Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Czworo w bryczce

Fantastyczna propozycja na niebanalne rozpoczęcie weekendu. W najbliższy piątek w Domu Tramwajarza wystąpi znakomity zespół Koń.

. - grafika artykułu
Koń, fot. Pink Punk Photo

Gdyby istniała formalna kategoria najlepszych i najbardziej niedocenionych płyt roku, to debiutancki krążek zespołu Koń z pewnością powinien znaleźć się w czołówce takiego zestawienia za rok ubiegły. Ten świetny kwartet proponuje bowiem porywającą muzykę - różnobarwną, szalenie ekspresyjną, witalną, do tego wyrafinowaną, a jednocześnie bardzo przyjazną słuchaczowi. Z łatwością wciąga odbiorców w swój niespokojny, ale i pełen uroku wir. Płyta zdobyła chyba wyłącznie pozytywne recenzje (nie dziwi mnie to), a jednak Koń wciąż pozostaje zjawiskiem - okropne słowo - niszowym. Sami o sobie artyści piszą półżartem, a zarazem i całkiem poważnie, że ich muzyczne zainteresowania oscylują "gdzieś wokół stylu country and western, muzyki alternatywnej, nowoczesnego jazzu, bluesa i psytrance". Efekt takiej mieszanki jest naprawdę niezwykły. Zresztą część słuchaczy wie to doskonale, zespół zaprezentuje się w Domu Tramwajarza nie po raz pierwszy.

Pierwszy to natomiast tytuł wspominanego już debiutanckiego albumu, który grupa będzie w najbliższy piątek promowała. Tytuł płyty jest, powiedzieć można, wielce obiecujący, trzeba bowiem mieć nadzieję, że za Pierwszym pójdą następne krążki. Płyta oferuje blisko godzinę różnorodnej emocjonalnie instrumentalnej muzyki, w której porywająca transowość równoważona jest bardziej kontemplacyjnymi fragmentami. O niebanalnej wyobraźni artystów przekonują już same tytuły niektórych kompozycji, jak Czworo w bryczce, Pościg w kukurydzy czy Mój wygląd zewnętrzny nie świadczy o stanie faktycznym. Sami o sobie napisali oni swego czasu, że twórczość kwartetu najtrafniej określa zasada "dzisiaj odchodzi się od basu". I rzeczywiście, z tego żartu wyciągają daleko idące konsekwencje, bowiem w twórczości tak mocno rozkołysanej, o tak wyrazistej pulsacji, wymagającej tak ogromnej rytmicznej precyzji dają sobie radę bez gitary basowej. Rolą tą dzielą się członkowie zespołu, quasi basowe pochody grane są i na saksofonach, i na instrumentach klawiszowych. Ale też faktem jest przecież, że tworzą grupę muzycy naprawdę świetni.

Zespół został utworzony przez doświadczonych i szanowanych artystów znanych z wielu cenionych zespołów. Gitarzysta Sławomir Szudrowicz, grający na gitarze rezofonicznej, pamiętany jest z Something Like Elvis, Dobre Bo Dobre (które współtworzy poznanianka Dagmara Gregorowicz z DagaDany), Selina Martin Band czy 5G. Bodaj najlepiej znany w naszym mieście jest absolwent tutejszej Akademii Muzycznej, grający w Koniu na saksofonach barytonowym i basowym, Michał Fetler. To przecież w stolicy Wielkopolski tworzył takie świetne formacje jak Polmuz czy (Tzigunz) Fanfara Awantura - ten ostatni pamiętany m.in. za sprawą wspaniałej, wydanej przed trzema laty płyty Prawdziwie polskie techno. Fetler grał / gra jednak i w wielu innych formacjach: od poznańskiego Kilwatera po słynny Jazz Band Młynarski-Masecki. Skoro jednak wspomnieliśmy Prawdziwie polskie techno, to dodajmy jeszcze, że w nagraniu tej płyty przez grupę Fanfara Awantura brało też udział dwoje kolejnych członków Konia: perkusistka Asia Glubiak oraz wirtuoz instrumentów klawiszowych (w Koniu na syntezatorach) Jakub Królikowski. Ona znana jest też m.in. z grupy Panieneczki, współpracowała z takimi artystami jak Limboski czy Barbara Wrońska. On (również absolwent poznańskiej Akademii Muzycznej) grywa też m.in. w zespołach Kartony, Ensemble Tuning XIII, Florafabrik i wielu innych.

W zapowiedziach pierwszych koncertów zespołu pisano poetycko, że gdyby The Morphine grało techno-country, nazywałoby się Koń. Jedni słuchacze pisali, że to, co zespół gra, to acid blues; inni, że to zwichrowana muzyka filmowa. Pomysłowość łączy się tu z bezpretensjonalnością, a szaleńcza dynamika z wielką dyscypliną. Naprawdę warto zacząć ten weekend z Koniem...

Tomasz Janas

  • Koń
  • 10.02, g. 20
  • Dom Tramwajarza
  • bilety: 30 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2023