Kultura w Poznaniu

Muzyka

opublikowano:

Lubią wracać

Meskalina znów zaprasza swoich przyjaciół! Usłyszymy głównie muzyków pochodzących z Polski, choć nie zabraknie akcentu brytyjskiego.

. - grafika artykułu
Trio Dobre bo Dobre, fot. materiały organizatorów

Meskalina to szczególne miejsce na kulturalnej mapie Poznania. Znajdujący się w samym centrum Starego Rynku klub nie dał się porwać głównemu nurtowi; z drugiej strony nie odstrasza fanów popularnych brzmień. - Lubimy iść swoją drogą. Czy to droga "pod prąd"? Nie wiem. Na pewno nie jest to droga "z prądem", staramy się zachować naszą niezależność, którą w dużej mierze zawdzięczamy naszym stałym bywalcom - mówił Benek Ejgierd, założyciel Meskaliny, w rozmowie dla portalu Kultura u Podstaw.

Stałych bywalców klubu szukać można nie tylko wśród gości, ale także wśród artystów. Festiwal Przyjaciół Meskaliny opiera się właśnie na muzykach, którzy poczuli klimat tego miejsca, zaprzyjaźnili się z publicznością, którzy po prostu - lubią tam wracać. Wydarzenie rozpocznie się 6.10 od koncertu tria Dobre bo Dobre złożonego z artystów znanych z zespołów DagaDana, Limboski i Something Like Elvis. Daga Gregorowicz, Sławomir Szudrowicz i Jacek Cichocki grają muzykę dla niepoprawnych romantyków, buntowników i wrażliwców, łączą elektronikę i głos z intrygującym brzmieniem gitary rezofonicznej. W październiku usłyszymy także lubianych artystów z kręgu muzyki indie. Minimalistyczna i emocjonalna alternatywa Hope Lesli zabrzmi 13.10, natomiast 24.10 uwielbiana przez poznaniaków Kasai. Jej debiutancka płyta Equals spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem. To muzyka pełna sprzeczności: eteryczna, delikatna, a po chwili zaskakująca brzmieniami pełnymi napięć. Pomiędzy Hope Lesli a Kasai wystąpią dziewczyny z Lor (20.10). Już jako nastolatki zwróciły uwagę kilkuset tysięcy użytkowników YouTube'a, a także dziennikarzy i promotorów, co zaowocowało m.in. festiwalowym debiutem na Spring Breaku. W ich muzyce pobrzmiewają wyraźnie inspiracje Birdy czy Agnes Obel. W październiku usłyszymy jeszcze Denisa Jonesa (27.10), muzyka pochodzącego z Wielkiej Brytanii, który do Meskaliny powróci po długiej przerwie. W jego muzyce blues i folk mieszają się z cięższą elektroniką.

W listopadzie na scenie Meskaliny pojawi się Michał Kmieciak (28.11), który z pewnością należy do prawdziwych przyjaciół klubu. Jak piszą organizatorzy festiwalu: "Nie wiemy, czy wolimy jego samego, czy jego wspaniałą muzykę, czy też może jego niezwykłe opowieści, którymi nas raczy w trakcie koncertów". Ostatnie festiwalowe koncerty należeć będą do Petera J. Bircha (1.12) oraz Anomalii (8.12). Pierwszy koncert przeniesie nas w dźwięki alt-country i americany. Septet Anomalia nie lubi szufladkować się gatunkowo. Jego członkowie związani są ze środowiskiem jazzowym, a to najlepszy dowód na to, że czekają nas muzyczne zaskoczenia.

Aleksandra Kujawiak

  • 8. Festiwal Przyjaciół Meskaliny
  • 6.10-8.12
  • bilety: 25-40 zł
  • więcej: meskalina.com

© Wydawnictwo Miejskie Posnania 2019