Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Mikromusic zagra nad Maltą

Przez lata ich utwory były znane głównie fanom polskiej muzyki alternatywnej. Choć działali ze wsparciem takich mediów jak radiowa Trójka, dopiero przebój "Takiego chłopaka" przyniósł im ogólnopolski sukces. W sobotę zespół Mikromusic zagra nad Jeziorem Maltańskim w ramach cyklu Miejskie Granie.

. - grafika artykułu
fot. materiały prasowe

Choć grupa ma już na koncie pięć długogrających albumów, wielu słuchaczy odkryło Mikromusic wraz z ukazaniem się singla "Takiego chłopaka". Klip do utworu ukazał się 5 kwietnia 2013 roku i zyskał natychmiastową popularność, a liczba odsłon na YouTube rosła z każdym dniem. Natalia Grosiak śpiewa w refrenie utworu między innymi: "Daj chłopaka/[...] nie Polaka". Te dwa wersy wywołały wśród niektórych słuchaczy oburzenie. Wokalistka zespołu tłumaczyła jednak, że tekst "Takiego chłopaka" porusza problem stereotypów, które zdaniem zespołu zawsze są krzywdzące.

Mimo że od wydania płyty "Piękny koniec", którą promował singiel, minęły już 3 lata, zespół nadal kojarzony jest głównie z tą piosenką. Jak twierdzą artyści, nie czują się jednak z tego powodu pokrzywdzeni: "Mamy przecież drugi przebój »Niemiłość«. Oczywiście »Takiego chłopaka« przewyższa popularnością inne nasze piosenki, ale nie boimy się. Ten kawałek nam bardzo pomógł, bo dzięki temu świat mógł usłyszeć inne nasze piosenki" - mówiła portalowi jazzsoul.pl Natalia Grosiak. Dawid Korbaczyński dodawał: "Nie ma też nic złego w byciu zespołem jednego przeboju, poza tym my tej piosenki nie pisaliśmy z myślą, że stanie się przebojem. Nawet nie miała być singlem. Po prostu namówiono nas na to, żeby to był singiel".

Grupa powstała w 2002 roku we Wrocławiu. Natalia Grosiak zdecydowała się zrezygnować z zawodu prawnika i wraz z Dawidem Korbaczyńskim założyła zespół. Z czasem dołączyli inni muzycy. W 2006 roku grupa zadebiutowała albumem "Mikromusic". Przy tworzeniu pierwszego krążka otrzymali wsparcie wielu znanych muzyków: na albumie gościnnie pojawił się Leszek Możdżer, Sambor Dudziński czy akordeonista Piotr Dziubek. Recenzenci określają muzykę zespołu jako trip hop z elementami jazzu. Mikromusic występowali między innymi na festiwalu Open'er, grali także na sopockich Top Trendach. Od tego czasu wydali pięć albumów, a ostatni, zatytułowany "Matka i żony", ukazał się jesienią 2015 roku.

Czternaście lat to długi staż dla grupy muzycznej. Czy coś zmieniło się w podejściu członków zespołu do tworzenia? "Wiele rzeczy się zmieniło. Po pierwsze zmieniliśmy koncepcję myślenia o muzyce. Na początku nasza muzyka była produkcją całego zespołu, nie było przewodniej idei, kogoś kto by konsekwentnie to poprowadził. Wynikiem tego były bardzo eklektyczne albumy. Przy »Pięknym końcu« pierwszy raz jedna osoba zajęła się produkcją od początku do końca i to był Dawid. Po drugie, jako autorka tekstów dojrzałam do pisania bardziej konkretnych tekstów. Wydaje mi się, że na poprzednich płytach były one bardziej rozmyte i brakowało w nich pewnej ostrości punktu widzenia. »Matka i żony« są kontynuacją zmian, które się zaczęły przy "Pięknym końcu" - mówiła Natalia Grosiak portalowi Wyspa.fm.

Koncert w Poznaniu odbędzie się w ramach trasy promującej ostatnią płytę.

Jolanta Kikiewicz

  • Miejskie Granie: Mikromusic
  • 30.07, g. 20
  • Maltańska Scena Muzyczna
  • wstęp wolny