Na wystawie między innymi o zagadkowej kryminalnej historii z 1851 roku, kiedy to na spacer w okolicach Strzałkowa wyruszył powóz z siedmioma osobami, a wróciło z niego tylko sześcioro. Co zeznali przed sądem? Nie zabraknie też relacji świadków na temat głośnej sprawy morderstwa przy ulicy Półwiejskiej 20 w Poznaniu z 1931 roku.
"To co dla nas może być szokujące, to zupełny brak poszanowania dla prywatności bohaterów kryminalnej zagadki. Normalną praktyką wówczas było nie tylko publikowanie nazwisk oskarżonego, członków rodziny ofiary i świadków, ale także podawanie ich adresów zamieszkania, czy informacji o stanie cywilnym lub wyznaniu. Na łamach poznańskich gazet pojawiały się zdjęcia oskarżonego Leona Hałasa, a także jego żony i matki. Codziennie publikowane były nowe "odcinki serialu" o zbrodni przy ul. Półwiejskiej. W miejscu odkrycia ciała poznaniacy robią pamiątkowe zdjęcia, a bilety na proces rozchodziły się momentalnie." Piszą kuratorki wystawy Agata Bobryk i Aneta Kostić z Biblioteki Raczyńskich.
Wystawa przygotowana w oparciu o zbiory Biblioteki Raczyńskich i Wielkopolskiej Biblioteki Cyfrowej.
Biblioteka Raczyńskich jest Stacją Sensacją podczas Poznańskiego Festiwalu Kryminału GRANDA.
Wstęp wolny.
opr.sw
Zobacz www.bracz.edu.pl/