Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Skrzypce wypuszczone w świat

14. Międzynarodowy Konkurs Lutniczy jest wyjątkowym wydarzeniem na mapie muzycznych konkursów, które wspiera, promuje i rozwija wyjątkową sztukę tworzenia. Mało w historii muzyki nazwisk budowniczych instrumentów muzycznych. Antonio Stradivardi, ród Guarnerich, Amati... Za to słynnych muzyków znamy bez liku. Kolejna edycja Konkursu Lutniczego uświadamia jednak, że jedni bez drugich nie istnieliby. 

. - grafika artykułu
Printscreen z retransmisji gali wręczenia nagród i koncertu online, fot. Aleksandra Kujawiak

Jury tegorocznej edycji wydarzenia w składzie: Roberto Regazzi (przewodniczący), Marcin Krupa (wiceprzewodniczący), Bartosz Bryła, Andrew Finnigan, Laura Hamilton oraz Ulrich Hinsberger zadecydowało nagrodzić zarówno pierwszą, jak i drugą nagrodą Piotra Pielaszeka za instrumenty DALI oraz SELVA. Jak często bywa w tym zawodzie - Piotr Pielaszek jest synem lutnika. Swoje atelier mają w Grodzisku Mazowieckim. Zwycięzca konkursu otrzymał również za swój instrument DALI wyróżniony nagrodą główną, nagrodę za najwyżej ocenione walory dźwiękowe. I o tym, że słuszna była to decyzja, przekonaliśmy się podczas koncertu towarzyszącego ogłoszeniu wyników.

Zanim jednak usłyszeliśmy instrumenty na żywo, ogłoszone zostało 3 miejsce. Ta nagroda także została przyznana Polakowi - Janowi Jakubowi Lipińskiemu za instrument FONS. Ponadto jury za najwyżej oceniony walory lutnicze postanowiło nagrodzić Gonzalo Bayolo (Hiszpania) za instrument QUERCUS. Nagrodę pozaregulaminową dla najwyżej ocenianego studenta poznańskiej Akademii Muzycznej otrzymał natomiast Klemens Siatkowski za skrzypce MARIANNE.

"Czy się boję? No jasne, że się boję! Przecież tych instrumentów nigdy nie widziałam na oczy! I nie będę miała zbyt wiele czasu, aby się do nich przyzwyczaić. Będą się zmieniały co kilka minut. To wielka odpowiedzialność, aby pokazać ich najpiękniejsze walory brzmieniowe. A jak będą marudzić, kaprysić, zbuntują mi się pod palcami i smyczkiem? Są przecież jeszcze skrzypcowymi «szczeniaczkami »..." - napisała na swoim fanpage''u na Facebooku przed koncertem w Auli UAM Agata Szymczewska - laureatka XIII Międzynarodowego Konkursu Skrzypcowego im. H. Wieniawskiego i solistka podczas czwartkowego koncertu galowego.

Artystce towarzyszyła tego wieczoru Orkiestra Filharmonii Poznańskiej pod dyrekcją Paula McCreesha. Muszę przyznać, że był to koncert inny niż wszystkie. W dość krótkich trzech utworach (po jednej części z koncertu Brucha, Wieniawskiego i Mozarta) Szymczewska z wielką wrażliwością ciężar kompozycji przenosiła właśnie na aspekty brzmieniowej. Oddała prym instrumentom - ich możliwościom i barwom. I część I Koncertu skrzypcowego g-moll op. 26 Brucha wykonała na skrzypcach nagrodzonych 3 nagrodą. Ich niezwykła barwa wcale nie wskazywała, że ten instrument jest dopiero w muzycznym "przedszkolu".

W II Koncercie d-moll Wieniawskiego usłyszeliśmy z kolei skrzypce SELVA - te świetnie poradziły sobie z wirtuozowskimi przebiegami jednego z najsłynniejszych utworów patrona konkursu. Na koniec skrzypce zwycięskie. DALI zachwycały głębią dźwięku, wyszukanym, bogatym brzmieniem. Koncert Mozarta zabrzmiał świeżo, radośnie i niezwykle optymistycznie - w końcu historia muzyki, właśnie dzięki takim konkursom, trwa! Kolejne pokolenia muzyków i kolejne instrumenty - te młodsze i starsze wygrywają następne strony. Skrzypce zostały wypuszczone w świat.

Aleksandra Kujawiak

  • 14. Międzynarodowy Konkurs Lutniczy im. H. Wieniawskiego - ogłoszenie wyników i koncert galowy
  • Aula UAM
  • 13.05

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021