Z uwagi na to, że osią wystawy miały być autorskie spotkania, wystawa została przeniesiona (prawdopodobnie) na wrzesień. Nowy termin podamy niebawem.
Kuryluk przez ostatnie 20 lat swojej twórczości plastycznej i literackiej rekonstruowała tragiczne dzieje swojej rodziny po to, by przypomnieć o ponurej historii XX w. i przestrzec przed jej powtórką w XXI w. Posłużyła się żółtymi instalacjami, w których tkanina - materia "bliska ciału" pełniła rolę skóry, na której zapisany został czas, a umieszczone na jej tle fotograficzne wizerunki (kolaże) krewnych utrwalały ślady pamięci.
Wernisaż: 25.05, g. 19.
Zobacz www.galeriaego.pl