Kultura w Poznaniu

Opinie

opublikowano:

KONTEKSTY. Efekt tygrysa

W palecie emocji, które malowały się na twarzach widzów oglądających spektakle "Tiger" oraz "Tiger tale" szkockiego Barrowland Ballet, były zdziwienie oraz lęk przed nieznanym. Ostatecznie jednak zdominowała je prawdziwa radość.

. - grafika artykułu
"Tiger" i "Tiger tale", fot. Brian Hartley

Bazą spektakli - "Tiger" (wersja dla młodzieży i dorosłych) oraz "Tiger tale" (dedykowany dzieciom) - jest ta sama historia. Opowiada o trzyosobowej dysfunkcyjnej rodzinie: mama obsesyjnie sprząta i nic innego dla niej się nie liczy, ojciec jest zapracowany i zestresowany a córka domaga się uwagi. Rodzina ta stanowi sama dla siebie zagrożenie, relacje pomiędzy jej członkami są wyraźne zaburzone. W związku z tym twórcy decydują się na odważny krok i zamykają ją (w obu wersjach) w klatce z poplątanych nici. Widzowie obserwują, jak rutyna zabija ich każdy, nawet najbardziej nieśmiały przejaw spontanicznej radości. Jak są więźniami własnego życia. Rodzice, pielęgnując w sobie poczucie beznadziejności, którą symbolizuje szarość strojów, z każdym (doprecyzowanym, tanecznym) krokiem oddalają się od siebie. I choć czują, że powinni współdziałać, również ze swoim dzieckiem, robią wszystko, by nie czuć na sobie tej odpowiedzialności. Targające nimi emocje wyraźnie odbijają się w ruchu artystów - pełnym efektowych i pomysłowych póz. W ich staraniach, by układ ten (jak normalnie funkcjonująca rodzina) tworzył całość. By żaden element nie odstawał.

Pewnego dnia wszystko się jednak zmienia. Ojciec zamienia się w pomarańczowego i pachnącego mandarynkami tygrysa. Według wierzeń i kultur Dalekiego Wschodu jest to bestia nie tyle groźna i niebezpieczna, co mądra i nieustępliwa. Ojciec z dnia na dzień - choć w oczy przede wszystkim rzuca się bałagan, którego jest sprawcą - staje się symbolem odwagi. I odpędza demony, które przeszkadzają jego rodzinie normalnie funkcjonować. Zachęca żonę i córkę do wspólnej, radosnej zabawy. Chce, by znów cieszyli się życiem. Tancerze pozwalają sobie wtedy na odważny popis swoich umiejętności. Wykonują nie tylko wyskoki i inne akrobatyczne, cyrkowe sztuczki, ale też prezentują figury, przypominające elementy wschodnich sztuk walki i te, których początku szukać należy w technice baletowej.

Spektakle ze względu na wiek odbiorców różnią się kilkoma elementami. Istotne jest z pewnością to, że w wersji kierowanej do dorosłego widza doszukać się można przyczyn problemów, jakie ma rodzina. Wynikają one m.in. z nieumiejętności okazywania sobie przez kobietę i mężczyznę uczuć i napięcia, które z tego powodu pomiędzy nimi powstaje. Dzieci po spektaklu mogły wejść na scenę i pobawić się z aktorami rekwizytami. Deszcz pomarańczowych piłeczek, który spadł na finał (za sznurki pociągał oczywiście tygrys), zrobił na nich piorunujące wrażenie.

Monika Nawrocka-Leśnik

  • Festiwal Teatralny Konteksty
  • "Tiger" i "Tiger Tale" Barrowland Ballet
  • Scena Wspólna
  • 25 i 26.11