Czy można mówić o scenie eksperymentalnego folku w Polsce bez choćby jednej wzmianki o grupie Żywiołak? Jej obserwatorzy wiedzą, że podobnie jak w ubiegłej dekadzie, tak również teraz kapela wciąż sprawuje na niej prymat. Bo choć w ostatnich latach pojawiło się na całe mnóstwo jej nowych reprezentantów, to trzeba przyznać, że załoga Roberta Jaworskiego wciąż nie ma sobie równych. Dobitnie pokazuje to nie tylko imponująca dyskografia, ale również (a może przede wszystkim) koncerty - efektowne, baśniowe i działające na wyobraźnię na tyle, że można je postrzegać jako rodzaj rytuału, a nie zwykły występ na żywo.
Kapela powstała w 2005 roku z inicjatywy dwóch Robertów - Jaworskiego i Wasilewskiego, którzy poznali się przy okazji innych projektów, z których najważniejszymi są Kapela Ze Wsi Warszawa oraz Open Folk. Panowie szybko zaczęli poszukiwać nowych członków. Do projektu dołączyły wokalistki Anna Piotrowska i Izabela Byra, zaraz potem perkusista Maciej Łabudzki, i w krótkim czasie Żywiołak mógł pochwalić się swoją pierwszą muzyką - najpierw EP-ką Muzyka psychodeliczna Świtezianki (2007), a później debiutanckim albumem Nowa Ex-tradycja (2008), który okazał się prawdziwym powiewem świeżości.
Był to bowiem czas, kiedy szeroko pojęta demonologia i mitologia słowiańska raczej nie były wyciągane na światło dzienne ani przez rockowców z podziemia, ani przez mainstream. Do premiery Równonocy Donatana (2012), która niewątpliwie tematykę tę skomercjalizowała, był jeszcze kawał czasu, dlatego Żywiołak prezentował się jako novum - pokazał, że folk doskonale smakuje z rockiem i metalem. To, co dokonało się na pierwszej płycie, bardzo sprawnie kontynuowane było na kolejnych albumach - nowych rozdziałach opowieści, w których dawne mity zyskały zupełnie nowe oblicze.
Bez względu na to, czy sięgniemy po Nową Mix-tradycję (2010), Globalną wiochę (2011), Muzykę psychoaktywnego Stolema (2016), Pieśni Pół/nocy (2017) czy Wendzki sznyt (2019), zawsze możemy spodziewać się muzyki żywej, barwnej i bogatej - takiej, w której ostry jak brzytwa riff osiąga harmonię z delikatnym dźwiękiem korbowej liry albo renesansowej fideli. Jednak Żywiołak to nie tylko misternie konstruowane muzyczne opowieści, ale także wyzwania. A takim było ostatni jak dotąd materiał zespołu pt. Dekonstrukcja historyczna I (2022), w ramach którego kapela postanowiła sięgnąć do przedchrześcijańskich symboli, próbując wyciągnąć ich zapomniane znaczenia i ukazać je w nowym kontekście, co stanowi istotny głos w kwestii naszej kulturowej świadomości społecznej. Żywiołak to zespół jedyny w swoim rodzaju - poznajcie go, a odsłoni przed Wami fascynujący świat, który, choć tak nam odległy, to w głębi ducha poczujemy jak bliski...
Sebastian Gabryel
- Żywiołak
- 11.04, g. 19
- Klub pod Minogą
- bilety: 69 zł
© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2024