Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Agresja i ciężar

Hatebreed i Crowbar, choć różnią się stylami muzycznymi, mają ze sobą wiele wspólnego. Oba zespoły powstały w Stanach Zjednoczonych w latach dziewięćdziesiątych, kiedy scena muzyki hardcore rozwijała się w najlepsze. Oba mają surowe podejście do tworzenia metalu i łączenia różnych jego gatunków. Hatebreed - ze swoją agresywnością oraz Crowbar - z ciężkim, powolnym i mrocznym brzmieniem, już lata temu zdobyli rzesze wiernych fanów. A już niedługo wystąpią w poznańskich 2progach.

. - grafika artykułu
Hatebreed, fot. materiały prasowe

Historia Hatebreed zaczyna się w 1994 roku w Connecticut. Motorem napędowym grupy od początku był wokalista Jamey Jasta, który do dziś jest najbardziej rozpoznawalnym jej członkiem. Muzyka tej grupy znana jest z połączenia agresywnego brzmienia hardcore punku z ciężkimi, metalowymi riffami - charakterystyczna dla jej stylu jest szybkość i agresja, zwykle wyrażana prostymi, ale potężnymi riffami, rozbrzmiewającymi na tle jedynego w swoim rodzaju wokalu Jasty. W swoich utworach zespół opowiada przede wszystkim o osobistych walkach z przeciwnościami losu, ludzkiej wytrwałości i społecznej niesprawiedliwości.

Już debiutanckie demo Hatebreed Under The Knife (1996) było omenem sukcesu, który nadszedł wraz z pierwszym jego albumem Satisfaction Is the Death Of Desire (1997), wydanym pod skrzydłami Victory Records. Z czasem zawarte na nim utwory, takie jak Empty Promises czy Burn The Lies, stały się hardcore'owymi klasykami, symbolizującymi surowość i bezkompromisowość metalu lat dziewięćdziesiątych.

Jednak prawdziwym przełomem dla Hatebreed był album Perseverance (2002), kiedy kapela mogła już pochwalić się kontraktem z Universal Records. Płyta sprzedała się w setkach tysięcy egzemplarzy, a pochodzące z niej utwory I Will Be Heard i tytułowe Perseverance były śpiewane wraz z Jameyem przez tłumy na największych amerykańskich festiwalach - w tym na głównej scenie Ozzfestu. W ostatnich latach Hatebreed również ma dobrą passę. W 2016 roku album grupy The Concrete Confessional (2016) odbił się dużym echem w środowisku, podobnie jak Weight Of The False Self" (2020), jeszcze bardziej umacniając status zespołu, określanego dziś jako legendę sceny hardcore.

Podobną estymą cieszy się Crowbar - sludge metalowy kolos z Nowego Orleanu, choć kierowany przez raczej niskiego wzrostu gitarzystę i wokalistę Kirka Windsteina, niegdyś znanego również jako członek słynnego Down. Crowbar zaczęło działalność w 1989 roku, zachwycając do bólu mocarnym brzmieniem, przypominającym dźwiękowy walec, ale też przykuwając uwagę za sprawą bardzo introspektywnych tekstów lidera. I choć zespół przechodził liczne zmiany personalne, zupełnie nie przeszkodziło mu to w zdobywaniu kolejnych sukcesów i rozwijaniu unikalnego brzmienia.

Debiutancki album Crowbar Obedience Thru Suffering (1991), choć początkowo nie zyskał szerokiego rozgłosu, później stał się kamieniem milowym i do dziś wspominany jest przez metalowych entuzjastów. Podobnie zresztą jak późniejszy Crowbar (1993) - wyprodukowany przez Phila Anselmo z Pantery - oraz Time Heals Nothing (1995) i Broken Glass (1996), które były swego rodzaju odpowiedzią na industrialne zawirowania, jakie przeżywało wówczas rodzime miasto muzyków. Dziś dyskografia Crowbar obejmuje aż dwanaście płyt, z czego ostatnie to The Serpent Only Lies (2016) i Zero Below (2022), na których panowie wciąż konsekwentnie trzymają się swojego brzmienia - zupełnie niemodnego, a jednak tak emocjonalnego, że naprawdę trudno mu nie ulec.

Sebastian Gabryel

  • Hatebreed + Crowbar
  • 21.06, g. 18
  • 2progi
  • bilety: 109-130 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024