Rockowizna Festiwal rośnie w siłę. To impreza, która ma naprawdę dobrą atmosferę, na której bawią się zarówno starsi, jak i młodsi słuchacze rocka - ci, którzy pamiętają pierwsze edycje kultowego festiwalu w Jarocinie, jak i ci, którzy urodzili się na długo po tym, jak odbył się pierwszy Przystanek Woodstock. I choć od lat słychać głosy, że rock to gatunek, który najlepsze czasy ma już za sobą, to tysiące fanów bawiących się pod sceną na Ławicy nie mogą się mylić. A zarówno w zeszłym roku, jak i dwa lata temu publiczność dopisała. - Rockowizna to festiwal adresowany do szerokiego grona odbiorców. Przy układaniu line-upu zawsze przyświeca nam idea łączenia pokoleń. Zespoły grające na naszej imprezie reprezentują rockowy świat, a ten ma naprawdę wiele odcieni - podkreśla Katarzyna Dudek, rzeczniczka prasowa i PR menadżer festiwalu.
W tym roku Rockowizna Festiwal odbywa się w trzech miastach. Każda edycja ma nieco inny program. W Poznaniu wystąpi aż 18 zespołów, z których wiele od dawna cieszy się statusem gwiazd. Największe zainteresowanie budzi koncert Comy, która - choć pożegnała się z fanami w 2019 roku - to po pięciu latach od zakończenia działalności wraca na scenę. Grupa charyzmatycznego Piotra Roguckiego - znana choćby z takich przebojów jak Spadam czy Los, cebula i krokodyle łzy - ogłosiła, że zagra w tym roku kilka koncertów, jeśli frekwencja wyborcza w ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych przekroczy 62 proc. Wyborcy dopisali przy urnach, a zespół dotrzymał obietnicy.
Na długiej liście zespołów, za sprawą których na poznańską Rockowiznę 2024 naprawdę warto się wybrać, jest również Kult - zespół będący niekwestionowaną legendą polskiego rocka, założony 42 lata temu przez Kazika Staszewskiego. Grupa ma na koncie dziesiątki albumów i niezliczone koncerty, a wciąż rosnące grono fanów świadczy, że absolutnie nie utraciła swojej autentyczności. Interesująco zapowiada się też występ szwedzkiego Royal Republic, zespołu, który międzynarodową popularność zdobył dzięki przebojowym utworom łączącym garażowego rocka z pop-punkiem, z których najbardziej znany jest chóralnie śpiewany na koncertach Tommy-Gun. Nie można też nie wspomnieć o Zalewskim, który szturmem podbił polski rynek muzyczny poprockowymi przebojami, od lat niemal nie schodząc ze sceny i nie wychodząc ze studia.
Na festiwalu wystąpią także, prezentujące nieco lżejszy repertuar, Nocny Kochanek i Łydka Grubasa. Debiutancki album Kochanka (Hewi Metal, 2015) w krótkim czasie stał się sensacją na polskiej scenie, dzięki tytułowemu heavy metalowi granemu z ironicznym humorem, jakiego w tej muzyce ostatnio trochę brakowało. Z kolei Łydka Grubasa już od 2002 roku serwuje punk rocka, któremu też nie brakuje dowcipu, czego przykładem są takie kawałki jak Rapapara czy Gender. Zupełnie inny, bo bardziej emocjonalny i liryczny styl, prezentuje LemON - polsko-ukraińska formacja, która słynie nie tylko z wachlarza melodyjnych hitów śpiewanych przez Igora Herbuta, ale i folkowej, a ściślej mówiąc, łemkowskiej otoczki. Ciężki thrash metal z elementami zaczerpniętymi z symfonii zaserwuje natomiast na Ławicy grupa Hunter, która z pewnością przypomni zawartość swoich najlepszych krążków na czele z T.E.L.I... (2005).
Na festiwalu zagra również Lordofon - młody duet, który zainteresował wielu słuchaczy niebanalnym połączeniem rocka, elektroniki i rapu, co potwierdził sukces albumów Koło (2019) i Passé (2023). Miłośników polskiego punk rocka ucieszy z pewnością występ Farben Lehre, a fanów ostrzejszych, bardziej hardcore'owych brzmień - koncert Pull The Wire. A na dokładkę Jelonek, Dirty Shirt, Proletaryat, Hurt, Transgresja i The Bill. Wisienką na torcie będzie zaś koncert Zenka Kupatasy - łobuza znanego z grupy Kabanos, a dziś występującego solo i prezentującego solidną dawkę metalowego punk rocka granego z humorem.
Na terenie festiwalu Rockowizna działać będzie festiwalowe miasteczko z polem namiotowym i kempingowym, a także rozbudowana strefa gastronomiczna. Publiczność będzie mogła przez trzy dni cieszyć się muzyką 24 godziny na dobę, nawet nie ruszając się z lotniska. Pytana o przyszłość festiwalu, Katarzyna Dudek nie ukrywa, że chce, by Rockowizna stała się imprezą kultową, każdego roku przyciągającą coraz więcej uczestników. - Dlatego z każdą edycją coraz bardziej rozwijamy nasz line-up i festiwalową infrastrukturę. Chcemy wciąż przybliżać się do tego celu - mówi. Widząc tempo, w jakim rozwija się ta impreza, można wierzyć, że to naprawdę może się udać!
Sebastian Gabryel
- Rockowizna Festiwal 2024 w Poznaniu
- Lotnisko Ławica
- 22-24.08
- bilety: 199-299 zł
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024