Pieśni współczesne to nie tyle folklor w wersji in crudo, czy nawet jego stylizacja, lecz połączenie tradycji Ziemi Śląskiej i Beskidu Śląskiego z nawiązaniem do wartości, wierzeń i historii w zderzeniu ze współczesnymi problemami. Czy udział w tym projekcie muzycznym, był dla artystów ZPiT "Śląsk" wyjściem poza strefę komfortu codzienności związanej stricte z folklorem, czy bardziej wyzwaniem i spróbowaniem sił w zupełnie innej materii muzycznej?
Udział Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" im. St. Hadyny nie był w żaden sposób problematyczny, ani tym bardziej nie był wyzwaniem czy też próbą innej materii muzycznej sensu stricte. Artyści Zespołu to młodzi ludzie, doskonale wykształceni muzycznie, którzy bezproblemowo poruszają się w różnych gatunkach muzycznych. Zespół "Śląsk" jest otwarty na nowatorskie projekty i już wcześniej brał udział w takich "mariażach" muzycznych. Nie ma problemu z ich wykonaniem, niezależnie czy będzie to folklor, pop, muzyka klasyczna, jazz czy muzyka współczesna. Mamy doskonałych artystów.
Już sama nazwa płyty - Pieśni współczesne - składa się z połączenia pierwiastka tradycji ze współczesnością. A więc przeszłość spotyka się tu z teraźniejszością. Każda z tych pieśni jest pewnym symbolem, a pieśń pierwsza i ostatnia stanowią ramę kompozycyjną całości. Czym jest dla Państwa ta opowieść?
Pieśni Współczesne to opowieść dotycząca ludzi żyjących na Śląsku kiedyś i dziś, ich tożsamości narodowej, regionalnej, ale i problemów, które dotykały nas w przeszłości lub nurtują obecnie. To historia każdego współczesnego człowieka, napisana w sposób uniwersalny, z wielkim szacunkiem do śląskości i śląskiej kultury.
Nie bez znaczenia jest tu też przestrzeń samego Śląska. Pieśni, może nie bezpośrednio, ale poruszają tematykę pewnej autonomii i tożsamości tego regionu. Czy jest to chęć pokazania pewnej odrębności regionalnej, czy wręcz przeciwnie - pokazania, że wszyscy wbrew pozorom jesteśmy częścią całości?
Pieśni Współczesne są napisane przez Ślązaka z krwi i kości na podwalinach śląskiej kultury. Tę inspirację bardzo wyraźnie słychać w utworach Miuosha. Sam podkreśla, że czerpał z pieśni ludowych Ziemi Śląskiej i Beskidu Śląskiego, nadając im współczesnego charakteru. W naszym odczuciu wybrzmiewają tu także prawdy uniwersalne pokazujące, że jesteśmy częścią całości, pomimo regionalizmów i głębokiego przywiązania do Śląskiej Ziemi. Utożsamianie się z tym regionem nie blokuje poczucia przynależności do całości narodu, powiedzielibyśmy raczej że jest wartością dodaną.
Choć do tworzenia poszczególnych pieśni zaproszeni zostali różnorodni artyści, wydaje się iż partie chóralne i orkiestrowe wiodą prym w narracji Pieśni współczesnych. Co stanowiło dla Państwa szczególne wyzwanie w odczytywaniu partytur i nagrywaniu tej płyty?
Jeżeli chodzi o trudności w odczytywaniu partytur to nie było takowych. Wyzwaniem było tempo pracy i skoordynowanie naszych działań z innych artystami biorącymi udział w projekcie. Każdy z nich - podobnie jak i Zespół - miał swoje pozostałe zobowiązania zawodowe. Trzeba to było spiąć w jedną całość, pogodzić wiele grafików koncertowych, żeby móc się spotkać na próbach, dokonać nagrań. Jesteśmy elastyczni i udało się to doskonale, dzięki czemu płyta mogła pojawić się na naszym rynku muzycznym wkrótce po nagraniu całości.
Trzeba zaznaczyć, że choć płyta ma bardzo spójną narrację, każda pieśń stanowi o pewnego rodzaju autonomii zarówno ze względu na słowa, muzykę, jak i artystów ją tworzących. Która z pieśni okazała się dla Państwa najbardziej wyjątkowa?
To bardzo trudne pytanie. Ilu artystów, tyle ulubionych utworów. Na początku pracy nad płytą każdy miał swoją ulubioną pieśń, taką która może bardziej niż inne "osiadła" w duszy. Po kilku koncertach nie jesteśmy chyba w stanie powiedzieć, który z utworów jest dla nas wyjątkowy. Każdy porusza inną część duszy i wywołuje inne emocje. Wybór jest raczej niemożliwy.
"Śląsk" chętnie nawiązuje współprace z wieloma artystami. Jak zareagowaliście Państwo na współpracę z Miuoshem?
Zespół zawsze chętnie podejmuje współpracę z innymi artystami. Nie zatrzymujemy się wyłącznie w obrębie folkloru. Wcześniej współpracowaliśmy z Wojtkiem Mazolewskim, Arturem Rojkiem, Józefem Skrzekiem i SBB, Justyną Steczkowską, Blue Cafe, Goranem Bregovićem i wieloma innymi. Obecnie pracujemy nad wspólnym projektem z Krzesimirem Dębskim. Występowaliśmy na Pol'And'Rock Festiwal, OFF Festiwalu w Katowicach czy Festiwalu Tauron Nowa Muzyka. Ale Miuosh jest pierwszym artystą, z którym nagraliśmy płytę i mieliśmy tak duży wkład artystyczny w całość. Myślę że dla Zespołu "Śląsk" jest to równie ważny projekt, jak i dla samego Miuosha. Czujemy się jego częścią i daje on nam wiele satysfakcji.
Dla artystów ZPiT "Śląsk" koncertowanie w wielu różnych zakątkach świata, nie jest żadnym novum. Jednak koncertowanie z Pieśniami współczesnymi jest z pewnością zupełnie innym doświadczeniem, szczególnie że bilety na koncerty styczniowe rozeszły się... w 40.minut! Jakie emocje towarzyszą Państwu podczas tych koncertów? Czym różnią się one od tych pojawiających się podczas "tradycyjnych" koncertów Śląska?
Rzeczywiście, Zespół "Śląsk" dotarł ze swymi koncertami do wielu zakątków świata. Przez prawie 70 lat odwiedziliśmy niemal wszystkie kontynenty, oklaskiwało nas ponad 27 milionów widzów. Koncerty z Pieśniami Współczesnymi są jednak nieco odmienne i wywołują trochę inne emocje. Rodzaj muzyki, charyzma Miuosha i pozostałych wykonawców, poruszają inne struny. Wspólne koncerty tego projektu mają szczególną oprawę, odbiór publiczności różni się także od tego jak widzowie reagują na naszych koncertach ludowo-narodowych. To, że bilety zostały tak szybko wyprzedane, również robi na nas wrażenie. Bardzo cenne jest, że publiczność może zobaczyć "Śląsk" - kojarzący się głównie z folklorem - w innej odsłonie, że dla tych ludzi skojarzenie Zespół "Śląsk" = folklor, nie będzie już takie jednoznaczne. Cieszymy się bardzo, że mogliśmy wziąć udział w takim przedsięwzięciu i spotyka się ono z tak ogromnym zainteresowaniem.
Rozmawiała Katarzyna Nowicka-Rynkiewicz
*Dorota Sitek - zastępca Kierownika Artystycznego Zespołu Pieśni i Tańca "Śląsk" im. Stanisława Hadyny, członek Zarządu ZASP w Katowicach, wieloletnia solistka zespołu "Śląsk", nagrodzona m.in. Statuetką Ariona, Zasłużony dla Kultury Polskiej, Brązowym Krzyżem Zasługi.
- Miuosh x Zespół Śląsk - Pieśni współczesne
- MTP, Sala Ziemi
- 25.02, g. 20
- bilety wyprzedane
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022