Kultura w Poznaniu

Książki

opublikowano:

Nie tylko trach, bęc i boom...

Komiksy czarno-białe i kolorowe, poważne i rozrywkowe, superbohaterskie, fantastyczne i kryminalne, dla dzieci, młodzieży, a także przeznaczone tylko dla dorosłych czytelników będą tematem dyskusji i analiz w czasie odbywającego się pod koniec kwietnia Poznańskiego Festiwalu Sztuki Komiksowej. To najlepsza okazja, by osobiście sprawdzić, co teraz dzieje się w świecie obrazkowych opowieści.

. - grafika artykułu
Poprzednia edycja festiwalu, fot. materiały organizatorów

Dla dorosłych komiksy to przede wszystkim kolorowe książeczki kupowane na stacji paliw, aby zająć czymś dzieci rozrabiające na tylnym siedzeniu samochodu. Innym kojarzą się z ponurymi historiami z wielkich miast, gdzie w ciemnych zaułkach w ruch idą noże i pięści. Najczęściej znamy je w wersji superbohaterskiej, jako rysunkowe opowieści o Supermanie, Batmanie czy Spider-Manie, postaciach mających wyjątkowe moce, np. latania, skakania na duże wysokości czy wystrzeliwania z dłoni pajęczych sieci.

Rzeczywiście na rynek nadal trafia wiele komiksów tego typu. Niezmiennie cieszą się one zainteresowaniem młodszych i starszych czytelników oraz... filmowców, którzy chętnie przenoszą narysowane historie na ekrany. O tym, że komiks to prawdziwa kopalnia kinowych przebojów, świadczy fakt, że w ostatnich latach na ekrany trafiło kilkadziesiąt (!) filmów o superbohaterach, np. X-Men, Spider-Man, Hulk, Punisher, Iron Man, Kapitan Ameryka, Wolverine, Thor, Ant-Man czy Czarna Pantera. Wszystkie są adaptacjami konwencjonalnych, papierowych komiksów, sprzedawanych w milionach egzemplarzy na całym świecie.

Co ciekawe, coraz więcej komiksów to nie są już banalne książeczki o Kaczorze Donaldzie czy Supermanie. W tym nurcie narodziło się wielu nietypowych i nie do końca doskonałych bohaterów, powstały też nowe formy opowiadania historii. Coraz częściej z komiksów znikają typowe dymki z dźwiękonaśladowczymi "traaach", "booom" i "bęc". Mało tego, w wielu po prostu nie ma dialogów! Niezwykle ciekawe i wciągające są komiksy operujące tylko lub przede wszystkim obrazem. Autorzy takich albumów, często wybitni artyści rysownicy oraz współpracujący z nimi autorzy scenariuszy, sprawili, że komiks wzniósł się na wyższy poziom. Od 20-30 lat można go traktować jako odrębny dział literatury, niosący wartościowe i mądre treści, wyróżniające się tym, że przekazywane są w innej, bo graficznej formie.

Poznański Festiwal Sztuki Komiksowej, który odbywa się już po raz szósty, jest wspaniałą okazją, by poznać ten gatunek w bardzo szerokim wymiarze. Umożliwia to chociażby miejsce, w którym odbywa się większość wydarzeń, a jest to szacowny i sprzyjający refleksji gmach Biblioteki Uniwersyteckiej. Organizacją PFSK zajmują się prawdziwi eksperci i pasjonaci, związani z tamtejszą Pracownią Komiksu i Czytelnią Nova. To od wielu lat ważne i prężne ośrodki badające i propagujące rysunkową narrację. PFSK jest zaś jedną z najważniejszych imprez w kalendarzu każdego fana gatunku.

Festiwal rozpocznie się konferencją naukową Przemoc w komiksie - Przemoc wobec komiksu, którą zaplanowano na 20 i 21 kwietnia. W kolejnych dniach odbędą się prelekcje podzielone na bloki tematyczne: strefę "AKT-u", superbohaterski, mangi oraz horroru i postapo. Będą też spotkania z autorami, m.in. z izraelską artystką Keren Katz, Marcinem Podolcem, Krzysztofem Owedykiem, redaktorami antologii Rzeźzin, Rafałem Szłapą, Moniką Laprus-Wierzejską, Piotrem Marcem i Bartoszem Zaskórskim, Demem, Martą Falkowską oraz Jerzym Łanuszewskim. W tym gronie warto zauważyć przede wszystkim nazwisko Krzysztofa Owedyka, znanego jako Prosiak, który od lat 90. tworzył komiksy popularne na scenie niezależnej hc/punk. Jego prace ukazywały się w kontrkulturowych fanzinach oraz na okładkach płyt punkowych zespołów, a albumy rysunkowe Prociacek oraz Blixa i Żorżeta zyskały status kultowych.

Dowodem na to, że Owedyk nie zatrzymał się w undergroundowej niszy, jest fakt, że w 2017 roku zgarnął całą pulę nagród na Międzynarodowym Festiwalu Komiksu w Łodzi. Jego obrazkowa nowela Będziesz smażyć się w piekle została wtedy uznana za najlepszy polski komiks wydany między wrześniem 2016 a sierpniem 2017 roku, a autor za najlepszego rysownika i najlepszego scenarzystę. Owedyk będzie z pewnością jedną z najjaśniejszych gwiazd poznańskiego festiwalu.

Organizatorzy pomyśleli też o tych, którzy chcą pójść w ślady Owedyka, Papcia Chmiela czy Christy. Przygotowali warsztaty pisania scenariuszy komiksowych z Bartłomiejem Sztobrynem, kreowania bohaterów z Kamilem Dukiewiczem i Zvyrke oraz tworzenia fabuł mangowych z Anną Marią Sutkowską. Na zainteresowanych aspektami technicznymi czekają warsztaty linorytu i druku offsetowego, prowadzone przez pracowników i studentów Uniwersytetu Artystycznego w Poznaniu (na te zajęcia obowiązują zapisy).

W ramach festiwalu odbędą się także wystawy - w Bibliotece Uniwersyteckiej: Przemysława Truścińskiego (w Holu Głównym), magazynu "AKT" w Art-korytarzu, Martyny Bolanowskiej w Saloniku za Filarem (dawniej E-centrum) i Agnieszki "Akaa" Kamieńskiej w Galerii. W Baraku Kultury przy Al. Marcinkowskiego zobaczymy wystawę prac z antologii Własnym głosem, w Galerii Centrala przy pl. Ratajskiego Moje fazy Moniki Laprus-Wierzejskiej, a w budynku Uniwersytetu Artystycznego, na piętrze Wydziału Grafiki, prezentację prac Piotra Marca i Bartosza Zaskórskiego.

Wśród tych nazwisk poleciłbym Przemysława "Trusta" Truścińskiego, jednego z najlepszych polskich autorów komiksów "średniego pokolenia", znanego przede wszystkim z rysunków prasowych (m.in. dla "Gazety Stołecznej") oraz autorskich albumów np. Trust - Historia choroby, Najczwartsza RP, Tymczasem. Truściński jest także autorem projektu graficznego postaci Wiedźmina do gry komputerowej. Był też współtwórcą wspaniałej antologii komiksowej 44 wydawanej corocznie przez Muzeum Powstania Warszawskiego.

Jego komiksy, zarówno krótkie, jednoplanszowe, jak i dłuższe opowieści, zapadają w pamięć i robią wrażenie nie tylko na doświadczonych odbiorcach, ale także na tych stykających się z nimi po raz pierwszy. Truściński jest świetnym rysownikiem, ale także doskonałym opowiadaczem historii, z łatwością przekształcającym skomplikowane, wielowymiarowe opowieści w prosty, dwuwymiarowy rysunek, opatrzony tylko zdaniem komentarza czy krótkim dialogiem.

Jak co roku na uczestników będą czekały darmowe albumy komiksowe sprowadzone z USA oraz ziny polskich i europejskich twórców przygotowane specjalnie na festiwal. Można je zdobyć, biorąc udział w poszczególnych wydarzeniach z programu. Będzie też giełda komiksów w gmachu Biblioteki Uniwersyteckiej, na której można uzupełnić swoją kolekcję lub kupić kilka albumów "na początek". Wstęp na wszystkie wydarzenia w ramach festiwalu jest bezpłatny.

Szymon Mazur

  • Poznański Festiwal Sztuki Komiksowej
  • 20-23.04
  • Biblioteka Uniwersytecka w Poznaniu i inne lokalizacje
  • więcej tutaj

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023