Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Zawsze pamiętaj o śmierci

Memento Mori (2023) to tytuł najnowszego albumu zespołu Marduk - szwedzkich gigantów black metalu, którzy już niebawem wystąpią w Poznaniu, by zaprezentować nie tylko swój najnowszy materiał, ale również starsze, najbardziej rozpoznawalne numery, których w ciągu tych ostatnich trzech dekad grupa Morgana Håkanssona nazbierała całkiem sporo. "Bezkompromisowa maszyna do zabijania i pierwsza koncertowa liga" - jeśli chcecie przekonać się, skąd takie opinie, koniecznie wpadnijcie do Tamy!

Trzech mrocznych mężczyzn pozuje ze skrzyżowanymi łopatami, starym zegarem i stosem ludzkich czaszek. - grafika artykułu
Marduk, fot. H. Sjodin

Marduk to zespół, który już od ponad trzydziestu lat nieprzerwanie króluje na black metalowej scenie. Założony w 1990 roku w szwedzkim Norrköping przez wspomnianego wcześniej kontrowersyjnego gitarzystę Morgana Håkanssona, przechodził już przez wiele zmian personalnych, ale bez względu na to, założyciel grupy zawsze był jej fundamentem. Niewątpliwie historia tej kapeli nie tylko pełna jest świetnych albumów, ale i licznych kontrowersji oraz ekstremalnych wydarzeń, które za sprawą swojej medialności tylko umocniły pozycję zespołu.

Wszystko zaczęło się od sławetnej demówki o wymownym tytule Fuck Me Jesus (1995), pokazującej, że Håkansson ma apetyt nie tylko na największe sceny w Europie, ale i na prowokacje, przez które szybko napytał sobie biedy wśród konserwatywnych środowisk w całej Skandynawii. Marduk to brzmienie - surowe, harde i bezlitosne dla uszu, ale to również teksty - jawnie antychrześcijańskie, bezkompromisowe w swojej krytyce kleru i hegemonii "kłamców w czerni i purpurze". To sprawiło, że grupa przyciągnęła rzesze fanów, którzy cenią coś więcej niż tylko dobrze skrojony black metal. Zdaniem niektórych Marduk wykracza poza granice konwencjonalnego rozumienia sztuki.

Na potwierdzenie tych słów warto dodać, że kapela zawsze przywiązywała ogromną rolę do estetyki i ideologii. Jej koncerty to nie tylko występy muzyczne, ale pełne energii, widowiskowe rytuały. Wydaje się też, że członkowie zespołu lubią prowokować, by sprawdzić, na ile mogą sobie pozwolić, czego przykładem są wywiady, w których potrafią zmieszać z błotem tę czy inną część społeczeństwa. Największe kontrowersje pojawiły się jednak po jednym z koncertów, podczas którego basisty Joel Lindholm wszedł na scenę z nazistowskim pozdrowieniem, przez co ostatecznie pożegnał się z grupą. Wcześniej koncerty grupy często były odwoływane, a jej członkowie oskarżani o propagowanie satanizmu i przemocy.

Dyskografia Marduk to już kilkanaście albumów, z których najważniejszymi są klasyczny już Panzer Division Marduk (1999), ale również te wydane całkiem niedawno - Frontschwein (2015) i Viktoria (2018). Dziś jednak czas przyjrzeć się najnowszemu materiałowi kapeli, jakim jest Memento Mori (2023) - płyta przypominająca niszczycielski wybuch, osaczająca słuchacza z szaloną prędkością, ociekająca nienawiścią i niewątpliwie mająca wobec nas złe zamiary. To black metal nafaszerowany najbrudniejszym punkiem i rock'n'rollem, a mając na uwadze przewijające się w nim żałobne pieśni i elementy industrialne, z pewnością jest przygodą nie tylko na jeden raz.

Sebastian Gabryel

  • Marduk
  • 5.05, g. 18.30
  • Tama
  • bilety: 120-140 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024