Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Spokój ducha

Poznański klub 2progi zaprasza na koncert wokalistki i tekściarki ShataQS, która kilka tygodni temu wydała swój nowy album Weda, będący naturalną kontynuacją jej poprzedniej płyty Fenix. Jeśli najważniejszą rzeczą w muzyce jest dla Was wrażliwość i wierzycie, że może być drogą do duchowego rozwoju, to nowa propozycja Małgorzaty Kuś z pewnością przypadnie Wam do gustu. Weda to pochwała prostoty i muzyczna medytacja, w której tyle samo wyciszenia, co zapadających w głowę słów i zwyczajnie pięknych melodii.

. - grafika artykułu
ShataQS, fot. materiały prasowe

Dla wrażliwców twórczość ShataQS może być zanurzeniem się w pewien świat. Świat tak odległy od rzeczywistości, jaką mamy za oknem, a do którego przynajmniej raz na jakiś czas z pewnością warto się udać. By wyciszyć umysł, uleczyć duszę, ukoić kołatające serce nadszarpnięte trudami codzienności. Brzmi banalnie? W kontekście Wedy jedynie z pozoru. W życiu człowieka zawsze są chwile, w których potrzebuje oczyszczenia, a ShataQS ma na nie receptę.

Kiedy w 2019 roku wydała swój drugi album Fenix, dla wielu słuchaczy płyta ta była głębokim spojrzeniem na elementarne prawdy, zapomniane przez wielu ludzi w dzisiejszym społeczeństwie. Została odebrana dokładnie tak, jak chciała tego autorka. Tym razem powinno być podobnie, bo Weda (2023) wspaniale rozwija tę myśl, zachęcając do wejścia na drogę wedyjskiej mądrości - traktującej o pokoju, miłości, żądzy, cierpieniu, zdobywaniu wiedzy. W Wedzie ten zbiór uniwersalnych prawd o świecie i człowieku staje przed nami otworem. Wystarczy zamknąć oczy i wsłuchać się w jej kojący dźwięk.

Jak podkreśla ShataQS, Weda jest jej autorską opowieścią o podróżach w głąb prawdziwego siebie, obdartego z warstw swoich "postaci". Podobnie jak w Feniksie, artystka namawia nas do podjęcia trudnej, ale potrzebnej próby zrzucenia dotąd noszonych "kostiumów" i powrotu do bycia człowiekiem - bez względu na to, w jak ciemne zakamarki swojej psychiki będziemy musieli zajrzeć. "W swojej twórczości chcę przekazać trochę więcej prawdziwości niż to, co obecnie sprzedaje się ludziom. Piszę o tym, co uważam, że jest nam teraz potrzebne" - opowiada piosenkarka, dodając, że życie na trzech odmiennych kulturowo kontynentach pozwoliło jej przekonać się, że pomimo indywidualności i niejednakowości każdego z nas, wszyscy jesteśmy ze sobą silnie połączeni.

Ciekawostką jest, że podobnie jak na poprzedniej płycie, również na Wedzie dominuje częstotliwość 432Hz, uznawana za najbardziej naturalną, a często nazywana "kosmiczną". Warto zauważyć, że niemal wszystkie dźwięki wydawane przez naturę - brzęczenie owadów, ćwierkanie ptaków czy szum morza - występują właśnie w tym stroju. I choć Weda to przede wszystkim słowo i głos Małgorzaty, to towarzyszą jej na niej wyjątkowi artyści - gitarzysta i producent Maciek Czemplik, wokaliści Michał Rudaś i Kasia "Pakosa" Pakowska, kontrabasista Bartek Chojnacki, a także trzech perkusistów: Edward "Eddy" Poliński, Maciej Henel-Celis i Tomas Celis-Sanchez. Wisienką na torcie jest jednak udział słynnego pianisty Leszka Możdżera, który ubarwia swoją muzyką aż kilka kompozycji, jakie znajdziemy na tej czarującej płycie. Warto sięgnąć po tę muzykę - nie tylko w zaciszu czterech ścian.

Sebastian Gabryel

  • ShataQS
  • 12.02, g. 20
  • 2progi
  • bilety: 90 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023