Kultura w Poznaniu

Film

opublikowano:

Nowe kino z Rosji

W ubiegłym roku filmy z 14. edycji Festiwalu Filmów Rosyjskich Sputnik nad Polską były dostępne w całym kraju dzięki platformie Mojeekino.pl. W tym roku - wraz z normalizacją rzeczywistości - powrócimy do nich na dużym ekranie w Kinie Pałacowym w ramach poznańskiej repliki festiwalu. W programie znalazło się 10 tytułów.

, - grafika artykułu
"Wielorybnik", fot. materiały dystrybutora

Wydarzenie  otworzy 7 września o godz. 20.30 pokaz Wróżki, nowego filmu Anny Melikian. Ta rosyjsko-armeńska reżyserka zadebiutowała w 2004 roku surrealistycznym Marsem - opowieścią o bokserze-daltoniście, który ucieka do miasteczka nad Morzem Czarnym, w którym znajduje się fabryka pluszowych zabawek. W podobnej konwencji groteskowej bajki zrealizowała też Rusałkę - przewrotną historię o dziewczynie, której przydarzają się sytuacje pozwalające jej wierzyć w to, iż ma nadnaturalne zdolności. Z kolei w tragikomicznej mozaice O miłości Melikian opowiadała o tym uczuciu jako mieszance chemii i psychologii kreśląc historie par trwających w złudnym i fałszywym poczuciu, jakoby ich relacja była wyjątkowa i specjalna. We Wróżce reżyserka po raz kolejny konfrontuje ze sobą dwa światy - zimnego racjonalizmu i pełnego emocji idealizmu. Ten pierwszy reprezentuje cyniczny twórca gier Jewgienij, drugi - aktywistka Tatiana. Ich przypadkowe spotkanie odbywa się w momencie, gdy mężczyzna mierzy się z kryzysem związanym z grą Kołowrat, pod wpływem której młodzi ludzie popełniają zbrodnie. Jewgienij traktuje to jednak początkowo jako pożądany szum medialny i liczy na popularność swojego nowego produktu.

W środę o godz. 17 zobaczymy Biełuchę. Dokumentalista Igor Ożerieljew towarzyszył grupie przyjaciół, którzy wyprawili się na najwyższy szczyt Ałtaju, znajdujący się na granicy rosyjsko-kazachskiej. W ten sposób powstał bardzo poetycki obraz o porywającym pięknie natury. Dobrze znany sputnikowej publiczności Iwan I. Twierdowski w Konferencji podjął z kolei temat ataku terrorystycznego na Teatr na Dubrowce w październiku 2002 roku. Tytułową konferencją władze decydują się oficjalnie nazwać spotkanie w rocznicę tamtych wydarzeń, na którym zbierają się świadkowie. Jedną z osób je organizujących jest mniszka Natalia, która do Moskwy przyjeżdża z odległego klasztoru. Wraz z rodziną sama doświadczyła tego traumatycznego zdarzenia. Zapomniani i niepożądani - właśnie tak przez resztę społeczeństwa są traktowani ci, którzy przeżyli atak. W filmie stopniowo odsłaniają się losy Natalii. Pokaz odbędzie się 9 września o godz. 20.30.

10 września o godz. 19 na ekranie zobaczymy Wierność. Tadżycka reżyserka Nigina Sajfułłajewa w swoim filmie drugim ukazuje małżeństwo w średnim wieku, znajdujące się w stanie kryzysu. Ginekolożka Lena i aktor teatralny Siergiej przez lata związku nabrali do siebie rosnącego dystansu, pogrążając się w swoich osobnych, zawodowych światach. Wszelkie próby przełamania tej problematycznej sytuacji przez kobietę kończą się niepowodzeniem. W Lenie narasta przygnębienie i gdy przypadkowo widzi wiadomość na telefonie męża, natychmiast podejrzewa go o zdradę. Zaczyna go uważnie obserwować, a poza tym decyduje się na podjęcia odważnych decyzji, które mają wnieść zmiany w jej życie.

Sobotę zaczniemy o godz. 12 z Kluczem czasu. Aleksiej Tielnow swój film przygodowy osadził w Petersburgu. Akcja rozgrywa się w dwóch planach - realnym i fantastycznym. Pisarz Andriej tworzy powieść, w której pokazuje magiczną stronę miasta. Do fikcyjnego Mrocznego Miasta trafia jego adoptowana córka, ośmiolatka Ksiusza. W filmie śledzimy jej przygody w niesamowitym Petersburgu.

Anton Kołomiejec w Twoim korepetytorze podjęła temat romansu nauczycielki i jej ucznia. Rodzice nastoletniego Sawy wyjeżdżają do Włoch, zalecając mu, aby uczył się pilnie do egzaminów. Gdy chłopak szuka na stronie internetowej Wasz korepetytor nauczyciela literatury zagranicznej, poznaje samotną, czterdziestoletnią Annę Hermanowną. Korepetycje rozpoczynają się od rozmowy o powieści Pani Bovary. Czy istnieje lepsza książka do rozpoczęcia romansu? Pokaz o godz. 17.

Dzień zakończy o godz. 21 seans z Wielorybnikiem. Filip Jurjew w swoim obsypanym nagrodami debiucie pełnometrażowym przenosi widza do wioski rybackiej na Półwyspie Czukockim. Bohaterem filmu jest nastolatek Liosza, który dzięki internetowi zaczyna odkrywać uroki cyfrowej erotyki. Poznaje w ten sposób piękną dziewczynę z Detroit, która używa nicka HollySweet999. I choć to początkowo typowa, internetowa znajomość, to z czasem przekształca się w wielkie, obsesyjne uczucie - przynajmniej ze strony chłopaka, zagapionego w rzeczywistość wirtualną i internetową fikcję.

Program poznańskiej repliki zamkną pokazy niedzielne. O godz. 12. zobaczymy film familijny Siostrzyczka. W tej nietypowej konwencji Aleksander Galibin spogląda na dramatyczny okres Wielkiej Wojny Ojczyźnianej. Za źródło inspiracji posłużyła mu twórczość Mustaja Karima, baszkirskiego poety, pisarza i dramaturga. Artysta tuż po ukończeniu Baszkirskiego Państwowego Instytutu Pedagogicznego im. Timiriazewa został powołany do armii. Wojna stała się później tematem wielu spośród jego utworów. W Siostrzyczce patrzymy na konflikt z perspektywy dwójki dzieci. Dla Jamila wojna to w zasadzie jedyna rzeczywistość, którą zna. I tak długo, jak będzie trwała, chłopiec będzie musiał czekać na ojca - człowieka znanego mu tylko z opowieści i listów. Gdy matka wraca z podróży z sierotą Oksaną, chłopiec otrzymuje polecenie od ojca, aby zaopiekował się dziewczynką jak swoją siostrą.

W zeszłym roku organizatorzy świętowali 80. urodziny legendarnego twórcy filmów animowanych  Andrieja Chrżanowskiego, organizując retrospektywę jego twórczości. Animatorem został trochę przez przypadek, gdy w Sojuzmultfilm szukano sposobu na rozwiązanie problemu kadrowego i zaproponowano mu realizację pracy magisterskiej. Chrżanowski odkrył jednak, że film animowany oferuje olbrzymie możliwości. I choć stworzył wiele fascynujących dzieł głęboko osadzonych w rosyjskiej kulturze, a zarazem jak najbardziej uniwersalnych, przez długi czas pozostawał zupełnie nieznany za granicą. Powodem była cenzura, która stale ingerowała w jego działalność i ograniczała rozwój kariery, blokując kolejne dzieła czy ich obieg festiwalowy. Sytuację odmieniła dopiero zmiana ustrojowa. O godz. 14.30 zobaczymy jego najnowszy, pełnometrażowy film Nos albo spisek odmieńców. Admirator literatury i muzyki, Chrżanowski sięgnął w tym filmie do powieści Nikołaja Gogola Nos i operowej adaptacji Dmitra Szostakowicza.

- Uwielbiałem Gogola od dzieciństwa. To on otworzył nowe drogi dla literatury rosyjskiej. Skorzystało z tego wielu pisarzy - od Dostojewskiego po Charmsa. W Nosie przyciągnęła mnie niezwykła swoboda wyobraźni i poczucie stylu. Te same cechy docenił w Gogolu Szostakowicz. Jego opera jest napisana w nowatorski sposób. W 1969 roku napisałem list do D.D. Szostakowicza z prośbą o pozwolenie na ekranizację jego opery w animacji, a on dał mi na to pozwolenie. W tamtym czasie, jak rozumiecie, nie można było skorzystać z tego pozwolenia. Ale nie porzuciłem tego pomysłu i wróciłem do niego już w naszych czasach w formie, którą możecie teraz zobaczyć - mówi artysta.

W Happy End Jewgienija Szeliakina główny bohater budzi się na tajlandzkiej plaży. Mężczyzna doznał amnezji i niczego nie pamięta - ani tego, kim jest, ani jak się tu w ogóle dostał. Na domiar złego mówi tylko po rosyjsku. A jednak - mimo dezorientacji i zaawansowanego wieku udaje mu się dobrze odnaleźć w tej rzeczywistości i zaczyna prowadzić szemrane interesy. Komedia Szeliakina jest lekko zwariowana, pełna brutalnych "bijatyk" słownych, osobliwych wydarzeń i zwrotów akcji. Pokaz odbędzie się o godz. 19.

Marek S. Bochniarz

  • 14. Festiwal Filmów Rosyjskich Sputnik nad Polską - poznańska replika
  • 7-12.09
  • Kino Pałacowe
  • bilety: 15 zł

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2021