczesna popkultura to jego dzieło, nawet jeśli o tym nie wie".

Jak należy jeść homara i pościelić łóżko

Ekspozycja została pomyślana jako swoisty tryptyk, a każda jego część reprezentuje konkretny przedział czasowy kumulujący najważniejsze wątki obecne w twórczości artysty. A zatem zaczynamy od historii Andrew Warhola, syna imigrantów, przedstawicieli klasy robotniczej. Warhol ukończył studia z psychologii, socjologii, historii sztuki oraz grafiki reklamowej i pod koniec lat 50. XX wieku przeprowadził się z Pittsburgha do Nowego Jorku. Wtedy też zmienił imię i nazwisko, stając się Andy Warholem.

Na poziomie 0 galerii znajdziemy biograficzny film wprowadzający w świat Warhola oraz rozbudowaną oś czasu. To także świetna okazja, by zapoznać się z rysunkowym obliczem artysty. Zobaczymy tu akty męskie z lat 50., a także ilustracje stworzone z myślą o książkach, m.in. rysunkowe poradniki informujące o tym, w jaki sposób należy jeść homara czy pościelić łóżko. Są też projekty okładek książek oraz rysunki dla magazynów takich jak "Vogue", "Harper's Baazar", "Park East - The Magazine of New York" czy "Opera News". Znajdziemy tu również wybrane projekty tkanin, w których można zauważyć najważniejszy dla Warhola motyw, czyli seryjność.

Rozciąganie czasu

Pierwsze piętro to wariacja na temat The Factory, studia Warhola, które w latach 1963-87 znalazło się aż w czterech różnych lokalizacjach Manhattanu. Było to nie tylko miejsce w którym powstawała sztuka, ale także serce nowojorskiego życia artystycznego, zwłaszcza w latach 60. Okres twórczości Warhola przypadający na pierwsze tzw. Silver Factory, czyli lata 1963-67, często jest określany mianem srebrnej ery. Artystę zainspirowała jedna z "hair-cutting parties" organizowanych przez Billy'ego Name'a -  fotografa i filmowca, który przemienił swoje mieszkanie w srebrny kokon, a potem zrobił to samo w Factory. Ściany i sufit fabryki pokryto folią aluminiową i srebrną farbą, a wnętrze zaczęło przypominać pełne blichtru laboratorium przyszłości. Podobny efekt chciano uzyskać w przestrzeni wystawienniczej Pop Culture, której ściany także pokryto srebrną folią, a przestrzeń wypełniły prace związane z filmem i sztuką cyfrową oraz przestrzeń naśladująca projekt "Silver clouds". Uwagę zwracają tu przede wszystkim instalacje z serii "Screen Tests", wideo-portrety przedstawiające Salvadora Dalego, współpracującą z The Velvet Underground Nico oraz najbardziej popularną supergwiazdę Factory, czyli Edie Sedgwick. To krótkie, 3-minutowe nagrania odtwarzane w zwolnionym tempie, pozbawione narracji i fabuły -  statyczna kamera dokumentowała wizerunek osoby, której rola ograniczała się do patrzenia w obiektyw. "Rozciąganie czasu" jest charakterystyczne także dla pełnometrażowych produkcji artysty powstałych w pierwszej połowie lat 60. XX wieku -  wtedy powstał też film "Sleep" (trwające 6 godzin nagranie dokumentujące śpiącego Johna Giorno) oraz "Empire" (trwające 8 godzin nagranie Empire State Building).

Zupa Campbell's i wizerunki krów

W "The Philosophy of Andy Warhol" artysta pisał, że zarabianie pieniędzy to sztuka, praca to sztuka, a dobry biznes to sztuka najlepsza ze wszystkich. Zaznaczał przy tym, że zaczynał jako artysta komercyjny, ale chce skończyć jako "biznesmen sztuki". Można powiedzieć, że jest to doskonałe podsumowanie pop-artowej sztuki, która w istocie jest produkcyjna i masowa. Ostatnią część wystawy poświęcono szeroko pojętej kulturze popularnej. Nie mogło tu zabraknąć kultowych wizerunków Marylin Monroe wykonanych w technice sitodruku, puszek zupy Campbell's, które stały się ikonicznym dziełem pop-artu oraz tapet z wizerunkami krów. Hierarchia sztuki została odwrócona! Od teraz przedmioty codziennego użytku funkcjonują jako artystyczne manifesty. W tej części wystawy zobaczymy także m.in. kolekcję miesięczników "Interview" (założonych przez Warhola i Johna Wilcocka), imponującą kolekcję winyli, których okładki zaprojektował artysta, eksperymentalne polaroidy i inne komercyjne projekty.

Aby oficjalnie zakończyć zwiedzanie wystawy, należy cofnąć się do jej początku - na parterze znajdziemy bowiem trzy wybrane projekty, które w symboliczny sposób łączą owiane popkulturowym szałem lata z dniem dzisiejszym. Zdradzę tylko jeden z nich, a dokładniej plakat z jednej z ostatnich kampanii Diora, w ramach której wykorzystano polaroid autorstwa Warhola, przedstawiający Jean-Michela Basquiata. Organizatorzy zaznaczają przy tej okazji, że prace króla pop-artu nie starzeją się, a wręcz przeciwnie - wciąż definiują nowoczesność.

Te słowa wybrzmiewają w ramach wystawy wielokrotnie. Czasami można nawet odnieść wrażenie, że twórczość Warhola została pozbawiona szerszego queerowego, społecznego oraz artystycznego kontekstu środowiska nowojorskiej awangardy XX wieku i osadzona w ponadczasowej kapsule. Niewiele tu też samej postaci Warhola - znajdziemy go w jednej z projekcji wideo, wybranych wycinkach prasowych i czyhających gdzieniegdzie cytatach. Ten "brak" jest z jednej strony odczuwalny, z drugiej zaś jest też doskonałym odzwierciedleniem postaci Warhola, który pomimo bycia ikoną popkultury, często pozostawał na uboczu, milczący, jakby nieobecny, ale zawsze obserwujący.

Klaudia Strzyżewska

  • Wystawa "Andy Warhol. A Kind of Retrospective"
  • Pop Culture Gallery, Stary Browar
  • czynna do 28.02.2026 (od wtorku do niedzieli w godzinach 12-20)
  • bilety: 20 zł, wstęp wolny w pierwsze wtorki miesiąca

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2025

Zobacz także: