Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Dwóch panów nieoczywistych

Bezsprzecznie i Gustaw Mahler, i Karol Szymanowski są uważani za wielkich kompozytorów, a przełom XIX i XX wieku byłby bez nich dużo uboższy. Paradoksalnie obaj tworzyli tak nietuzinkowo, że nie można ich jednoznacznie wpisać w nurty i prądy rodzące się wówczas w muzyce.

. - grafika artykułu
Iwona Sobótka, fot. Teatr Wielki

Obu panów łączy unikatowość i nieoczywistość, choć dzieli ich przebieg kompozytorskich karier, styl i inspiracje. Wydaje się, że właśnie ta nietuzinkowość zainspirowała Teatr Wielki do zestawienia tych dwóch kompozytorów podczas nadchodzącego koncertu. Co więcej, wyjątkowość będzie hasłem przewodnim koncertu. Zarówno IV Symfonia jak i Stabat mater wyróżniają się spośród innych dzieł Mahlera i Szymanowskiego.

Za życia Austriaka Gustawa Mahlera (1860-1911) wywyższano go jako dyrygenta (był. m.in. dyrektorem Opery Wiedeńskiej i dyrygował w Metropolitan Opera w Nowym Jorku), a jako kompozytora... wyśmiewano. Jego potężne, pełne kontrastów i rozważań o tematach ostatecznych symfonie nie znalazły zrozumienia wśród ówczesnej publiczności, a krytycy prześcigali się w złośliwościach i kreatywnym odbieraniu wartości muzyce, którą uznawano jedynie za kaprys wielkiego dyrygenta. O niekonwencjonalnej I Symfonii pisano, że "ktoś tu jest szalony" i dopytywano "czy to łasica, obłok, czy może wielbłąd?". Wrogość krytyki i widowni, towarzyszyła Mahlerowi przez całą kompozytorską karierę. Dostało się też IV Symfonii, idyllicznej, najmniej rozbudowanej i pozbawionej wielkich kulminacji. Odmawiano jej "powagi" i nie wróżono kompozytorowi sukcesów w przyszłości. Całe szczęście, krytycy muzyczni popełniają błędy. Niestety, Mahler nie doświadczył uznania za życia, i dopiero w drugiej połowie XX wieku jego twórczość zdobyła powodzenie. Dziś stanowi jeden z filarów repertuaru symfonicznego, ma rzesze wiernych słuchaczy, a historycy muzyki wymieniają ją w jednym rzędzie z największymi dokonaniami gatunku symfonii.

IV Symfonia różni się jednak od innych utworów Austriaka. Wymaga stosunkowo niedużej orkiestry, jest pogodna, radosna, choć niepozbawiona groteski. W niej również kompozytor poruszył tematykę życia i śmierci, lecz w przyziemny sposób, w jasnych barwach i z pewną dozą dziecięcej naiwności. Podstawę Symfonii stanowi ostatnia część- sopranowa pieśń Das himmlische Leben (Niebiańskie życie). Poprzedzają ją dowcipne, odwołujące się do Haydna Allegro moderato, nawiązujące do dance macabre Allegro ma non troppo i ciepłe Adagio.

Z kolei u Karola Szymanowskiego w 1926 roku pogłębiało się zainteresowanie muzyką polską i tematem uczuciowego aspektu religijności. Zbiegło się to z zamówieniem na utwór od melomana Bronisława Krystalla, który religijnym utworem chciał uczcić pamięć zmarłej żony. Wybór kompozytora padł na średniowieczną sekwencję Stabat Mater w tłumaczeniu Józefa Jankowskiego. Prostota i bezpośredniość przekładu pozwoliły zrealizować pomysł na zakorzenioną w ludowości muzykę. Mimo że Stabat Mater to niezwykle emocjonalny utwór, to brak w nim potężnych kulminacji i ekspresyjnych wybuchów. Ładunek emocjonalny opiera się na skupieniu, liryzmie i dążeniu do kameralności. Sprawia to, że utwór Szymanowskiego wyróżnia się nie tylko w jego dorobku, ale na tle muzyki religijnej w ogóle.

IV Symfonię i Stabat Mater poprowadzi Jacek Kaspszyk, wybitny, światowej sławy dyrygent, który objął rolę Pierwszego Dyrygenta w poznańskiej Operze. Das himmlische Leben wykona związana z Teatrem Wielkim od zeszłorocznej premiery Strasznego dworu Ruslana Koval. Partie wokalne w Stabat Mater powierzono Iwonie Sobotce (sopran), Joannie Motulewicz (mezzosopran) i Mariuszowi Godlewskiemu (baryton). Wraz z nimi wystąpią chór i orkiestra Teatru Wielkiego. Zarówno program jak i wykonawcy zapowiadają intrygujący wieczór, pełen unikatowej muzyki.

Pawel Binek

  • Koncert dedykowany Ukrainie Szymanowski Stabat Mater / Mahler IV Symfonia G-dur
  • Orkiestra Teatru Wielkiego, dyr. Jacek Kaspszyk
  • 16.03, g. 19
  • Aula UAM
  • bilety 20-60zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2022